Witam...chyba dorosłam do założenia własnego wątku opisującego moje wzloty i upadki w dążeniach do celu....na diecie jestem od marca 2010 r.udało mi się schudnąć na Dukanie prawie 29kg....niestety na 3 fazie trudno mi się utrzymać w ryzach wagowych,mam wzrosty wahające się do 5kg na plusie..będe walczyć o upragnioną wagę 62 kg(w tym przedziale czuje się najlepiej)..jeszcze nie wiem czy iść dalej trybem 3 fazy,czy może kaloryczności ....narazie obstaje przy Dukaniu,z czasem może coś zmodernizuje
mam nadzieje że będziemy się wspierać nawzajem,szczególnie w tym trudnym okresie jakim jest zima
---------- Wiadomość dodana o 12:42 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 12:32 ----------
na dzień dzisiejszy lece trybem drugiej fazy...teraz kolej na proteiny także do tej pory zjadłam:
na śniadanie:
dwa jaja plus muffiny otrębowe
przekąska:
dwa śledzie z zalewy
na obiad planuje :
dwa uda wędzone z kuraka
w pracy kolacyjnie zjem:
serek grani