Hej, chyba większości kobiet osiągniecie wymarzonej wagi kojarzy się ze szczęściem. mi przynajmniej tak się kojarzy, albo kojarzyło.
Kiedyś byłam na tym portalu i zaczęłam walkę z odchudzaniem, jednak długo nie zawitałam na dieta.pl.Przestała pisać i odwiedzać portal.
Ważyłam 82,2 kg. Pomyślicie tragedia, hmm tez tak uważałam i dalej uważam.
Jednak dziś moja waga jest zupełnie inna ..... 67,5 kg. Mimo ze nie pisałam na forum udało mi się. Schudłam prawie 15 kg i około 45 cm.
Zwyciężyłam z wagą , myślałam, ze będę szczęśliwa ale tak nie jest. Nie czuje się ładna, wciąż ubieram się jak szara myszka, tak żeby nikt mnie nie zauważył, mimo ze mam dopiero 19 lat. Kiedyś marzyłam , żeby waga pokazała 6 z przodu, nawet 69,9 ale Żeby była ta 6.
Teraz stwierdzam ze chce schudnąć do 62 lub 57 kg, bo nadal nie czuje się ładna, wagę mam w normie, BMI 24,5.
TYLKO CZY WTEDY POCZUJE SIĘ ŁADNA , NIE WIEM. W tej walce nie chodzi mi o wagę tylko o to żeby poczuć się ładna, mój nik to diementowa, bo jest błąd w literowce , tak samo jak w mojej głowie z samooceną.Mam nadzieje , ze mi pomożecie w tej walce z samą sobą o siebie .Pozdrawiam