Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 22

Wątek: Czy wiem dlaczego za dużo jem?

  1. #1
    Awatar Ginger77
    Ginger77 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    21-10-2010
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    258

    Domyślnie Czy wiem dlaczego za dużo jem?

    Witam jestem tu nowa i chciałabym założyć wątek dotyczący psychologii w zdrowym stylu odżywiania. Tu postaramy się wspólnie gromadzić stanowiska znanych i nie znanych, nasze refleksje na temat tego dlaczego się objadamy jak sobie z tym radzić itd....jak wiemy wszystko zaczyna się w głowie więc nie można tego lekceważyć. Świadomość dlaczego jem za dużo to bardzo ważna sprawa ...kto się zgadza?

    Oto ciekawostka jaką znalazłam w internecie

    Dwa bieguny myślenia
    Badania dowodzą, że otyli i szczupli różnią się sposobem myślenia o jedzeniu. Ci pierwsi często jedzą z poczuciem winy, wstydu, złości na siebie. Chcąc pozbyć się zbędnych kilogramów, narzucają sobie restrykcyjne diety i próbują rezygnować z wielu potraw. Jeśli i ty tak robisz, na pewno zauważyłaś, że wtedy nieustannie myślisz o jedzeniu i prowadzisz sama ze sobą dialog. „Zjadłabym coś słodkiego... Nie, nie mogę. Frytki? Oj, nie, nie wolno mi..." Twój umysł jednak ignoruje to „nie", pokusa staje się coraz silniejsza, aż w końcu jej ulegasz i rzucasz się wręcz na zakazany owoc, pochłaniając duże jego ilości. Potem męczą cię wyrzuty sumienia, złościsz się, że tyle zjadłaś. Twoje kiepskie samopoczucie z kolei sprawia, że masz jeszcze większą ochotę na przysmaki, zwłaszcza te kaloryczne. I tak kółko się zamyka.

    A jak wygląda model myślenia osób szczupłych? Traktują one jedzenie głównie jako sposób odżywiania, nie wyzwala ono w nich tylu emocji. Nie odmawiają sobie całkowicie wszystkiego. Kiedy mają na coś ochotę, sięgają po to, ale potrafią powiedzieć sobie „stop", gdy zachcianka zostanie zaspokojona. Co ważne, umieją delektować się jedzeniem. Bierz z nich przykład. Nie stosuj jednostronnych diet, ale jak najbardziej różnorodne i zbilansowane. Nie traktuj odchudzania jako pasma wyrzeczeń, bo to zniechęca do walki z nadwagą. Zamiast zakazywać sobie przysmaków, pozwól sobie na ich niewielką ilość - staną się wtedy
    wyczekaną nagrodą. Ustal np.: „W sobotę będę mogła zjeść dwie kostki czekolady". Delektuj się wtedy nimi. Naucz się czerpać przyjemność z jedzenia - jeśli już po coś sięgnęłaś, odrzuć poczucie winy. Celebruj posiłki, skup się na ich smaku, zapachu, wyglądzie...

    Dzień zaczynaj od śniadania
    Psychologowie badający nawyki żywieniowe zaobserwowali, że osoby otyłe rano jedzą mało lub wcale, a wieczorem dużo - czyli odwrotnie niż powinni. Mechanizm działania wygląda tak: postanawiasz się odchudzać, zamierzasz zacząć „od jutra". Rano po obudzeniu się nie odczuwasz jeszcze głodu. Nie jesz śniadania i postanawiasz wytrzymać do obiadu. W ciągu dnia zaczynasz jednak odczuwać narastający głód, coraz częściej podjadasz. Twoje samopoczucie się pogarsza, bo łamiesz narzucone sobie zasady, aż w końcu się poddajesz, najadasz się, a rano postanawiasz „odpokutować" za kolację z poprzedniego dnia i znów odmawiasz sobie śniadania. Problem jest tym większy, że gdy dopuszczasz do silnego głodu, zjadasz więcej niż potrzebujesz - udowodniono, że jeśli opuszcza się śniadanie, niebezpieczeństwo przejedzenia podczas obiadu wzrasta o 50 proc.! Poza tym wygłodzony organizm zdążył przestawić się na „tryb awaryjny" i spala mniej kalorii. Jedz więc zawsze pełnowartościowe śniadanie, bez poczucia winy. Nawet kiedy rano nie odczuwasz głodu, wytłumacz sobie, że dzięki temu łatwiej będzie ci dotrzymać racjonalnej diety.

    Czego oczy nie widzą...
    Szczupli kierują się w jedzeniu bardziej zapotrzebowaniem na kalorie, a otyli - widokiem i dostępnością potraw - twierdzą naukowcy. Psycholog Richard Nisbett z Uniwersytetu Michigan przeprowadził ciekawe doświadczenie: wysyłał osoby badane na długie, męczące ćwiczenia, a potem zostawiał je sam na sam w pokoju relaksu, z górą kanapek na stole lub z jedną kanapką na talerzyku i wieloma w lodówce. Okazało się, że gdy kanapki były widoczne, otyli zjadali ich dużo więcej niż szczupli. Ci drudzy za to chętniej sięgali po jedzenie do lodówki. Szczupli w każdej sytuacji zjadali podobną liczbę kanapek. Wniosek? Jeśli chcesz schudnąć, nie trzymaj zbyt dużo jedzenia w zasięgu wzroku.

    * Od diety do depresji. Amerykańscy naukowcy pod przewodnictwem profesora Ancela Keysa badali, w jaki sposób restrykcyjne diety wpływają na nasze samopoczucie. Grupie studentów ochotników zalecili przez 24 miesiące spożywanie codziennie ubogiego menu 1570 kcal, składającego się głównie z chleba, makaronu, rzepy, kapusty i ziemniaków. Młodzi ludzi szybko zaczęli wpadać w obsesję, temat jedzenia całkiem zawładnął ich życiem. Czytali książki kucharskie, zbierali przepisy, niektórzy postanowili rzucić swój kierunek studiów na rzecz dietetyki lub rolnictwa. Stracili dawne poczucie humoru, łatwo wpadali w irytację, nie mieli ochoty na kontakty towarzyskie, hobby. Nawet w testach na inteligencję osiągali dużo słabsze wyniki niż wcześniej.

    Nad tym warto popracować

    Z badań psychologów wynika, że niektóre cechy charakteru pomagają w zachowaniu szczupłej sylwetki.

    * Umiejętność cieszenia się z drobiazgów

    Ulubionymi przysmakami bardzo często zajadamy pustkę, smutek. Odkrywaj jak najwięcej różnych źródeł radości, nie pocieszaj się jedzeniem.

    * Koncentracja

    Staraj się w pełni skupiać na tym, co robisz. Nie pozwól, by rozpraszały cię inne rzeczy. Dzięki temu łatwiej będzie ci porzucić nawyk podjadania. Także podczas posiłku koncentruj się wyłącznie na nim, nie oglądaj w tym czasie telewizji, nie pracuj, bo wówczas zjesz więcej niż zamierzałaś.

    * Zdolność do słuchania innych

    Podczas rozmowy interesuj się tym, co mają do powiedzenia znajomi - pochłonięta pogawędką nie będziesz myśleć o przysmakach.
    źródło:[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  2. #2
    Morii88 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    15-09-2010
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    503

    Domyślnie Odp: Czy wiem dlaczego za dużo jem?

    Ginger ja się zgadzam z tym artykułem...
    Ale chociaż dobrze wiem, że muszę zmienić sposób myślenia nie tylko o jedzeniu, ale też o sobie...Jest to niezmiernie trudne. Bo wystarczy jedno zachwianie emocjonalne i jestem już przy jedzeniu...żeby się pocieszyć. Łakomstwo to oddzielna kwestia. Kiedyś miałam tak, że przez cały dzień myślałam tylko o tym co zjem na poszczególne posiłki...na szczęście już jest lepiej, i nie myślę o tym aż tak często.

  3. #3
    Awatar Ginger77
    Ginger77 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    21-10-2010
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    258

    Domyślnie Odp: Czy wiem dlaczego za dużo jem?

    Witam,

    Dla mnie ważne jest dobre zrozumienie tematu, to mnie motywuje i sprawia, że chce mi się walczyć a co ważne uzbrajam się w broń :

    Psychologia dobrego jedzenia

    Nasze przekonania mają większy wpływ na ilość spożywanego jedzenia, niż nam się to zwykle wydaje. Kulturowe uprzedzenia jak też percepcja wzrokowa decydują o naszej satysfakcji czy głodzie bardziej niż sama biologia. Ta wiedza może nam pomóc zbić dodatkowe kilogramy bez specjalnego wysiłku. Jedno starsze badanie, a drugie z ostatnich dni zilustrują powyższe stwierdzenia.

    Pod kierownictwem Andrew B. Geiera z University of Pennsylvania badacze przekonali się, że kulturowo sformułowana właściwa porcja jedzenia (np. talerz, szklanka, butelka czy puszka) ma wpływ na ilość spożywanego pokarmu czy napoju nawet wtedy, gdy jesteśmy sami. W jednym z eksperymentów opisanych pięć lat temu w „Psychological Science" naukowcy umieścili przed pokojem dozorcy bloku mieszkaniowego ogromną misę słodkiej galarety z dużymi literami wydrukowanym zaproszeniem „Nabierz do syta", pod którym mniejszym drukiem stała instrukcja „Używaj podanej chochli". Mieszkańcy nie wiedzieli, że są obserwowani, a mimo to większość z nich nabrała całą łyżkę, niezależnie czy była ona mała, czy ogromna, bo taka w ich podświadomym przekonaniu była właściwa miara w tym wypadku. Naukowcy na tej zasadzie tłumaczą przy okazji dlaczego Francuzi jedzą mniej niż Amerykanie. O Polakach nie wspominają.

    Oczekiwania i pamięć, które daje się łatwo modelować także mają znaczący wpływ na poziom satysfakcji z posiłku. Tym razem eksperymenty przeprowadzali naukowcy z University of Bristol pod kierownictwem Jeffa Brunstroma. Uczestnikom pokazano wszystkie lub część składników owocowego koktajlu. Ci którzy widzieli więcej, spodziewali się być bardziej najedzeni od tych, którzy zobaczyli tylko część owoców potrzebnych do koktajlu. Tak rzeczywiście było trzy godziny po spożyciu, mimo że wszyscy badani zjedli dokładnie tyle samo. Oczekiwanie i spodziewany efekt działały silniej niż sama obiektywna ilość koktajlu.

    W innym eksperymencie na rolę percepcji, ochotnicy jedli z talerza, do którego podłączona była pompka, przez którą naukowcy dolewali lub odlewali zupę, podczas gdy nieświadomi niczego uczestnicy spokojnie jedli. Trzy godziny potem bardziej najedzeni byli ci, którzy wierzyli, że więcej zjedli, a nie ci, którzy naprawdę mieli pełniejsze talerze i brzuchy.

    Pierwszy więc krok, by ograniczyć ilość jedzenia to zakup mniejszych sztućców i talerzy. To chyba tańsza metoda na dłuższą metę, niż kupowanie dietetycznych produktów, po których spodziewamy się być głodni i dlatego od razu zjadamy ich więcej.



    (źródło: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], 21.11.2005 i 13.07.2010)



    Cytat Zamieszczone przez Morii88 Zobacz posta
    Ginger ja się zgadzam z tym artykułem...
    Ale chociaż dobrze wiem, że muszę zmienić sposób myślenia nie tylko o jedzeniu, ale też o sobie...Jest to niezmiernie trudne. Bo wystarczy jedno zachwianie emocjonalne i jestem już przy jedzeniu...żeby się pocieszyć. Łakomstwo to oddzielna kwestia. Kiedyś miałam tak, że przez cały dzień myślałam tylko o tym co zjem na poszczególne posiłki...na szczęście już jest lepiej, i nie myślę o tym aż tak często.


    ---------- Wiadomość dodana o 00:14 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 00:12 ----------

    Ups...widzę, że popełniłam błąd ...właśnie kupiłam ogromniaste talerze obiadowe: no cóż ale tak mi się podobały!



    Cytat Zamieszczone przez Ginger77 Zobacz posta
    Witam,

    Dla mnie ważne jest dobre zrozumienie tematu, to mnie motywuje i sprawia, że chce mi się walczyć a co ważne uzbrajam się w broń :

    Psychologia dobrego jedzenia

    Nasze przekonania mają większy wpływ na ilość spożywanego jedzenia, niż nam się to zwykle wydaje. Kulturowe uprzedzenia jak też percepcja wzrokowa decydują o naszej satysfakcji czy głodzie bardziej niż sama biologia. Ta wiedza może nam pomóc zbić dodatkowe kilogramy bez specjalnego wysiłku. Jedno starsze badanie, a drugie z ostatnich dni zilustrują powyższe stwierdzenia.

    Pod kierownictwem Andrew B. Geiera z University of Pennsylvania badacze przekonali się, że kulturowo sformułowana właściwa porcja jedzenia (np. talerz, szklanka, butelka czy puszka) ma wpływ na ilość spożywanego pokarmu czy napoju nawet wtedy, gdy jesteśmy sami. W jednym z eksperymentów opisanych pięć lat temu w „Psychological Science" naukowcy umieścili przed pokojem dozorcy bloku mieszkaniowego ogromną misę słodkiej galarety z dużymi literami wydrukowanym zaproszeniem „Nabierz do syta", pod którym mniejszym drukiem stała instrukcja „Używaj podanej chochli". Mieszkańcy nie wiedzieli, że są obserwowani, a mimo to większość z nich nabrała całą łyżkę, niezależnie czy była ona mała, czy ogromna, bo taka w ich podświadomym przekonaniu była właściwa miara w tym wypadku. Naukowcy na tej zasadzie tłumaczą przy okazji dlaczego Francuzi jedzą mniej niż Amerykanie. O Polakach nie wspominają.

    Oczekiwania i pamięć, które daje się łatwo modelować także mają znaczący wpływ na poziom satysfakcji z posiłku. Tym razem eksperymenty przeprowadzali naukowcy z University of Bristol pod kierownictwem Jeffa Brunstroma. Uczestnikom pokazano wszystkie lub część składników owocowego koktajlu. Ci którzy widzieli więcej, spodziewali się być bardziej najedzeni od tych, którzy zobaczyli tylko część owoców potrzebnych do koktajlu. Tak rzeczywiście było trzy godziny po spożyciu, mimo że wszyscy badani zjedli dokładnie tyle samo. Oczekiwanie i spodziewany efekt działały silniej niż sama obiektywna ilość koktajlu.

    W innym eksperymencie na rolę percepcji, ochotnicy jedli z talerza, do którego podłączona była pompka, przez którą naukowcy dolewali lub odlewali zupę, podczas gdy nieświadomi niczego uczestnicy spokojnie jedli. Trzy godziny potem bardziej najedzeni byli ci, którzy wierzyli, że więcej zjedli, a nie ci, którzy naprawdę mieli pełniejsze talerze i brzuchy.

    Pierwszy więc krok, by ograniczyć ilość jedzenia to zakup mniejszych sztućców i talerzy. To chyba tańsza metoda na dłuższą metę, niż kupowanie dietetycznych produktów, po których spodziewamy się być głodni i dlatego od razu zjadamy ich więcej.



    (źródło: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], 21.11.2005 i 13.07.2010)

  4. #4
    annahanna5 jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    06-03-2008
    Posty
    13,350

    Domyślnie Odp: Czy wiem dlaczego za dużo jem?

    Ginger- wpadam do Ciebie z rewizytą. Artykuły, które zamieściłaś są bardzo interesujące i dające do myślenia. Ten pierwszy bardzo do mnie trafia- mechanizmy opisane rozpoznaję u siebie.

  5. #5
    Awatar Ginger77
    Ginger77 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    21-10-2010
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    258

    Domyślnie Odp: Czy wiem dlaczego za dużo jem?

    Annohanno5 bardzo się cieszę, dla mnie też ten wątek jest prawdziwy i faktycznie jest w nim prawda!

    Zawsze kiedy widzę zainteresowanie tematem mobilizuje mnie to do dalszego wyszukiwania informacji w sieci Tym razem coś o zachciankach czyli ciąg dalszy tematu!



    WSPÓŁCZESNA ŻYWNOŚĆ 09/2000
    Jedzenie i emocje
    Food TodayJedzenie nigdy nie służyło wyłącznie do zaspokajania głodu fizycznego. Jemy nie tylko po to, aby uzupełnić zapotrzebowanie naszego organizmu na składniki odżywcze, ale także aby zaspokoić nasz apetyt i niespełnione uczucia.

    Od momentu kiedy rodzic proponuje herbatnik czy batonik, aby zabawić lub uspokoić dziecko, jedzenie staje się sposobem żywienia nie tylko ciała, ale również duszy. Od wczesnego dzieciństwa żywność jest używana, by świętować, uspokajać, zabawiać, dawać pocieszenie w smutku, depresji, bólu emocjonalnym. Takie zachowanie nie jest niczym niezwykłym. Odmowa zjedzenia kawałka tortu urodzinowego może być uznana za brak ogłady towarzyskiej, po skończeniu wyczerpującej pracy nagrodą jest czekolada albo kilka ciasteczek, urozmaiceniem spotkania w gronie przyjaciół jest kieliszek wina albo piwa, spotkania w interesach przebiegają przy obiedzie czy kolacji.

    Problem zaczyna się gdy, zaspokajanie potrzeb emocjonalnych za pomocą jedzenia zaczyna przeważać nad zasadami prozdrowotnego żywienia i w efekcie prowadzi do niekontrolowanego wzrostu masy ciała.

    Zdając sobie sprawę, że rozwiązaniem większości kłopotów z nadwagą i otyłością jest dostarczanie 1500 kalorii na dobę oraz wzrost aktywności fizycznej, dietetycy wprowadzają do swoich metod pracy z pacjentami techniki behawioralne. Odkrycie emocjonalnego uzależnienia od jedzenia jest pierwszym stopniem w drodze do zdrowia. Poniższe pytania i propozycje mogą pomóc w uświadomieniu i pokonaniu problemu.

    Pyt.: Czy jesz nie tylko wtedy, kiedy jesteś głodny?

    Załóż dzienniczek spożycia, aby kontrolować co, jak dużo i kiedy jesz oraz jakie uczucia temu towarzyszą. Zdawanie sobie z tego sprawy może być bardzo pomocne. Jeśli jesteś zły z jakiegoś powodu, zastanów się dlaczego i spróbuj się tym zająć. Jeśli jesteś smutny, usiądź, przemyśl jakie są przyczyny i w jaki sposób możesz sobie pomóc, bez konieczności objadania się.

    Pyt.: Czy pragniesz wyjątkowo jakichś potraw czy smaków?

    Gdy opanuje Cię nieprzeparta chęć na jakąś potrawę, zdając sobie sprawę co się dzieje, będzie Ci łatwiej przeczekać ten stan, aż ostatecznie minie. Możesz sporządzić listę rzeczy, która pomoże odwrócić uwagę od problemu. Możesz zatelefonować, iść na spacer, wziąć relaksującą kąpiel lub w inny sposób sprawić sobie przyjemność.

    Pyt.: Czy jesz dlatego, że jesteś w depresji i nie potrafisz sprostać wymaganiom ideału, lansowanego przez media?

    Zmień swoje życiowe cele i zacznij zdrowo się odżywiać i regularnie ćwiczyć, nie po to, aby wyglądać jak supermodelki, ale żeby być bardziej wysportowanym, szczuplejszym i dobrze się czuć w swoim ciele.

    Połączenie właściwego żywienia i regularnej aktywności fizycznej, dla większości osób jest gwarancją sukcesu do utrzymania prawidłowej masy ciała. Rozumiejąc powody przejadania się, możemy stawić im czoło i zaplanować strategie zmieniające nasze niekorzystne nawyki.



    Cytat Zamieszczone przez annahanna5 Zobacz posta
    Ginger- wpadam do Ciebie z rewizytą. Artykuły, które zamieściłaś są bardzo interesujące i dające do myślenia. Ten pierwszy bardzo do mnie trafia- mechanizmy opisane rozpoznaję u siebie.

  6. #6
    annahanna5 jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    06-03-2008
    Posty
    13,350

    Domyślnie Odp: Czy wiem dlaczego za dużo jem?

    Cytat Zamieszczone przez Ginger77 Zobacz posta
    Gdy opanuje Cię nieprzeparta chęć na jakąś potrawę, zdając sobie sprawę co się dzieje, będzie Ci łatwiej przeczekać ten stan, aż ostatecznie minie. Możesz sporządzić listę rzeczy, która pomoże odwrócić uwagę od problemu. Możesz zatelefonować, iść na spacer, wziąć relaksującą kąpiel lub w inny sposób sprawić sobie przyjemność.
    Niestety zwykle nie daję rady przeczekać... Ale muszę nad tym pracować.

  7. #7
    Awatar Ginger77
    Ginger77 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    21-10-2010
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    258

    Domyślnie Odp: Czy wiem dlaczego za dużo jem?

    Witam!

    Annahanna5 chyba każdy ma te same rozterki, ja sobie postanowiłam, że w razie ataku porządkuję szafę to jest zaczynam od np. skarpetek, jednym słowem zająć się czymś i zapomnieć : Poniżej moje sposoby na głód psychiczny:

    1. porządkuję wybrane fragmenty szafy,
    2. robię pranie,
    3. myję naczynia i sprzątam - wynajduję sobie robotę oby nie za blisko lodówki :
    Nieco śmieszne rozwiązanie to naklejanie swojego "upasionego" zdjęcia na lodówkę w okresie "niejedzenia" ale tutaj jest uwaga ...niespodziewani goście cha cha cha.
    5. idę na spacer z butelką wody mineralnej,
    6. zabieram się za czytanie czegoś bardzo mnie interesującego,
    7. robię coś inspirującego...patrzę na zestawienia ciuchów czyli co z czym ubierać,
    8. robię przegląd dodatków i rzeczy, a potem można się spotkać z koleżanką i zrobić zamiankę
    9. piję szklankę wody z cytryną lub imbirem albo zaparzam sobie jakąś super herbatkę i sączę.
    10. jeśli coś bardzo mocno chodzi mi po głowie to jadę po to i jem lub sobie przygotowuję! Zakazany owoc kusi najbardziej i wzmaga fantazje.
    Ostatnio miałam straszne marzenia w temacie rogali ...pojechałam do piekarni i były...ja nie miałam akurat kasy i starczyło mi na coś zastępczego. Gdy to jadłam z każdym kęsem zastanawiałam się czy było warto? Nie. Jak grzeszyć to z powodu czegoś naprawdę godnego naszej uwagi

    Ostateczność - jem ananasa lub trochę tuńczyka (wersja ananas + tuńczyk w sosie własnym ), mnie to bardzo zapycha.


    Najważniejsza rzecz w tym wszystkim aby nauczyć się odróżnić głód psychiczny od fizycznego ...po to tu jesteśmy!

  8. #8
    Rose85 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    02-04-2010
    Posty
    281

    Domyślnie Odp: Czy wiem dlaczego za dużo jem?

    Cytat Zamieszczone przez Ginger77 Zobacz posta
    Witam jestem tu nowa i chciałabym założyć wątek dotyczący psychologii w zdrowym stylu odżywiania.
    Witaj Ginger! Gratuluję pomysłu, bardzo przydatny wątek

    Cytat Zamieszczone przez Morii88 Zobacz posta
    Bo wystarczy jedno zachwianie emocjonalne i jestem już przy jedzeniu...żeby się pocieszyć.
    Doskonale wiem, o czym mówisz... Kiedyś przez dłuższy czas byłam w dołku i w jedzeniu widziałam najlepszego pocieszyciela... Jedzenie stało się moją największą przyjemnością, sposobem na smutki, stres... Przytyłam 20 kg. Poczułam się jeszcze gorzej...
    Na szczęście tamte czasy mam już za sobą. Zdrowe posiłki są niezbędne, ale jedzenie to nie wszystko, prawda?

    Cytat Zamieszczone przez Ginger77 Zobacz posta
    Nieco śmieszne rozwiązanie to naklejanie swojego "upasionego" zdjęcia na lodówkę w okresie "niejedzenia" ale tutaj jest uwaga ...niespodziewani goście cha cha cha.
    Wypróbowałam, pomaga W tej chwili na mojej lodówce wiszą dwie duże kartki z motywującymi tekstami własnego autorstwa Widzą je również inni domownicy, więc tym bardziej nie wypada mi się złamać! Co do niespodziewanych gości - racja Codziennie pytam reszty, czy nie szykują się przypadkiem czyjeś odwiedziny...

    Cytat Zamieszczone przez Ginger77 Zobacz posta
    6. zabieram się za czytanie czegoś bardzo mnie interesującego
    Dobry sposób. Można np. zajrzeć na forum
    Znajomy, który udziela się na kilku forach, bez stosowania diety zrzucił aż 5 kg - skupiwszy uwagę na czytaniu i odpowiadaniu na posty, zapominał o jedzeniu. Pewnie nie on jeden stracił w ten sposób parę kilo

    Cytat Zamieszczone przez Ginger77 Zobacz posta
    9. piję szklankę wody z cytryną lub imbirem albo zaparzam sobie jakąś super herbatkę i sączę.
    Zieloną herbatę piję przez cały dzień, a kiedy czuję się głodna, popijam kawę z mlekiem - trochę niezdrowo, ale pomaga.

    Cytat Zamieszczone przez Ginger77 Zobacz posta
    Ostatnio miałam straszne marzenia w temacie rogali ...pojechałam do piekarni i były...ja nie miałam akurat kasy i starczyło mi na coś zastępczego. Gdy to jadłam z każdym kęsem zastanawiałam się czy było warto? Nie. Jak grzeszyć to z powodu czegoś naprawdę godnego naszej uwagi
    Dokładnie! Stosuję tę samą zasadę Ale częściej, zanim sięgnę po coś niedozwolonego, zadaję sobie pytanie - czy ja naprawdę tego potrzebuję?
    Przeważnie pokusa zostaje pokonana

    Cytat Zamieszczone przez Ginger77 Zobacz posta
    (wersja ananas + tuńczyk w sosie własnym ), mnie to bardzo zapycha.
    Rzeczywiście sycące!

    Cytat Zamieszczone przez Ginger77 Zobacz posta
    Najważniejsza rzecz w tym wszystkim aby nauczyć się odróżnić głód psychiczny od fizycznego ...po to tu jesteśmy!
    Otóż to!

    Pozdrawiam cieplutko

  9. #9
    Awatar Ginger77
    Ginger77 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    21-10-2010
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    258

    Domyślnie Odp: Czy wiem dlaczego za dużo jem?

    Rose85 dziękuję pięknie, bardzo zachęcające do dalszego pisania jest wsparcie! Mnie osobiście bardziej wciągają wątki powiązane z psychologią jedzenia czyli odpowiedzenie sobie dlaczego jem za dużo niż opowiadanie o jedzeniu non stop aż ślina kapie.
    Zaczęłam także drugi wątek, czy wiemy co jemy ale jakoś na ten moment jest cisza. Zauważyłam, że dużo osób tu piszących ma emocjonalne podejście do jedzenia (tak jak i ja) i czasem te opisy zabronionych rzeczy kuszą, że aż strach! Zachęcam wszystkie osoby do dzielenia się swoimi sposobami na walczenie w Panem Głodem Ściemniaczem (trzeba mieć szacunek do wroga i wiedzieć o nim wszystko)!

    Cytat Zamieszczone przez Rose85 Zobacz posta
    Witaj Ginger! Gratuluję pomysłu, bardzo przydatny wątek



    Doskonale wiem, o czym mówisz... Kiedyś przez dłuższy czas byłam w dołku i w jedzeniu widziałam najlepszego pocieszyciela... Jedzenie stało się moją największą przyjemnością, sposobem na smutki, stres... Przytyłam 20 kg. Poczułam się jeszcze gorzej...
    Na szczęście tamte czasy mam już za sobą. Zdrowe posiłki są niezbędne, ale jedzenie to nie wszystko, prawda?



    Wypróbowałam, pomaga W tej chwili na mojej lodówce wiszą dwie duże kartki z motywującymi tekstami własnego autorstwa Widzą je również inni domownicy, więc tym bardziej nie wypada mi się złamać! Co do niespodziewanych gości - racja Codziennie pytam reszty, czy nie szykują się przypadkiem czyjeś odwiedziny...



    Dobry sposób. Można np. zajrzeć na forum
    Znajomy, który udziela się na kilku forach, bez stosowania diety zrzucił aż 5 kg - skupiwszy uwagę na czytaniu i odpowiadaniu na posty, zapominał o jedzeniu. Pewnie nie on jeden stracił w ten sposób parę kilo



    Zieloną herbatę piję przez cały dzień, a kiedy czuję się głodna, popijam kawę z mlekiem - trochę niezdrowo, ale pomaga.



    Dokładnie! Stosuję tę samą zasadę Ale częściej, zanim sięgnę po coś niedozwolonego, zadaję sobie pytanie - czy ja naprawdę tego potrzebuję?
    Przeważnie pokusa zostaje pokonana



    Rzeczywiście sycące!



    Otóż to!

    Pozdrawiam cieplutko

  10. #10
    Rose85 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    02-04-2010
    Posty
    281

    Domyślnie Odp: Czy wiem dlaczego za dużo jem?

    Wątek o takiej tematyce na pewno nie jednej osobie uświadomi coś, o czym wcześniej nie miała pojęcia...
    Cytat Zamieszczone przez Ginger77 Zobacz posta
    jak wiemy wszystko zaczyna się w głowie więc nie można tego lekceważyć.
    Mam identyczne zdanie, stąd moja wizyta, Ginger Czekam na kolejne artykuły.
    Cytat Zamieszczone przez Ginger77 Zobacz posta
    (trzeba mieć szacunek do wroga i wiedzieć o nim wszystko)!
    Dokładnie, jeszcze nie jeden bój przed nami

    Dobrej nocy

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •