WItam,
nie wiem poraz który - juz nie liczę nawet
My kobiety biedne takie ciągle sie zmagamy z tym natrętnym musem zrzucenia wagi... no cóz poradzić - takie czasy.
Wystartowałam na początku tygodnia z waga 73 kg.
Moja dieta - to zwyczajowe 1200 do 1500 kcal.
Rozkładam jedzenie na 4 posiłki <tak mi najwygodniej - czasem ich będzie 5>
Śniadanie i obiad to największa bomba kaloryczna w granicach 350 do 400 kcal.
Do śniadnaia zawsze jakies warzywo - typu pomidor, papryka, rzodkiewka.
Pozostałe to lżejsze przekąski przekąski - w tym min 1 owoc dziennie.
Dwa razy w tygodniu mięso i min dwa razy w tygodniu ryba lub owoce morza.
Zasada jest taka , że jem w mniejszych porcjach lecz prawie wszystko.
Oczywiście sa małe wyrzeczenia i modyfikacje - jak np. chleb razowy zamiast białego pieczywa oraz ograniczenie spożywania słodyczy do 1go małego co-nieco mieszczącego się w granicach 100 - 150 kcal.
Plus ruch - czyli dodatkowy kilometr dzienne zamieniony - na 5 km szybkiego marszu na siłowni i 2 razy w tygodniu taniec flamenco, raz w tygodniu tango z Ukochanym
Cel 1szy to osiagniecie do końca stycznia wagi 70kg.
Cel całkowity to osiągniecie do konca tego roku wagi 60 kg, bez jojo, bez stresu, bez pośpiechu - wychodzi na to, ze zamierzam gubić od lutego około 1kg miesięcznie.
Oczywiscie jesli szybciej osiągne cel to będe szczęsliwa
Wcześniejsze moje odchudzniae było dieta Dukana. Dokładnie rok temu. Straciłam wtedy 17 kg w ciągu 3 miesięcy. Z 83 kg wazyłam 66 na świeta wielkanocne.
Efekt ten troszke podskoczył ku górze jak widac - bo po tak długich wyrzeczeniach poddałam sie jak większość i jadłam wsyzstko w sporych ilościach.
Ba u mnie nawet pojawiły sie problemy zdrowotne, plus mocne przerzedzenie włosów, z którym walczę do dziś <ale dzis już jest super>.
Nie neguje białkowej diety - ale uważam, że nie powinna trwać zbyt długo <dłuzej niż 1 miesiąc> - bo po pierwsze zakwasza organizm a po drugie zawiera zbyt mało witamin.
Najbardziej odpowiada mi dieta śródziemnomorska, nieco zmodyfikowana na nasze polskie realia - do której chciałabym dążyć.