Witam, ja tu już bywałam a jakżeI spinam się,spinam,spiąć się nie mogę,wręcz przeciwnie. Więc taka Spinka jestem. Zawsze coś,a to jedzenie za dobre,a to kolejna impreza,a to od jutra,a to po świętach a to po prostu się nie chce. Echhh, a w lustrze coraz większe babsko (już 35 letnie), sadła więcej niż rozumu,bo gdzie ja rozum miałam żeby w ciągu roku przytyć 12 kg. będąc i tak już dostatecznie upasioną, tego nie wiem...chyba w żołądku!
Więc tak zaczynam ostatni raz.
Imię: Adriana/ Spinka
Waga 94,4 kg. (od mojego rekordu dzieli mnie tylko kilogram).
Wzrost 175 cm.
Lat 35
Co mnie gubi: Jem,dużo mięsa,wędlin chleba i często podjadanie
Co łaskawie mogę rzucić: słodycze
Dieta: żryj mniej kobieto, bo patrz jak wyglądasz!
Ćwiczenia: bieżnia codziennie oprócz niedzieli
Cel: aby w dół
marzenie: 68 kg na wadze,zakładam sobie spełnić je na lipiec 2014
Więc witam raz jeszcze,będę tu opisywać moje zmagania i zapraszam serdecznie![]()