Cześć Wszystkim!!
Na forum zarejestrowana jestem już 5 lat...
Zapisałam sie jak urodziłam synka.Udało mi się schudnąć,ale przez ostatnie 2 lata przytyłam 25 kilo!!!
Obecnie ważę 100 kg i to mnie już przeraziło...
Optymalna moja waga to 75 kg.
W porywach ważyłam nawet 65.
A to co ostatnio zrobiłam z sobą jest niewybaczalne...
Jestem taka gruba i wiem ,że jak teraz nie schudnę to zabrnę za daleko...,a mimo wszystko bardzo ciężko mi się zmobilizować...
Byłam u dietetyczek,steper kupiłam-i stoi bezużytecznie...
Najgorsze są u mnie jak pewnie u każdego weekendy...
Cały tydzień nawet dobrze idzie ,a przy piątku zaczyna się pobłażanie...
Przyszła wiosna,płaszcz odłożyłam do szafy,a co teraz nosić...Wszystkie ciuchy z zeszłego roku jakieś takie małe się zrobiły...
Potrzebuję waszego wsparcia i kopa jak będę miała niegrzeczne myśli!!!!