Początek dzisiaj OK. Na razie maślanka na 90 kcal.
SOLMEG, pisz, jak Ci idzie :!:
Fit 8 warzyw muszę też spróbować.
Odezwijcie się dziewczyny, jak wczorajszy dzień.
Wersja do druku
Początek dzisiaj OK. Na razie maślanka na 90 kcal.
SOLMEG, pisz, jak Ci idzie :!:
Fit 8 warzyw muszę też spróbować.
Odezwijcie się dziewczyny, jak wczorajszy dzień.
HEJ Tusiołek
Ja dziś - kanapka z razowego z twarożkiem, surówka - papryka, kukurydza, jogurt naturalny, oraz owocową z jabłka, kiwi i pomarańczy. Jak myślisz to chyba nieźle?????? , niestety nie mam czasu na sport- sesja, ale nadrobię w ferie :
Oj będziemy laski, że popadaja.
Ja nie stosuję żadnej diety , poprostu jem mało i to co mało kaloryczne. Myszlisz żę to dobry pomysł????
_________________
Myślę, że ogólnie tak. Ale żeby nie przegiąć w drugą stronę. 1000 kcal to minimum, jakie powinno się zjeść. Tak czytam i na oko do 1000 chyba nie dobiłaś. Ale wierzę, że czasu nie masz. Nie tak dawno sama studiowałam i sesje jeszcze pamiętam :twisted: .
U mnie OK. No prawie :oops: . Fakt, że mam na boku długi spacer z moim Bartuchem. Bartuch w wózku więc mogłam narzucić własne tempo. Ale kcal trochę za dużo. 1400 jak nic :roll: :oops: :twisted: .
Hej Tusiolek
dzięki za radę, postaram się nie przekraczać 1000, ale wyjatkowo nie lubię liczyć kalorii. Nie mam czasu nawet wpadać na Posty ale to mnie bardzo mobilizuje do odchudzania. :D
Spacer to dobry pomysł , 1400- nie jest żle, ale jutro postaraj sie o lepszy wynik i napisz jak poszło. wpadnij tez na mój Post. Trzymaj się :D [/b]
ja też nie lubie liczyć kalorii, ale siedze i przeliczam kalkuluje i kombinuje jak tutaj się zmiescić w tym tysiącu :)
pzdr
tutaj jestem: http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...er=asc&start=0
Tusiolku pozdrawiam cieplutko i już dziś życzę miłego weekendu :D :D :D :!:
Luna, ja nie przestaję Cię podziwiać. Jedna którąś Twojego zapału do ćwiczeń życzyłabym sobie :D .
Wynik masz piękny :!: [/u]
No fakt liczenie na początku jest męczące, ale szybko mozna się nauczyć tego i idzie o niebo szybciej.
Jutro spacer będę miała jeszcze większy :D . Dzień zapowiada się na bardzo wysokich obrotach.
Może wieczorem zmobilizuję się do ćwiczeń.
Bardzo podobały mi się te z Shape'a na brzuch, ale wersja light. Ten drugi zestaw zaawansowany ponad moje siły (póki co :wink: ).
HEJ Dziewczyny
Wpadłam aby sie pochwalić , dziś 54kg czyli 1 kg juz za mną, a odchudzam się od 6 stycznia.
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dzięki za wsparcie.
Mam nadzieję że dojde do 49.
Fajnie że możemy się wspierać, mi to pomaga.
Udanego dietkowania :D :D :D :D :D
Witam!
Trochę późno pisze , ale lepiej późno niż wcale! Wczoraj trzymałam sie dobrze, zjadłam nie więcej niż 1000kcal, ale dzisiaj 1200 kcal jak nic... :evil: Jutro bedzie lepiej , no nie? Kurcze musi być lepiej! Powinnam częsciej pisać posty ale naprawde dzis mialam bardzo zajety dzien:( Do 16 w szkole, potem wazne spotkanie i kino, lekcje i nauka dlatego dopiero po dwunastej pisze tutaj. Oczy mi się kleją, idę spać ale nie jestem usatysfakcjonowana dzisiejszym wynikiem...mam nadzieje że jutro pójdzie lepiej. Trzymam za was kciuki , pozdrawiam :wink:
ja tez sie odchudzam, od jutra 8) na razie 1500 kcal+cwiczenia, potem bede zmniejszac...do lata jeszcze sporo czasu :lol:
dzidzia84 to witaj w klubie! Też próbuję się odchudzać ale powoli tracę wiarę w siebie.
Dzisiaj popełniłam zbrodnię...aż wstyd się przyznać :oops: zjadłam...batona! Tak BATONA...ale ze mnie głupek :evil: Tylko czasem jak mnie cos na słodkości najdzie to...ech :(...lepiej nie gadać
Hej Tusiolek
Jak dietka?
Ja dziś- razowiec z twarozkiem, tuńczyk z kukurydzą , i pomidorek z fetą. chyba nieżle?
wiem że wedlug BMI 49 kg to zamało ale ja uważam żę przy takiej wadze będę dobrze wyglądać, obecnie nie jest żle, ale fajnie będzie mieć 49 lub 50 kg. :D
wpadnij jeszcze do mnie :D
uda nam się, oj będziemy laski
:D :D :D :D :D
aktorka, jeden baton nic nie zmieni, ja dzis juz zjadlam dzis pizze i chruki i kawalek ciasta, ale jak mowiam , do lata jeszcze sporo czasuuu :) w sumie teraz to juz waga wolno spada w dol, coraz ciezej grrr
Hejka !
Odzywajcie się dziewczyny. Ja dzisiaj zjadłam już prawie 900 kcal i niczego nie tknę chocby mama wciskała mi na siłę rybę do ust, to ja będę twarda :) Nom... jestem zadowolona bo sobie dziś poskakałam przy muzyce (godzinkę!) i myślę że tego nieszczęsnego batonika udało się spalić :D mam czyste sumienie, a jutro to juz będę się pilnować - żadnych słodyczy i koniec! Jak dieta to dieta. Trzymajmy się razem, będzie nam raźniej...
Całuski :*
Hejka !
Odzywajcie się dziewczyny. Ja dzisiaj zjadłam już prawie 900 kcal i niczego nie tknę chocby mama wciskała mi na siłę rybę do ust, to ja będę twarda :) Nom... jestem zadowolona bo sobie dziś poskakałam przy muzyce (godzinkę!) i myślę że tego nieszczęsnego batonika udało się spalić :D mam czyste sumienie, a jutro to juz będę się pilnować - żadnych słodyczy i koniec! Jak dieta to dieta. Trzymajmy się razem, będzie nam raźniej...
Całuski :*
Hej Tusiolek
Jak dietka?
Ja dziś- razowiec z twarozkiem, tuńczyk z kukurydzą , i pomidorek z fetą. chyba nieżle?
wiem że wedlug BMI 49 kg to zamało ale ja uważam żę przy takiej wadze będę dobrze wyglądać, obecnie nie jest żle, ale fajnie będzie mieć 49 lub 50 kg.
wpadnij jeszcze do mnie
uda nam się, oj będziemy laski
Aktorka
TAK TRZYMAJ, SUPER!!!!!! :D :D :D :D :D
Dziewczyny
Mam pytanie jak zrobić aby mieć taki fajny wykres KG loss Kg To go? możecie mi napisać krok po kroku jak go zrobić.
Dzięki z góry. :D
POZDROWIONKA!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jestem, jestem. Ale czasu miałam baaaaardzo mało.
Dziś 1200.
Aktywność- nie ćwiczyłam, ale biegałam po mieście, bo miałam bardzo dużo do załatwienia.
Najgorsze, że w niedzielę wyjeżdżam na dwa tygonie. Może dieta nie ucierpi, ale nie będę miała dostępu do sieci.
Nie zapomnijcie mnie przez ten czas :!: :!: :!:
Będę pisała kcal tam i potem zdam raport.
SOLMEG, kliknij na mój pasek. Otworzy Ci się strona. A tam jest krok po kroku wyjaśnione. Musisz sie tylko zalogować.
Dzidzia, witaj.
Aktorko, ja walczę czasami, jak szalona, żeby się na słodycze nie rzucić :oops: .
Tusiolek
dzięki ale zalogowałam się i wybrałam ten pasek ale nie wiem jak z tego korzystać i wpisać wagę.
Po powrocie koniecznie napisz jak dietka.
Udanego wyjazdu
Tusiolek
Szkoda że Cię nie bedzie. Ale może jakos sobie poradzimy;) Miłego wyjazdu życzę! Jakieś ferie czy służbowo? Ja tez wyjeżdżam (na wieś - trzeba wkońcu babcię odwiedzić, ale tam bez kompa). Wyruszam w drogę dopiero w czwartek i w niedzielę wieczorkiem powinnam byś juz w domu. Mam nadzieję że babcia mnie tam nie utuczy, chociaż jestem pewna ze bedzie próbowała, a potrafi dobrze ugotować, ale będę silna! MUSZĘ BYĆ SILNA... :D. I wam tego samego życzę.
A jak wam dziewczyny dzisiaj idzie??
Mój raport to 415 kcal. Na to składają się płatki z mlekiem , jajko na miękko (bez żadnego chleba ani niczego), mandarynka, lizak :oops: i herbatka owocowa (chyba to bez kcal co?:))
Pozdrawiam odchudzające się :*
Aktorka
no no super Ci idzie
Ja dziś- jogurt naturalny, razowiec,trochę fety, sałatka owocowa, i popijam Fit 8 werzyw, przed 18 może coś przegryzę. nie mam czasu ćwiczyc więc muszę bardzo się ograniczać z jedzonkiem, a dziś to cały dzień nad książką.
Pozdrowionka :D :D :D :D :D
wpadnij do mnie
Hejka!
Mój raport dzisiejszy:
- płatki z otrąb pszennych + mleko 2% (ok. 215 kcal)
- jogurt naturalny bez cukru (65 kcal)
Jak narazie to wszystko , ale dzionek się niedawno zaczął. Mam nadzieję że dziś też nie przekroczę tysiąca. uda mi się czy nie ? :?
3majmy się razem! Pozdrawiam:*
Tusiol,
wypoczywaj, a ja popilnuje troszke Twojego wateczka :wink: :wink: :wink:
U mnie spotkanie wyszło super, tylko załuję, ze tak szybko czas przeleciał i ciągle mam niedosyt,
wracaj szybko- bo i za Toba mi tęskno :lol: :lol: :lol:
Tusilku, tak w zasadzie to mogłabyś juz wrócić,
tęsknię za Tobą.....
Witam
Długo tu nie zaglądałam. Najpierw komputer się popsuł i do naprawy, potem wyjechałam do babci. Dopiero dziś wróciłam. Jestem zmarznięta, zmęczona i w bardzo złym humorze. Do tego słyszałam że mój ulubiony serial nie bedzie juz emitowany na antenie TVP1 tylko na jakims tam AXN , którego nie mam! To po co puszczali serial najpierw na innym programie zeby drugą część emitowac na innym!? :cry: Bezczelne...mam nadzieje ze to sie przesłyszałam!
Do tego nie schudłam, dobrze bedzie jeśli nie przytyłam bo siedziałam bezczynnie prawie tydzień na wsi:( ale co ja poradzę że mróz!? Wszystko przeciwko mnie...
Hej!
Co z wami!? Dlaczego sie nie odzywacie?
Tusiolek czyżby topik wygasł :( ?
i ja sie przyłączam;-) ale nie wiem, czy dzisiejszy dzień można zaliczyć do dietetycznych (ale w pot\równaniu do ostatniego tygodnia napewno). Tak więc:trzymajmy się razem;-) 8)
HEJ dziewczynki
po sesjowej przerwie w niepisaniu poscików znowu jestem z Wami. Ale przez ostatni tydzień nie schudłam ani nie przytyłam, bo pobyt w domku dietkowaniu nie służy, ale już wracam grzecznie do dietki.
Dziś
:arrow: 2 kromki razowca z twarozkiem
:arrow: kukurydza
:arrow: mała puszka śledzi w pomidorach ok 300 kalorii
:arrow: 1 jabłko
i co myślicie chyba nieżle, jak dobrze wrócic do dietki, ale czuję się głodna bo po 18 nic nie zjadłem, ale to taki głód męczy mniezawsze 2 pierwsze dni gdy przestrzegam dietki pózniej będzie ok
dzis z ćwiczeń nic niewyszło :cry: , ale nałaziłam sie po sklepach to też chyba mozna potraktować jak wysiłek.
nie mogę doczekać się śniadanka :wink: mniam
ale dietkę trzymam :lol:
Byłam dziś w solarium, 14 minut, no nawet jakiś efekt jest, a w sobotę u ulubionego fryzjera, mam bląd z brązowymi pasemkami i fajnie wycieniowane :wink: . Na wesele na które idę za 2 tygodnie będę też miala zrobione tipsy. Tylko jeszcze do całości te 3 kg muszę zgubić
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...181/weight.png
wg mnie trochę za mało, jeżeli jesteś na 1000 kcal.
ale nie wiadomo ile tej kukurydzy zjadłaś :)
Trzymaj się.
Jestem, wróciłam.
Ale dietetycznie. No cóż :roll: .
Jedzenie jeszcze OK, ale codziennie plotkując wieczorem z przyjaciólką popijałysmy sobie winko. No i mam efekt. Waga stanęła. Nie rośnie, ale i nie spada.
Miłe czasy przy winku minęły więc już wracam do ryoru dietetycznego.
Izary, muszę złapać Cię na gg. Daaaawno już nie rozmawiałyśmy :( .
Hej Tusiolek :) Ja mam 165 i waze tez 64 moim 1 celem jest 60 2 -55 a 3 -50 kg :) mam nadzieje ze wszyscy bedziemy sie wpsierac mam nadzieje ze w do czwartku zgubie kilkogram bo jade na zakupy i obiecalm sobie ze jak bede wazyc 63 to sobie cos kupie ale sie okaze :)jestem tez na tysiaku pozdrawiam :)
zapraszam do mnie bo nikt nie chce do mnie pisac :cry:
buziaki :wink:
hej, jak ja się cieszę, że jestes z powrotem!
mam nadzieje, że pogadamy, chociaz troszeczkę.....
a jak kulig?
bedzie?
Dziad, nie powiem dwoił sie i troił, namawiał i oferował lukum gratis, ale przeciez chyba juz to wiesz.......
Buziaczki
cześć Tusiolku wiesz mamy ten sam wzrost, ta samą wagę poprzednią i prawie tą samą wagę obecna tzn mam 167 cm wzrostu, zawsze ważyłam 57 kg, czasem udawało mi się schudnąć, a teraz ważę 62-3 kg. No i od zawesze licze kalorię, z tym, że się nie odchudzam, no ale czas najwyższy. Może 1000 kcal od jutra.... zastanowię się...
Dziś makabra :twisted: . Po prostu makabra :twisted: . Nawet nie ma co liczyć :twisted: . Koszmar :twisted: .
Oj wiem. Lokum byłoby.Ale chętnych nie było.Cytat:
Zamieszczone przez izary
Dziad chyba spełnia się, jak może cos organizować :wink: .
Nie wiem czy nie za późno się do Was dołączyć, bo wreszcie postanowiłam wziąć się za "to" jak należy :D . A motywację mam silną. Preferowana dieta 1000 kcal, oczywiście unikając produktów nie zdrowych. A moje postanowienie noworoczne - ograniczyć spożywanie słodyczy, chipsów itp do tego stopnia, żeby jeśc je np raz w tygodniu ( jakieś ciasteczko-2). No i wiem że mi się uda, tylko na to potrzeba troche czasu. Mmm mam do zrzucenia jakieś 7 kg - to myśle 2-3 miesiące.
Wzrost 167 cm
Obecna waga 61,5 kg
Obecne wymiary (biust, talia, biodra) 90, 68, 93
Cel- 52-3 kg ( może być troche więcej nawet)[/b]
Optymistka, nigdy nie jest za poźno :D . Pisz jak najwięcej :!:
Ja mam taki wzrost, jak Ty, ale najlepiej czułam się przy 57. Przy niższej wychodzą mi żebra na wierzch dość mocno i robią "zapadk"i pomiędzy nimi. A to mi się już nie podoba.
U mnie dziś OK. Myślę, że do końca dnia juz nie narozrabiam :D :D :D .
Nio pewnie że będę pisać duużo :D Ja też zawsze ważyłam 57 kg, ale też zawsze chciałam ciut mniej. Więc myślę że tak koło 54 hmmm ciężko określić, będę obserować zmiany aż się zadowolę :D
U mnie z kcal dziś też very good, ale nie jestem pewna czy wytrzymam pierwszy woeczór bez obżerania :oops: