już po aerobiku. poćwiczyłam i odrazu lepiej się czuje!!!!
od jutra do wyjazdu na narty rygorystyczna dieta ( czyli jeszcze 17 dni). no i ćwiczenia. musze mieć dobrą kondycje jak wyjade na ferie.
Wersja do druku
już po aerobiku. poćwiczyłam i odrazu lepiej się czuje!!!!
od jutra do wyjazdu na narty rygorystyczna dieta ( czyli jeszcze 17 dni). no i ćwiczenia. musze mieć dobrą kondycje jak wyjade na ferie.
cześć dziewczyny.
wstałam dzisiaj z cudownym nastrojem. myśle że tym razem się nie poddam i dotre do swojej wymarzonej wagi ( i ją utrzymam oczywiście ).
ma straszną ochotę coś poćwiczyć mimo że po wczorajszym aerobiku bolą mnie troszkę mięśnie. siostra ma mi pożyczyć dzisiaj stepper więc troszkę na nim poćwicze. acha mam pytanie odnośnie stepperka: ile minut dziennie mam ćwiczyć żeby były jakieś efekty???
jeszcze jedno pytanie: co z reguły jadacie na kolacje??? chodzi mi o to żeby nie było to zbyt kaloryczne.
Witam wszystkie dziewczyny na diecie!!!
Dzisiaj mija trzeci tydzien mojej diety i nareszcie efekty sa widoczne :D Zaplanowalam schudnac 4 kilo w 8 tygodni i stracic tu i tam pare centymrtrow ale moze ude sie to osiagnac wczesniej :D Juz stracilam 3 kilogramy i łacznie 14cm w pasie i biodrach ( biust niestety tez troszeczke stracil :( ) musz szczerze przyznac ze te efekty nie tylko mnie zadawalaj ale takze motywuja do dalszej diety i dbania o figure! tylko niestety nie wiem co dalej! jak osiagne wymarzona wage to chcialabym ja utrzymac a nie chudnac dalej!!! wiec nie wiem co jesc czy jaka diete stosowac by to osiagnac! moze wy wiecie???
Musze tez przyzanc ze to strasznie podbudowujace gdy sie stwierdza ze dieta oraz cwiczenia ( dwa razy w tygodniu silownia i basen) pomagaja!!! zwieksza sie pewnosc siebie :D
WAM TAKZE ZYCZE WIELKICH SUKCESOW W ODCHUDZANIU SIE!!! NAPEWNO WSZYSTKIM SIE UDA OSIAGNAC ZAMIERZONY CEL!!! BEDE ZAGLADAC NA TO FORUM ZEBY ZOBACZYC JAK WAM SIE WIEDZIE!!! POWODZENIA :D :D :D
--------------------------------------------------------------------------------
Obecna moja waga 57kg przy wzroscie 172
czesc dziewczynki :P
:arrow: to gratulacje preciosa :P
teraz wazysz juz malutko jak na swoj wzrost :wink:
i duzo w biodrach stracilas :!:
a te 14cm to razem z brzuchem :?:
bo 14cm to bardzo duuuuzo :wink:
:arrow: solmeg :!:
a kiedy ty wracasz :?:
dlugo cie juz nie ma
mam nadzieje ze dzielnie dietkujesz :wink:
witam wszystkie dietkowiczki :D
niestety kaczuszka123 te 14cm to zarowno brzuch jak i biodra ( 9cm w biodrach i 5cm w brzuszku :D ) chociaz efekty sa jedynie widoczne po spodniach :) w lustrze nie widze zeby bylo mnie mniej :) no ale trudno :!: :!: a nie wiecie moze przypadkiem co trzeba zrobic zeby utrzymac ten efekt :?: bo niechce zeby za miesiac bylo mnie znowu wiecej :!: pazdro dla was wszystkich :D :!: a teraz spadam szykowac sie na randke z wymarzonym facetem :P
elel preciosa :P
:arrow: 9cm w biodrach to i tak bardzo duzo :wink:
(^_^) udanego SOBOTNIEGO dietkowania (^_^)
cześć dziewczyny. widze że u was dietkowanie pełną parą. ja mam ostatnio problepy ze słodyczani i to straszne, nie wiem co się dzieje. może brakuje mi jakiś witamin. a może to poprostu słaba wola.
w każdym razie od jutra przechodze na ostrą dietę:
0 słodyczy
0 chleba
0 piwa
!!!!!
1 kg mi przybył niestety ale to tylko i wyłącznie moja wina.
ja tez mam problemy ze slodyczami :evil:
im dluzej jestem na diecie tym bardziej mam na nie ochote,
i je jem
ale duzo mniej niz kiedys :!:
chociaz dziasiaj troche za duzo zjadlam :oops:
witam dietkowiczki :!: :!: :!:
widze ze wy tez macie problemy ze slodyczami! poczatkowo tez mialam z tym problem :!: :!: :!: ale znalazlam rozwiazanie :D polecam chrom organiczny:D nie wiem czy na kazdego dziala tak samo ale dla mnie jest swietny :D odkad go zazywam moge miec nawet w szfie czekolade i co najwazniejsze nie mam na nia ochoty :) :) :)
Zycze dalszego powodzenia w dietkowaniu :D :!: :!:
preciosa20 właśnie to dzisiaj wyczytałam że jak się ma niedobór chromu to się ma ochotę na słodkie i teraz ty to napisałaś więc jutro lece do apteki po chrom. bo ostatnio to już ludzkie pojęcie przechodzi, a wcześniej nigdy mnie tak nie ciągło do słodyczy.