Ja chyba nigdy nie schudne :((((((
Juz kilejny raz zabieram sie za diete..co raz to cos innego..stosowałam juz Herbalife..i było super..schudłam 10 kg...ale i tak jeszcze zostało 10 do zrzucenia..ale przyszły stresy , święta..i znowu przybyło..juz nie mam siły do diet..bardzo mi zalezy na tym żeby schudnać..poznalam wspanialego chłopaka.....no i sami wiecie, chce sie dobrze czuc i wyglądac.strasznie ciezko idzie mi to odchudzanie.praca siedząca..a teraz jest tak mało okazji do ruchu..jak mozna przyspieszyc przemiane materii? i czy w wieku 33 lat mozna jeszcze cos zrobic? M
Re: Ja chyba nigdy nie schudne :((((((
Cytat:
Zamieszczone przez aniolek_73
Juz kilejny raz zabieram sie za diete..co raz to cos innego..stosowałam juz Herbalife..i było super..schudłam 10 kg...ale i tak jeszcze zostało 10 do zrzucenia..ale przyszły stresy , święta..i znowu przybyło..juz nie mam siły do diet..bardzo mi zalezy na tym żeby schudnać..poznalam wspanialego chłopaka.....no i sami wiecie, chce sie dobrze czuc i wyglądac.strasznie ciezko idzie mi to odchudzanie.praca siedząca..a teraz jest tak mało okazji do ruchu..jak mozna przyspieszyc przemiane materii? i czy w wieku 33 lat mozna jeszcze cos zrobic? M
przede wszystkim myśl pozytywnie ja mam 31 wiosenek na karku i też myślałam,że się nie uda ciesz się każdym zgubionym kilogramem miłość uskrzydla ja jestem w stałym związku i czasami wręcz proszę mojego TŻ-ta aby powiedział mi coś przykrego :oops: :oops: :oops: to może na mnie podziała ale niestety kocha mnie taką jaka jestem mimo tego,że gdy się poznaliśmy ważyłam 53kg
pamiętaj,że praca siedząca nie oznacza.że trzeba mieć wielki zad trzymaj się cieplutko i do dzieła NAPEWNO CI SIĘ UDA :D :D :D