Zamieszczone przez
aniolek_73
Juz kilejny raz zabieram sie za diete..co raz to cos innego..stosowałam juz Herbalife..i było super..schudłam 10 kg...ale i tak jeszcze zostało 10 do zrzucenia..ale przyszły stresy , święta..i znowu przybyło..juz nie mam siły do diet..bardzo mi zalezy na tym żeby schudnać..poznalam wspanialego chłopaka.....no i sami wiecie, chce sie dobrze czuc i wyglądac.strasznie ciezko idzie mi to odchudzanie.praca siedząca..a teraz jest tak mało okazji do ruchu..jak mozna przyspieszyc przemiane materii? i czy w wieku 33 lat mozna jeszcze cos zrobic? M
Zakładki