-
PYSZNE PRZEPISY
Dziewczyny!
Dość pisania o jedzeniu gotowanych warzyw i chrupkiego pieczywa. Przecież nawet na diecie od czasu do czasu zjadamy coś smacznego :-)
Każda z nas pisze przepis na coś, co od czasu do czasu umila jej dietę! I nie ma to byś ani szarlotka, ani tort czekoladowy ani inne "miłe ciastko".
Ja odkryłam ostatnio przepis na przepyszny omlet. Omlet jest z jednego jajka a jak się go smaży wie chyba każda z Nas (oprócz mnie,bo mi smaży go mama hihihi...). Po usmażeniu składamy omlet na pół a do środka wkładamy pokrojone plasterki ananasa z puszki (jeden krążek ma tylko 23 kcal a sam ananas jest odchudzający! mnie to usprawiedliwia i przekonuje,że ten grzech to nie grzech ;-) ), wierzch polewamy odrobiną śmietany i sypiemy cukrem (mało cukru!). Omlet ma około 300 kcal ale dla takich pyszności warto!
Życzę smacznego.
-
witam wszystkich :D Dziś wypróbowałam pewien przepis na pyszne placki smażone bez tłuszczu. Pochodzi on z Super Linii i polecam go wszystkim - bo placki sa naprawdę super.
PLACKI "UZALEŻNIAJĄCE" (bo takie dobre) Joanny Zapolskiej
:arrow: niepełna filiżanka płatków owsianych błyskawicznych
:arrow: 2 białka jaj + 1 całe jajko
:arrow: 30g rodzynek
:arrow: 7g posiekanych orzechów włoskich
Sposób wykonania:
Płatki owsiane zalewamy wrzącą wodą (tyle, żeby przykryła płatki) i zostawiamy na 5 minut, żeby napęczniały. Oddzielamy żółtko od białek i jedno wrzucamy do masy, a białka z 3 jaj ubijamy na pianę z odrobinką soli. Następnie do masy wrzucamy rodzynki oraz orzechy i delikatnie mieszamy całość z ubitym białkiem. Powstałą masę nakladamy łyżką na rozgrzaną patelnię teflonową, formując placuszki i rumienimy je z 2 stron. Placki są bardzo smaczne same, ale można je podawać też z owocami np. truskawkami (świeżymi lub mrożonymi).
Moje uwagi:
:arrow: do masy na placki - w zależności od tego co lubimy - można dodać różne proporcje kokosu, rodzynek, orzeszków itp.;
:arrow: w razie potrzeby można dodać odrobinę słodzika sypkiego lub w tabletkach, które należy rozkruszyć na proszek - ja dodałam 4 :wink: ;
:arrow: nałożone na patelnię placki po kilku minutach same zaczynają odchodzić od teflonu, więc nie ma problemu z ich przełożeniem na 2 stronę;
:arrow: placki są dobre zarówno na ciepło jak i na zimno, są bardzo wygodne w transporcie :wink: , nie rozpadają się, nie są tłuste, można je np. wziąć ze sobą w pudełku do pracy;
:arrow: skutecznie zaspokajają apetyt na słodycze (przynajmniej w moim przypadku), gdyż swoją slodycz zawdzięczają pysznym rodzynkom;
:arrow: PLACKI SĄ BARDZO SYCĄCE :!: Z masy zrobionej na podstawie tego przepisu wyszło mi 9 placków (na każdy placek 2 łyżki masy), przy czym na obiad zjadłam tylko połowę, bo więcej nie dałam rady... resztę zostawiłam sobie na kolację :wink: ;
:arrow: a teraz najważniejsze - wg moich skrupulatnych obliczeń :wink: porcja placków (czyli w moim przypadku 9 ) zrobiona z w/w przepisu ma 518 kcl , czyli na 1 sycący i zdrowy posiłek przypada 259 kcl, a to wcale nie tak dużo.
Koniec. Może ktoś się skusi do przetestowania tego przepisu - gorąco polecam i życzę smacznego :!: Kivi
-
hej dziewczyny:)
wspaniałe te przepisy! super temat a te placki sa naprawde śiwetne równiez zdarza mi sie je przygotowywac znalazłam przepis w "Super Linii" czasami sa tam naprawde ekstra przepisiki :P bede tu zaglądac i czytać a moze nawet cos tutaj napiszę jesli wolno :P
pozdrawiam serdecznie
Justyna :P
-
dziekuje slicznie za przepis na placki! wczoraj wieczorkiem je usmazylam a dzis na sniadanko zjadlam jeddnego duzego polanego jogurtem waniliowym:) pyyycha! Sa naprawde swietne i faktycznie slodkie przez te rodzynki:)
pozdrowki!
-
... mmm... skusilyscie mnie :twisted: :!:
Wlasnie ide zrobie sobie takie placuszki na obiadek :wink:
Dzieki za pomysl :!: :D :lol:
Cmokus
-
Nio i jestem... cio moge powiedziec :?: Pycha :!: :P Smakuja o wiele lepiej niz wygladaja :roll: :D . Zrobilam, zjadlam - zajelo mi to niecale 20 min. Zostawilam sobie jeszcze na sniadanko. Szkoda tylko, ze nie znalazlam rodzynek :( , ale z gory posypalam wiorkami kokosowymi 8) . Wszystkim polecam :!: Smacznie i tanio :!: Jeszcze raz dzieki, Nutello :!: :lol: :D
Buziaczki
P.S. Slodzik mile widziany... :wink:
-
Właśnie je zrobilam :D Dodalam do nich zamiast słodzika - łyżkę miodu :D Powiem jedno (a może coś źle zrobiłam ;)) że nie wyglądają zaciekawie, ale są pyszne :D
-
:D :!: :D :!: NIEBO W GĘBIE :D :!: :D :!:
-
Dziewczątka, a ile mniej więcej gram ma "niepełna filiżanka płatków owsianych"?
Buziaki :)
-
O mniam! :D
Ja polecam, jeżeli ktoś ma naprawdę ogromnego smaka na słodycze - zdrowe ciasteczka, przepis gdzieś tu podałam na stronie :)
I ptasie mleczko :) Nie jest bardzo kaloryczne, a smaczne :D
Miksujemy 2 białka jajka razem z kilkoma kroplami soku z cytrynki i słodzikiem (ilość taka, jaka nam pasuje, żeby było słodko)
Jak nam to się ślicznie zmiksuje to dodajemy zrobioną wcześniej galaretkę (dowolny smak) - połowa opakowania czyli 250 g (taka jest waga po stężeniu) Aha galeretka nie może być stężona w całości tylko taka w połowie :P Teraz znowu wszystko miksujemy i chłodzimy.
Deser ma ok. 220 kcal.
Smacznego! :D
ps. Kobiety nie katujcie się! Od czasu do czasu chyba można sobie na coś pozwolic, nie?! Przecież my mamy jeśc zdrowo zawsze, a nie 2 tygodnie z pomidorem na wesoło, a później miesiąc z tortem i bitą śmietaną!
:D