ooooooj i juz po pisemnych;/ jestm wykonczona i na dodatek przez ostatnie 2 dni nie trzymalam dietki :cry: mam nadzieje,ze jakos mi poszlo...kurde i jak tu sie odchudzac :x ale od jutra znow walcze i sie nie poddaje i dzis ide na dlugi relaksujacy spacerek;) pozdrowionka i buziaczki kochane :D