Problem...nie wiem dlaczego

A więc...na diecie jestem już 5 tygodni. Przez pierwsze 4 byłam na South Beach I faza, a teraz jestem na II, a dodatkowo staram się nie przekraczać 1000 kcal. Codziennie ćwiczę 6 weidera (dziś 18 powtórzeń), 5 filmików z serii 8 minute i jeszcze pare innych ćwiczeń, w sumie 1,5 h, a 2 razy w tygodniu chodzę na basen. Ale strasznie powowli chudnę. Tydzień temu schudłam 0,8kg, a przez ten tydzień 0,7, a najwięcej przez pierwszy tydzień - 2,3 kg:( Chciałam pozbyć się tego balastu do lipca, ale teraz zaczynam wątpić czy mi się uda. Co zrobić, żeby chudnąć przynajmniej 1 kg tygodniowo?

No cóz waga stoi.Ale to nie powód żeby przestać dietowac!!!!Nie daj się , bo za jakiś czas organizm zacznie pracowac inaczej i kiloski polecą , wzrasta tez troche masa mięsniowa, więć nie ma odzewu na wadze, ale pewnie wyglądasz lepiej.
Jedno Ci powiem, nie daj się!!!Powodzenia

elo ja mialam kiedys identyczny problem wogole waga mi sie nie ruszala a nawet tylam , ale slysalam ze po okresie miesiaca na diecie waga staje wiec czeba zmieniac diete

hej musisz byc cierpliwa waga zawsze w pewnym momecie staje w miejscu i trzeba ten kryzy spszeczymac!!!! napewno Ci sie Uda pozdrawiam

Poza tym sama jestem od prawie tygodnia na south beach i z niej rezygnuje I faza. Doszłam do wnisoku, ze ta dieta jest dla ludzi z nadwaga, nie dla tych co cha troche schudnąć, by dobrze wyglądać. Nam wygodniej na 1000 - 1200 kcal - ale róznorakiego jedzenia. Do tego mówisz, że cwiczyśz i brawo, ale by miec energie do ćwiczeń trzeba dostarczyc węglowodany, a niestety south beach ich nie ma poza warzywami. Ja zauwazyłam, ze mi sie na niej celulit zmniejszył, mięsnie stały sie wyrazniejsze, ale podono na diecie wysokobiałkowej tak jest, że sie traci duzo wody i stąd te zmiany.
Oczywiście mówie i mówic będę, że dita south beach jest dobra, wręcz idealna ale dla grubasków - im tez łatwiej na poczatku sie gubi kilogramy, ale maja tez często więcej samozaparcia i determinacji niz ktos kto chce zrzucic te 5-10 kg bo chce ładnie wyglądać, a nadwagi i tak nie ma.


Pozdrawiam ;)

No cóż, ja jednak trochę nadwagi mam, bo jeśli się ma za dużo (jak ja na początku) 16 kilo, to to już jest nadwaga. A na poamrańczową skórkę ta dieta faktycznie jest dobra, bo sama zauważyłam, że się poprawiło:] Rezygnować oczywiście nie mam zamiaru, ale tak mi żal, że nawet tego kilograma nie chudnę:(

LadyDevil, dawno dawno temu, kiedy udało mi się zrzucić 12 kg, chudłam 1-2 kg MIESIĘCZNIE. I gdyby nie moja głupota po 1,5 roku trzymania wagi; mogłabym się cieszyć brakiem jojo.
Zamiast marudzić, że wolno chudniesz, ciesz się, że chudniesz w ogóle! Bo to jest sukces.

pamiętajcie że mięśnie ważą więcej niż tłuszcz... może to jest przyczyną wolnego chudnięcia przy ćwiczeniach fizycznych.lepiej korzystać z centymetra niż wagi.

Dzieki dziewczyny za słowa otuchy:) Dietkować i ćwiczyć będę dalej, może waga zacznie znów ładnie iść w dół.

Lady Devil- a moze nie chudniesz wagowo za to chudniesz w obwodach??
Dietkuj dalej, najgorsze co teraz mozesz zrobic to przerwac. Powodzenia :D