-
heio
Witam:)
Ja tez bym uważała u ciebie na cwiczenia, szczególnie jesli nie mozesz ich wykonywac.
Ale jeśli bardzo chesz to wykonuj je albo z małym obciażeniem i szybko bo to spala tkanke tłuszczowa a na odbudowanie tkanki miesniowej nie stosuj zadnych preparatów tylko ćwicz z wiekszym obiązeniem ale nie przesadnym i dwa razy wolniej.
a na siłowni możesz duzo czasu spedzac na rowerze lub steperku....aha i mysle ze jesli masz dostep do atlasu na siłowni to on pomoże ci ukształtowac mieśnie na barkach ramionach itp.
I myśle ze powinnas cwiczyc pod okiem instruktora, nie forsowac sie i dobrze rozgrzewać....
Życze powodzenia
Dagulka
-
OP no właśnie rączki to ja mogę forsować, tylko z tyłkiem siedzieć w miejscu i sie nie ruszać:D
Dagus ja jestem taka siłaczka, ze nie dałam rady na najniższym obciążeniu na atlasie dzisiaj :)
Podsumowując:
na siłowni muszę się rozkrecić, bo narazie to ostatni cherlak ze mnie, ale czuje się w porządku po godzinie ćwiczeń
Postarałam się też nie zjeść zapasów na cały tydzień i wyliczyłam zjedzonych 1220 kcal na dzień dzisiejszy ...
Idę spać ... potwornie mnie ssie teraz :(
-
Wczoraj jakieś 1500 kcal - bardzo brzydko :(
Dziś jak narazie 1020 i zamierzam jeszcze ze 200 pochłonąć ( nieuniknione )
Wywlokłam wagę z kata, ale jeszcze nie bedę z nią obcować :]