Po dlugich a ciezkich wysilkach udalo mi sie zrzucic pol kilo. Strasznie powoli to idzie, ale chyba w dobrym kierunku.
Wersja do druku
Po dlugich a ciezkich wysilkach udalo mi sie zrzucic pol kilo. Strasznie powoli to idzie, ale chyba w dobrym kierunku.
gratuluje zgubienia tego 0,5 kg mi tez jest bardzo ciężko więc rozumiem
halo halo :!: co tam slychac :?: :?: