tlye razy probowalam i nic...:(

witam wszystki . jestem grubasem. zle mi sie z tym zyje czuje sie nieatrakcyjna. przez to nie moge znalezc mezczyzny, ogolnie moja pewnosc siebie podupada. powiedzialam nie:0 po raz kolejny ale mma nadzieje ze teraz mi sie uda. pierwszy raz pisze o tym winternecie. musze sie wyzalic:) od jutra zaczynam diete:) nie bedzie to nic niezwyklego. 1000kcal i troszeczkie wiecej ruch:). zobaczym czy dam rade. troszeke w to watpie bo nie raz juz sie odchudzalam ale mysle ze w koncu mi sie uda:) za pare miesiecy wakacje wiec wypadaloby cos z soba zrobic:)wiec kobitki do dziela:D!!!!!!!!!!!!!

Cześć,ja od dzisiaj jestem na tysiaku,tak jak Ci dieta mi nie wychodzi,ale damy rade. Jesteśmy przecież kobitkami. DAMY RADE! Ja mam 170wzrostu i 63kilo

Po pierwsze: nadmiar kilogramów nie oznacza, że nie można znaleźć sobie faceta, bo można:] Po drugie: chyba rzadko kto, za pierwszym podejściem chudne tyle ile chce i na stałe, więc nie przejmuj się wcześniejszymi niepowodzeniami. Grunt to optymizm i chęci. Ja też odchudzam się już po raz setny, ale wiem, że tym razem uda mi się. Polecam ćwiczonka, bo ona baaardzo dużo dają, np. 8 minute ABS i inne z tej serii (znajdziesz linki do nich w dziale Kultura fizyczna). Powodzenia i trzymam kciuki:) Damy rady, pamiętaj o tym:)

dzieki dziewczyny:) jestescie kochane:) razem bedzie raznie. kurde coraz bardziej wierze w to ze nam sie uda:) no dzieczyny mobilizujecie mnie:) dziekuje:) tez trzymam za nas ksiuki. oby nam sie udalo:) dziekuje za wiadomosci. pozdrawiam:))az mi sie poprawil humor:D

Grunt to optymizm:) Ja mam dzisiaj wspaniały humor - chyba wiosna idzie :wink:

hihih chyba tak:) tez jakos mam optymistyczny nastroj:) ciesze sie ze dodajesz mi otuchy:) dziekuje:) kurde musi sie nam udac:) jak nie nam to komu?? hhihi:)pozdrowionka

kurcze jak fajnie ze tu napisalam. wszystkie tu dodoajecie mi sily i wiary w to ze mi sie uda:) dziekuje sloneczka. damy rade!!!!!!!

dobiero 4 dzien ale wzrasta we mnie mobilizacja:D

I bardzo dobrze, że mobilizacja wzrasta:) We mnie też - co dnia odkrywam, że naprawdę chudę, a to mnie jeszcze bardziej nakręca :wink:

hej lady devil, a'propo cwiczonek.. jak dlugo juz je stosujesz?? tzn po jakim czasie zauwazylas ze dzialaja??

dzien dobry sloneczka:))
i jak tam dietka?? mam nadzieje ze sie trzymacie. to jest moj dopiero 5 dzien ale dla mnie to az:)) narazie przez mysl mi nawet nie przeszlo zeby zaprzestac diety i cwiczen:)) damu rade:)) wierze w nas. pozdrawiam:))

dzien dobry sloneczka:))
i jak tam dietka?? mam nadzieje ze sie trzymacie. to jest moj dopiero 5 dzien ale dla mnie to az:)) narazie przez mysl mi nawet nie przeszlo zeby zaprzestac diety i cwiczen:)) damu rade:)) wierze w nas. pozdrawiam:))

giulietta84 ćwiczę juz 7 tydzień, a efekty były nie wiem dokładnie kiedy, ale dość szybko - najpierw zauważyłam je na pupci :wink: