Lady jesteś naszym promyczkiem
http://www.gify.org/obrazki/01/049.gif
Po deszczu przychodzi słońce :)
Wersja do druku
Lady jesteś naszym promyczkiem
http://www.gify.org/obrazki/01/049.gif
Po deszczu przychodzi słońce :)
Oby przyszło :(
Nie załamuj się. Tylko następnym razem sobie pomyśl, że właściwie to, że zjesz tę kanapkę nie sprawi, że poczujesz się lepiej. Zapomnij, że zjadłaś, połóż się i rano wstań pozytywnie nastawiona - to naprawdę pomaga.
Pozdrowienia :-)
LadyDevil nic sie nie martw jutro wrocisz do dietki a jeden dzien na pewno nie odbije sie za bardzo na utracie kg :wink: na pewno wrocisz bo jak nie to bedziemy krzyczec na Ciebie bo jestes wzorem dla nas :) ale jestem pewna ze obejdzie sie bez krzyku :) dobrej nocy :)
WITAJ SŁONECZKO :)
http://www.gify.org/obrazki/09/049.gif
http://www.gify.org/obrazki/09/018.gif
Ehhh, dzisiejszy dzień zaczął się źle - a dokładnie zaczął się o 1,5 kosti czekolady :( Ale w ramach kary więcej pobiegałam - normalnie teraz biegam 3 serie po 7 min biegu i 3 minuty marsz, a dziś w ramach pokuty za wczoraj i dzisiejszą czekoladę - 3 serie po 10 min biegi 3 minuty marszu - hardcore jak dla mnie, niestety skończyło się kolką i bólem ramion, ale cóż, kara ma być nieprzyjemna...Tak więc wprowadzam system kar za grzechy i może to sprowadzi mnie na właściwą ścieżkę :wink:
Popieram Cię ... kara za grzechy musi być :wink:
Narazie jest ok - zjadłam śniadanie grzecznie, poszłam do kościoła, teraz zjem kiwi i moge iść ćwiczyć. Ale do wieczora niestety daleko jeszcze... :(
WITAJ LadyDevil
nie zalamuj sie czasem sa ciezsze dni pomysl ile osiagnelas ile schudlas juz tak niewiele brakuje Ci do 5 na poczatku uwierz mi bedzie dobrze nie poddawaj sie kara jest dobra z jakis grzeszek ale pamietaj zeby nie przesadzic no a ta czekolada dzis to nic zlego wlicz ja tylko do kalori pamietasz jak mnie pocieszalas co do wyrzutow sumienia ja mialam ciezszy grzeszek na sumieniu jestem z Toba LadyDevil USMIECHNIJ SIE I BADZ DUMNA Z SIEBIE :wink:
udanego dnia i powodzenia postaram sie wpasc jeszcze dzis i Cie zmobilizowac w razie czego ale jestem pewana ze to nie bedzie potrzebne :)
Agatko dzięki za słowa otuchy. A Wasze wsparcie jest mi bardzo potrzebne :) Poćwiczyłam już i zaraz obiadek jem (panga, brokuły, ogórez zielony i kiszony), a potem do Adasia, bo musismy powtórki z histy robić :?