-
Truskawka-reaktywacja!!!
No i znowu zaczynam :) Juz sama niewiem jak ma schudnąć, próbowalam wiele diet-1000lsal, 1200kcal, 1500kcal, MŻ, amerykańska i nic :( Poprostu lubie jesc i zagryzam kazdy tres i niepowodzenie a to batonikiem a to masłem :evil:
No cóz....Zdołowalam sie na dokładke. Dzis sie wazylam i przytyłam zamiast schudnać :!: Widocznie za duzo jadlam. Od dzis sie pilnuje :!:
Jak narazie to zjadłam:
-3 placki z dżemem(kto wie ile maja kalori :?: )
-mięsko gotowane
-talerz rosołku z makaronem
No i dalej bede ćwiczyc 8 ABS, mam andzieje ze bede miala siły bo jak mniej jem to mi sie za bardzo cwiczyc niechce.
Wpadajcie i opisujcie swoje zmagania z kilogramami.
Pozdrawiam :D
-
No i mam juz za soba 50 minut cwiczen :D Było ciezko bo dzis słaba jestem bo jem duzo mniej niż zawsze. Ale narazie jest ok choc juz mnie kreci batonik w kuchni....ale sie niedam :!:
Dzis jeszcze zjadlam:
-znowu jogurt tym razem light
- i jeszcze pół talerza rosołku
Planuje jeszcze zjesc grejfruta i kromke chleba z szynka i keczupem
Mam nadzieje ze wytrwam, bo nagroda bedzie WSPANIALA :!:
-
Witaj Truskawko! :D
pozbądź się tego batonika jak najszybciej! oddaj go nie wiem, mamie, tacie, siostrze czy koleżance która niedaleko mieszka :D i nie kupuj ich więcej! :D
Jaką teraz drogę obierasz? znowu jakaś konkretna dietka czy tylko ograniczanie i ćwiczenia?
Będę do Ciebie zaglądać i pilnować Cię, więc miej się na baczności :lol:
Nie jesteś tutaj nowicjuszką więc sama wiesz jak to forum pomaga w osiągnięciu celu :D
życzę powodzenia, wytrwałości i dobrej motywacji! :lol:
-
bobsonek- no staram sie jesc mnie, liczyc kalori nie bede bo to ciezko ,bym musiala wszystko wazyc :? a jak tobie udalo sie schudnać :?: I ile ci to czasu zajeło :?:
Zagladaj do mnie i mnie pilnuj :D A batonik dalej jest-trenuje na nim silna wole :D Pozdrawiam
-
heh no w sumie dobry sposób na trenowanie woli :D
ja schudłam te 8kg w ciągu hmm 58 dni :D czyli około 2 miesięcy :) pierwsze dwa tygodnie byłam na kopenhaskiej bo potrzebowałam szybkich rezultatów (przyciasnawa sukienka studniówkowa ;) ), a zaraz po niej przeszłam stopniowo na 1000 kalorii... niestety w ciągu trzech tygodni miałam zastój więc zwiększyłam "dawkę" energii o 200 i od tej pory czyli od 12.02 jestem na 1200 kcal i jest świetnie :lol: średnio chudnę 1kg tygodniowo, mnie sie podoba :D
co do kwestii ważenia i mierzenia... ;) nie jest tak źle, ja sama bałam sie na początku ze będę każdy kawałek mięsa, każde ziemniaki musiała ważyć (głównie problem miałam właśnie z domowymi obiadkami mamy...) ale kilka dni i można się przyzwyczaić :D no i później już na oko wiesz iel za co policzyć, bo przecież kilka kalorii w tą czy w tamtą... :lol:
no ale jeśli potrafisz sie ograniczać bez liczenia kalorii to super :D ja mam właśnie ten problem że jeśli nie mam limitu to jest mi ciężko ;)
a te placki z dżemem to takie ziemniaczane czy jakie? bo jeśli ziemniaczane to jeden ma jakieś 150-160 kalorii :) a jeśli nie to nie wiem.
miłego wieczorku! :D zdawaj relacje jak Ci idzie, będę wpadać :D