WITAM ,JESTEM DORSI SZUKAM RADY I WSPARCIA. CAŁE ŻYCIE CHUDNĘ I TYJE NA PRZEMIAN ,ALE MAM JUŻ TEGO DOSYĆ CHCĘ CIESZYĆ SIĘ SOBĄ A NIE BEZ PRZERWY BAĆ SIĘ ŻE ZNOWU UTYJĘ
Wersja do druku
WITAM ,JESTEM DORSI SZUKAM RADY I WSPARCIA. CAŁE ŻYCIE CHUDNĘ I TYJE NA PRZEMIAN ,ALE MAM JUŻ TEGO DOSYĆ CHCĘ CIESZYĆ SIĘ SOBĄ A NIE BEZ PRZERWY BAĆ SIĘ ŻE ZNOWU UTYJĘ
Jest to problem wielu osób które kiedy kolwiek sie odchudzały i myślę że ich podejście powoduje że wracają do poprzedniej wagi, to że schudliśmy nie oznacza wcale że możemy ponownie zacząć sie obżerać, ale że już zawsze będziemy musieli dbać o to co jemy i jak jemu, trzeba wyćwiczyć w sobie dobre nawyki żywieniowe i pilnować tego co jemy i w jakich ilościach, nie jest to łatwe ale sie oplaca jeżeli nie chcemy wrócic do poprzedniej wagi, trzeba myślec pozytywnie, a nie traktować to jako zło kienieczne, a napewno nam sie uda, :D , Pozdrawiam Arleta
dzięki za pozytywne mślenie ,staram sie jak mogechoć zajmuje to wiele czasu gotuję sobie osobno, jest to też większe obciążenie dla mojego budrzetu. Kiedyś wyżerałam wszystkie resztkicoby sie nie zmarnowało ba mama uczyła żę jedzenia sie nie wyrzuca, i mocno wierze że sukces w odchudzaniu siedzi głęboko w naszych główach tylko trzeba wierzyć i cały czas mieć podporę . Dlatego bardzo cieszę się że jesteście,że trwacie tu , dołączę do was.po.Pozdrawiam serdecznie.
Hej :)
pocieszę Cię - nie jesteś sama :)
W moim profilu masz link do mojego tematu, do tematu Xixy - obie się wspieramy w wychodzeniu z jojo i to z sukcesami :)
Powiem tak - podejmij na poważnie tą decyzję, potem już z górki. Aby rozpocząć, bo ten pierwszy krok jest najważniejszy.
pozdrawiam
temat przenosze do działu "Chce schudnąc..." tam lepiej pasuje