-
Hmmmm...... Ja nie wiem czy sie przyznawac do naszej glupoty :oops: No ale skoro wszystko tu mowimy, to powiem i o tym. My jak do tej pory robimy to bez zabezpieczenia. To znaczy w dni niepolodne i nie do konca :oops: Ryzyko duze, ale jak do tej pory sie udaje. Czas to zmienic, pojde do tego lekarza w koncu. Ale po pierwsze boje sie przytyc, po drugie jakis taki lęk dziwny mam przed tymi tabletkami. Bo my tez chcemy miec kiedys kochanego dzidziusia, a jak po tych tabletkach nie bede mogla zajsc....? Nie wiem, moze glupia jestem. a poza tym, jakos do tej pory nie dorobilam sie swojego ginekologa (takiego zaufanego) i tak naprawde nie wiem gdzie pojsc. No ale przemoge sie w koncu.
To by bylo tyle w kwestiach intymnych. No to sie temat rozkrecil :) Pozdrawiam i dobranoc.
-
NO Xatia to jedziemy na tym samym wózku bo my 3 lata bez zabezpieczenia oprocz tych feralnych 3 miesiecy z tabletkami :( ale jak do tej pory jest okej !! pozdrawiam i nie jestes glupia :P bo wtedy wygladaloby na to ze ja tez :lol:
-
Hahahaha.... a myslalam, ze to tylko ja taka niedzisiejsza :)
-
Dziewczynki, po tabletka naprawdę nie ma takich skutków ubocznych!!!! A co do zaufania- one nie dają 100% pewności, ale czy prezerwatywy też???? A poza tym kochanie się z prezerwatywą to coś jak jedzenie pysznej czekolady z orzechami razem z papierkiem :wink: :wink: :wink: Biorę tabletki od ok. roku i jest ok!
Pozdrawiam serdecznie 8)
-
Acha! agassi Yasmin tani nie jest ale naprawdę się opłaca- kosztuje od 39-42zł zależnie od apteki!!
-
Hej hej!
Skor oten temat się tak rozkręcił i już mówimy szczerze...:roll: :D
to ja dokladnie po Harmonecie sie zniechecilam..itak na nim nie bylam pewna i tez stosowalam przerywany.. wiec teraz z gumkami jak stosuje przerywany to w sumie to samo a nie mam tych wszystkich skutkow ubocznych po tabletkach- łacznie z waga brnącą w górę..;/
Xatia...skoro juz tak szczerze gadamy to Ci powiem ze moja najblizsza przyjacółka od 3 lat z chlopakiem (kochajac sie 3-4 razy w tygodniu) bez zabezpieczenia- tylko na przerwyanym... I nie zaszla.. :wink:
A bedac juz tak calkowicie szczerym..moja mam mi sie kiedys zwierzyla (jak gadalaysmy o tych tabletkach) ze ona tez :oops: :oops: :oops: stosowala tylko przerwyany cale zycie.. A ja na to ze moze nie jest aż tak plodna, a ona mi odpowiedziala: Ja malo plodna? Ty za pierwszym podejsciem byłas :twisted: :lol:
Wiec mimo wszystko "jak sie umie" przerywany to nie jest taki niebezpieczny :twisted:
Ale ja Mojego namówić nie moge i sie z tym glupim lateksem meczymy :evil:
:lol: :lol: :lol:
Wybacznie jak zbyt szczera i otwarta bylam :roll: :oops:
Juz tak mam.. :roll:
Wkoncu...Miedzy NAmi Kobietami... :roll: :D :D
-
No no no moja mama tez sie przyznala do tego samego :oops: :oops: :oops: Noi ja ide jej sladami :) pozdrawiam
-
Bardzo dobrze, ze gadamy szczerze.No i wlasnie to mnie dziwi, ze tyle ludzi tak robi i sie udaje. Ja tez znam troche takich przypadków, ale jak poczytac w internecie, to wszedzie trabia, ze stosunek przerywany to nie jest metoda, itd. No pewnie, lepiej jesc tabletki, co tam, ze byc moze ze szkoda dla organizmu. Ja wychodze z takiego zalozenia, ze owszem, na razie dzieci miec nie chcemy, ale gdyby tak sie w zyciu ulozylo, to trudno. Na poczatku byl by pewnie niezly szok dla otoczenia, no ale po jakims czasie nikt by nawet o tym nie pamietał. A my ze Slonkiem na pewno jakos bysmy sobie poradzili. Bedzie dobrym tatusiem, to wiem na pewno :) Pozdrówka jeszcze raz i milego dnia.
-
Xatia dokladnie sie z toba zgadzam :D :wink: co do slowa :D
Pati a widzisz :lol: Nie ma sie co przejmowac :wink:
-
Witajcie dziewczęta.Jestem tu nowa i wybaczcie że dołącze sie do tych Waszych przyjacielskich rozmów,ale chciałabym Was ostrzec.Sperma moze dostać się do dróg rodnych kobiecych nie tylko podczas samego wytrysku.Rozumiem doskonale że tabletki to chemia,lecz nie tyjemy przez tabletki,ale przez to że wiecej w trakcie ich przyjmowania jemy,a mozna temu zapobiec.:) (jestem na medycynie) Polecam globulki dopochwowe.nie są inwazyjne,a zabezpieczają dużo lepiej niż sam stosunek przerywany który nie jest metodą zapobiegania ciązy!.A co do samej ciązy..ciąza prawidłowo prowadzona też nie tuczy.:-)
Powodzenia! mam nadzieje, ze nie macie mi za złe 'wtrącanie' sie.
pozdrawiam.