Powolutku..ale skutecznie ;) Kiedyś osiągnę swój cel!!

:D
a to fajnie że studiujesz razem z facetem, razem możecie się uczyć, itd. Fajnie
Dobrze, że też nie przepadasz za wódą, to jest przekleństwo tego swiata, winko owszem smaczne, ale innych trunków nie lubię.

A u mnie waga na szczęście wróciła juz do normy, czyli jest 67 (po świętach było 69). Od dzisiaj znowu ostro wzięłam się do galopu, bo przez ostatni czas to ciężko mi szło... Dużo podjadania, brak kontroli nad sobą, ale dzisiejszy dzień mogę zaliczyć do udanych :)

Trzymaj się mocno i chudnij, chłopak oszaleje jak będzie cię miał taką super kobiecą i zgrabną, nei warto najlepszych lat życia być grubą w brzydkich nieatrakcyjnych ciuchach...
Wiesz o czym mówię :)

Tak :D doskonale wiem o czym mowisz..bardzo dobrze to ujelas:wink:
Ja tez grzesze troche..ale cbhyba 2 cm w brzucholu mi poszlo :shock: Wiec zyjac zdrowo- i czasem grzeszac- tez sie nie jest straconym :lol: :lol:
Nie no ostro sie za siebie biore :wink:

Drogi Aniołeczku! Słabo się starasz.Odwiedzasz innych, a zapominasz o sobie.Spadłas na druga stronkę. Myślisz że ten chłopak to jest to? Czy to taka miłość aż sie nogi uginają. Czy to przy nim złapałaś wiekszą wagę. Wybacz, ale chyba powinno byc odwrotnie. Kiedyś strasznie sie zakochałam, na szcęście z wzajemnością, pamietam że powiększyły mi się z tej miłości piersi. Ups chyba nie piszę na temat.
Na prawdę cieszę się z Twojego sukcesu,mam nadzieję że już nigdy nie będziesz gruba. Wiesz co jeszcze dobrze wpływa na utrate wagi, co ja Ci będe mówić, korzystaj. Pozdrowienia

Hej Polu!!

No cóz jakby nie patrzec przytyla, odkad z nim jestem...ale przez to ze bralam tabletki anty i do tego rzucilismy razem palenie..;/
A ten chlopak to 200% to..ja od zawsze bylam ostrożna w uczuciach..bardzo ostrożna..cale zycie czekalam na "tego jedynego" i go znalazlam..gdyby to nie bylo to- uwierz mi -wogole bym z nim nie byla..a tym bardziej nie mieszkala :shock: :wink: Jesesmy juz ze soba dwa lata..a ja dzien w dzien..nie moge uwierzyc jak na niego patrze ze mam takie szczescie.. :roll: A w wielu przypadkach moich kolezanek po roku "to cos" mijalo..u mnie po 2 latach "to coś" jest coraz silniejsze :wink:

No ale nie o tym :D :D
Ja wiem, ze cos spadam czasem :( Ale czasku duzo nie mam i po kolei od gory patrze na tematy- i te ktore znam ide pisze- a potem musze juz isc i nigdy do siebie juz nie dojde :lol: :lol:

Dziekuje Ci za wsparcie!;*;* :D

Witam witam ciao ciao!! Jestem z tobą !! noi mam pytanie do ciebie slonko! uwazasz ze daje ci cos slim figurka?? bo ja pije 2 tyg noi schudlam 3kg tylko ze niewiem czy to od niej czy od cwiczen i diety :lol: :lol: pozdro buziaki

HEJ hej hej :D
No ja ja pije niby tez od 2 tyg..ale przyznam, że ze swiateczna przerwa :oops: i ogolnie jakos nie mam czasu i rzadko kiedy 3 dziennie dociagne...:roll: zazwyczaj 2..:(
Ale od poniedzialku jak wchodze na 100% South Beach bede ja pila regularnie po 3 dziennie i wtedy zobaczymy :D
Jaj juz chce miec 6 z przodu :cry:
a wogole to 58 boze oddalabym za to nawet chlopaka :twisted: nie no jego nie...ale kota .. :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: :wink:

Hello :) ja tez sie dolaczam bo koniecznie musze miec 15 kg mniej :) Tyle ze zawsze sie obudze z reka w nocniku. Gdybym sie zabrala za to w lutym to teraz pewnie bym paradowala w zgrabnych ciuszkach a nie w wyciagnietych koszulkach przemykala gdzies bokiem :x :x :x Mam 170 cm i zaczynam od 75kg. Staram sie ruszac dodatkowo ale tak mi sie nie chce..... :( :( Ale nie marudze i zaraz ide na basen :) Pozdrawiam wszystkich i trzymam za nas kciuki :D :D


http://tickers.TickerFactory.com/ezt...a29/weight.png

Jak widac, ja zaczynalam od takiej wagi jak Wy (wpisalam 74, ale najwiecej w zyciu wazylam jakies 76), takze da sie! Dochodze powoli do celu i bede walczyc,zeby tego nie zmarnowac. Powodzenia kobiety :) Do lata jeszcze troche :)

Jejku xatia1 gratuuulllujjjeeeee :D :D super. A dlugo Ci zeszlo na tym odchudzaniu :?: Bo ja to bym chciala od razu :P :P Teraz jestem razem z moja mama na diecie kopenhaskiej. Trzymamy sie ale cos nam opornie to idzie :? Buziaki dla WSZYSTKICH


http://tickers.TickerFactory.com/ezt...a29/weight.png

Hmmm.... No troche zeszlo. Nie pamietam dokladnej daty, ale gdzies tak od stycznia sie za to wzielam. Wpadnij do mnie i poczytaj
:http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=63985
I nie ma co sie tak skupiac na tym odchudzaniu. Im wiecej o tym myslimy, tym gorzej nam to idzie. Trzeba dac temu wszystkiemu troche czasu. Ani sie obejrzysz a minie 4 miesiace. Pozdrówka.