-
20 kilo do usunięcia...
Witam wszystkich grubasków!
Mam na imie Kaśka zaliczyła, 14 wiosenek, waze :oops: 90 kilo, mierze sobie 172 cm...
Więc z moich obliczeń wynika że mam 25 kilo nadwagi, boczkami sie wylewa, nogi po całym dniu chodzenia sa opuchniete jak u starej babci a nie mówiąc o zadyszkach po bieganiu.. Więc odchudzanie czas zacząć dla urody a przedewszystkim dla zdrowia:)
Więc co do diety to 1500 kcal iii duzo ruchu typu rower, nieco biegania (bo robie obciach na w-fie), areobik i w-f:\ No to jazda od jutra dietka:* Wszystkich odchudzających się pozdrawiam serdecznie i trzymam za nich kciuki!
-
gratuluję dobrej decyzji i świetnego podejścia :D masz bardzo dobry plan, więc troszke wysiłku i zrealizujesz swój cel na pewno :D trzymam mocno kciuki, na pewno Ci się uda!
-
dzięki za miłe słowa, jak na razie dietka jest prawie sciśle trzymana, bo zgrzeszyłam kawalontkiem takim 2cmx2cm serniczka:P ale wio na rower i juz go nie ma:) wieczorkiem napisze wam co zjadlam:D a jak na razie to jest niemiła niespodzianka:/ brzuszek mnie boli przez choler** zatwardzenie... ide po miete;)
-
Witam Kachnaa
Widzę ,że startujesz z mojej wagi. Też ważyłam tyle jeszcze 45 dni temu. Jestem na diecie 1000 kcal. przez święta każdy grzeszył hehe i teraz za to musimy płacic przez kolejny tydzień. Myślę ,że Ci się uda tak jak i mi:) Na początku jeste źle...i ja tez o tym wiem. Jednka z tego co wiem po 21 dniach organizm się przyzwyczaja do wszystkiego:) Ja teraz ćwiczę sobie TBC są to filmiki 8 minutoiwe do ściągnięcia i co 2 dzień Fut Burning ,a od dzis jeszcze biegam :) Hehe mam nadzieję ,zę do wakacji zżucę jeszcze 10 kg. Co tydzień tracę 1 kg. Z toba też tak będzie..zobaczysz:):) buźka :*:*
-
No dobra przyznaje sie...
Śmiadanie:
Herbata - 0 kcal
jajecznica z 2 jajek b.masła - 230 kcal
kawalateksernika(no niestety został jeszcze po świętach) - 24,80 kcal
2 śniadanie:
1/2 szklanka ryżu długoziarnisty na sypko - 140 kcal
i znowu sernik - 124 kcal
Obiad:
Sałatka jarzynowa - 270 kcal
wieprzowina w sosie własnym - 103,50 kcal
i znowu eee sernik - 248 kcal
kolacja i podwieczorek:
jabłko - 50 kcal
orzechy w czekoladzie - 632 kcal
No i jak na to patrze to mi głupio jak diabli no ale jutro sie poprawie...
A i jeszcze spaliłam 336,43 kcal
dzieki za miłe słowa
-
musi Ci sie udać, trzymam kciuki :)
-
Troche cierpliwosci i bedzie dobrze. Do dietki trzeba sie przyzwyczaic, potem juz jest fajnie. Powodzenia, trzymam kciuki.
-
Witaj:) Musiałam cię znowu odwiedzić:) właśnie popadłam w dziwny nastrój. Mam 18 kg nadwagi...a ciagle od malękosci chciałabym być modelką. Nie wiem dlaczego.....
CIągle sie łudzę żę schudnę i za rok pojadę na kasting..tak dla siebie...żeby spróbować. Mam nadzieję ,że będziemy się trzymać razem....... :*:*
-
hmm widzę że pierwszy dzień był raczej pseudodietkowy ;) no ale nic, teraz jest nowy dzien i nowa dieta :D mam nadzieję, że Ci się uda... :D początki sa najtrudniejsze ale później pójdzie już gładko :) miłego dnia i dietkuj dzisiaj grzecznie! :lol:
-
Witaj serdecznie Kasiu,
dluga droga przed toba, ale mas bardzo dobry plan.
Uwazaj bardzo, bo dieta wciaga i mozna zaczac sobie wmawiac, ze nalezy jesc mniej, mniej i mniej. Masz fajny pomysl na dietke i tego sie trzymaj. Schudniesz i przez lata utrzymasz wage.
Nie przechodz od razu na diete tak 'drastycznie'.
Jak zjesz kawaleczek sernika, to dieta sie nie zepsuje- powoli przyzwyczajaj sie do mniejszych porcji i odstawiaj slodycze.
Da sie przyzwyczaic :D
Powodzenia
-
Dziewczyny jesteście wielkie;)
Lizusek, trzymaj dietke i.... juz niedługo po tym zobaczymy Cię na wybiegach;)
Bobsonek tak masz racje ale co tu zrobic???
Mama co chwile zadaje pytnie:
Serniczka??Babeczke???
JennyP dzięki serdeczne za miłe słowa:*
No i cztery razy nie i w koncu ulegam;) no ale cóż:)
Dzisiaj ciotka przyjechała i przywiozła prezent - okropny poranny ból brzucha:/
Aż dzisiaj normalnie nie mogłam jeść!(ale 3 małe kawałeczki babki i 4 kamyczki zjadłam ale ciii;))
Oto moje dzisiejsze grzeszki:D
Śniadanie:
2 kromki chlebka pszennego (miał byc gracham ale w domu nie było:()- 256 kcal
Szynka cielęca gotowana (po świętach została innej nie było)- 118 kcal
100g ćwikły - 20,50 kcal
Herbara b.cukru ( taka tylko w domu uznajemy;)) - 0 kcal
2 śniadanie:
Duże jabłko - 75 kcal
Obiad:
100g łazanek-153,25 kcal
nieszczęsna babka - 420 kcal
orzechy w czekoladzie - 87 kcal
Podwieczorek:
banan
Kolacji juz nie dam rady:(Mam wrazenie ze zaraz zwymiotuje:(
ale tak jest zawsze jak ciotka przyjezdza:/
razem:
1 228, 35 i sie zastanawiam jakim cudem mi sie to udało <wow>
Jak narazie spaliłam
20 minut lekkiej gimnastylki - 70 kcal ( mam na myśli 100 przysiadów,50 skłonów, 50 wymachów rękami, 50 motylków i 20 brzuszków ale bedzie ich 100;))
10 minut odkurzania - 25 kcal
Spokojny 30 minutowy spacer ( super!) - 50 kcal
A teraz chociaz 20 minut rowerku bo nie chce sie przeforsowac podczas okresu;) no to ja juz czasu sobie nie marnuje tylko uciekam:*
Dzięki za słowa wsparcia i trzymam kciuki (ałaaa za mocno) za wszystkich ktorych znam i nie znam a odchudzają się tak samo zawzięcie;):*:*:*
P.S Dzisiaj oglądałam katalog mody i zobaczyłam take sliczne 2 częściowe bikini:) wiem ze na to by zguic te 25 kilo potrzeba jakis rok ale na pryszłe lato wszystkich powale na kolana:)
Jeszcze raz buziole i na rowerek;)
-
Bikini jest tylko 2 czesciowe :lol:
-
Własnie walcze z wielka ochota zjedzenia ciacha:) ale juz wiem! zjem pare lisci sałaty zielonej! Ile ona ma kcal???
-
Sałaty jedz do woli. Nie pamietam dokladnie ile to kalorii, ale na pewno bardzo malutko.
-
xatia1 dzieki serdeczne za informacje;) zjadłam poszłam na rower i mysle tylko o tym by sobie isc spac o takk aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa:)
-
Siema ludziska;)
Wczoraj siedze sobie przed TV i oglądam W11 i coś mnie ruszyło;) Już wiem kim chce być!
Tak,tak chce zostac policjantką, a do tego trzeba być wysportowanym ( kto powie ze nie??? a to mi potrzebne aktualnie) a i w kartotece byc nie mozna a mnie tam nie ma i mam nadzieje ze nie będzie:D Ale prosze mnie nie zrozumiec źle, nie nie chce być policjantka bo tak mi sie umyslalo ze schudne i utrzymam wage! JA poprostu CHCĘ POMAGAĆ SPOŁECZEŃSTWU! A potem to moze jakis awansik do wydzialiku sledczego ( to mnie pociąga od dzieciństwa:P) zbrodnie???makabryczne widoki??? NO niestety taka praca ale co ja mam zrobić?? Ja chce na policjanta!!!!
-
Dawno mnie nie było ale netu nie miałam:) Jem jak wcześniej z tym że już sama układam jadłospisyy i wychodzi mi około 1500 kcal:):) A teraz jeszcze zaczęłam biegac, jeżdzić na rowerze, chodzić po górach i inne ćwiczenia robić i prosze oto efekt 4 kilo mniej!\Grubaski - TO DZIAŁA:D
-
3mam kciuki za Ciebie Kasiu,
pamiętam jak ja miałam 14 lat też baardzo chciałam schudnąć ale robiłam to zupełnie odwrotnie, wtedy bylam jeszcze na etapie wierzenia w diety-cud, głodówki itp....
Podziwiam, że w tak dość młodym wieku tak rozsądnie wybrałas tysiaka.Chociaż niektórzy i tak mogli by powiedzieć, że w tym wieku kiedy organizm dojrzewa minimum to 1200 ...
POWODZENIA :)