Acha zapomniałam dodac ze wczoraj wszyscy gonili mnie po domu żebym im pokazala rękę bo wyrobily mi sie juz nawet nieco zauwazalne miesnie :shock: a jak napne to twarda skała :P :P Ale jazzzzzda :twisted: :P
Wersja do druku
Acha zapomniałam dodac ze wczoraj wszyscy gonili mnie po domu żebym im pokazala rękę bo wyrobily mi sie juz nawet nieco zauwazalne miesnie :shock: a jak napne to twarda skała :P :P Ale jazzzzzda :twisted: :P
Pati, trenować mnie możesz, pewnie. tylko chyba wirtualnie.. bo trochę daleko od siebie mieszkamy. :( może stworzymy nową modę, siłownia wirtualna, przez skape'a albo przez kamerki internetowe, hehe. to by mogło być ciekawe, ludzie z całej Polski razem trenują przed kompem. 8)
No hahaha gomb dobry pomysl :wink: poprzez takie innowatorskie pomysły ludzie osiagneli wielkie bogactwa :P To w sumie dobry pomysl taki wirtualny instruktor fitness, kiedy masz czas włączasz i go widzisz na zywo a on ciebie :P niezly pomysl :!:
Witaj Pati :lol:
O masz jakąś nową dietkę super ja też bym chciała aby ktoś mi taką ułożył i to jeszcze z kliniki łaaaaaał aż Ci zazdroszczę :lol:
Ja sobie grzecznie dietkuje na1000 i jest oki :P
A dzisiaj rozpoczynam bieganie :P
Będzie ciężko ale dam radę :P
To na tyle zajrzę potem buźka pa :P :P :P
2 dzien mojej diety. Szczerze mowiac to wolalabym nic nie jesc niz isc do kuchni i szykowac te wszystkie beznadziejne rzeczy :cry: Dzis zjadlam na obiad pomidora i 100g gotowanej piersi z kurczaka i zbiera mnie na wym..... :? wszystko niedoprawione, bez smaku az czlowieka mdli :evil: Ale nikt nie mowil ze bedzie łatwo :roll: Zaraz ide na tae bo troche sie spoce :twisted: a jutro basen :!:
Pati po co jeść to, czego nie lubisz??? I dlaczego nie doprawione ??? Jeśli człowiek się zmusza do jedzenia rzeczy, których nie lubi to daleko w ten sposób nie zajedzie.
Ach Pati :o
Nie wiem czy coś dobrego wyniknie z tej diety jak Ty już mówisz BEeeeeeeeeeee.
Ale próbuj może jutro bedzie ci wszystko lepiej smakowało, ale ja bym chyba odpadła takie nie przyprawione jedzonko. Ale jestem z Tobą i będę cię wspierać :D
Może organizm tak reaguje na nowy sposób odżywiania więc głowa do góry i ma być dobrze :P
A jak już nie dasz rady to wróć na 1000 kcal i wszystko, czasami nie warto się aż tak katować. Dawaj zać jak ci idzie ta dietka i powodzonka :P Buziaczki
No wiem wiem dziołszki ze lepiej nie jesc tego co nie smakuje ale ja musze :shock: poprostu wczesniej bylam przyzwyczajona do peprzu, soli, kethupu, majonezu itd. a tego mi nie wolno. Zresztą płace za tą diete ogromne ilosci pieniedzy wiec wole trzymac sie jej zasad :roll: Dzis mam dzien płynny i nie wiem jak to zniose ale zobacze. Napisze wieczorem jak wroce z basenu czy jest ciezko! buzka dla wszystkich :P
No dzien plynny p[rzezyty z malym grzeszkiem ( w postaci banana) :oops: ale to dlatego ze juz mnie bolala glowa strasznie :twisted: nie bylo tak zle :wink: a dzis juz na sniadanko mam 3lyzki musli z jogurtem naturalnym i jestem happy :P milego dnia zycze :wink:
Pati a co to za dieta ?