a ja własnie miałąm wpaść, żeby zmobilizować Cie do ćwiczeń a tu... o prosze, Ty już po śniadanku :) wiem o jakich jogurtach piszesz :D ja najbardziej lubie te z figami a potem te z pomarańczami :) ech... mniamnuśne są :D
http://www.wizaz.pl/callanetics/index.php z tej strony nic ściągać nie musisz tylko się popatrzeć i poczytać :) no już!!! zaczynaj!!!! :twisted:
a co do liczenia kalorii to... ja na samym początku mojego tysiaka pilnowałam ile kcal ma mieć każdy posiłek i dokładnie o której mam go zjeść... oj i baaaardzo łądnie mi się wtedy chudło :), ale to było we wrześniu i jeszcze zajęć nie miałąm... teraz raczej podliczam na koniec dnia bo czsaem wypadnie mi jakiś wyjazd, albo ktoś przyjdzie no to wtedy nie bede przecież się krzątać po kuchni w okteślonych porach... a i tak jetsem zadowolona :)
i rano obudziłam się z tym błogim uczuciem pustki w żołądku :D
no... spadam do ćhttp://iczeń! :) i dzisiaj chce usły...o robiłaś :D