-
Ja sie trzymam dzielnie choc obawiam sie bo ostatnimi czasy jadam nieregularne posilki :roll: niewiem czy to nie zaszkodzi mojej diecie :( chociaz z drugiej strony mam duzo ruchu wiec moze wszystko sie ustabilizuje :lol:
A co do weekendu to też sie go boje bo szykuje się ostra imprezka :roll: grill, piwo, drinki, smakołyki :roll: :roll:
Ja juz rece zacieram na kiełbaske z grilla a moj men mi mówi : To co kochanie kupimy ci na grilla jabluszka zebys sobie upiekła jak bedziemy piec mięso :?: :? :shock: :shock:
No i juz po kiełbasce.......... :evil:
-
pociesze sie tym,ze smieja sie tylko na poczatku..jak czlowiek schudnie ponad 10kg i nagle wszyscy znajomi zaczynaja patrzec z wielkimi oczami i krzyczec "ale schudlas!!"..to miekna i czlowiek juz nigdy czegos takiego nie slyszy...potem teksty zmieniaja sie na :"podziwiam cie,ze potrafisz tak wytrzymac,ja juz bym nie dala rady blabla"...jakos sie zawsze wszystkim wydaje,ze sie wypenia... :cry:
w takim razie zycze udanej walki z cudownym kielbaskowym zapachem!! ja tez jakos dalam rady na ostatnim ognisku...wypilam piwo i zjadlam buleczke z ogniska-tez byla dobra :lol:
pozdr!!
-
Czesc dziewczyny! :) (witam po przerwie :? )
[Nie pokazuje sie, bo moj komp zaliczyl padake i teraz jestem odcieta od swiata :x
..No prawie, siostra okazala serce i pozwolila u siebie na neciku posiedziec :D :P ]
Dietkowanie idzie mi dobrze 8) .. chyba zlapalam na nowo wiatr w zagle :wink: .
Nawet weekend, ktorego tak sie balam nie mogl byc lepszy hehe..
Az chce sie zyc i dzialac :twisted: !!
A co u Was?? Mam nadzieje, ze tez dobrze :wink: :)
Pozdrawiam!!
-
Czesc Fikcyjna :lol: u mnie tez w miare dobrze ale czasu nie mam na nic przez prace ledwo wroce do domu i juz biegne naprzemian raz na aerobic a raz na basen i nawet juz nie mam sily na necie posiedziec :shock: nie mialam czasu skoczyc do babci zeby sie zwazyc wiec niewiem co i jak ale po ubraniach widze ze jest okej lepiej sie czuje przedwszystkim :lol: mam nadzieje ze wyzdrowieje ci komputer i wrocisz do naszego dietkowego świata :lol: