TaK NieDuZo ZoStAłO, aLe TrZyMaM SiE:)

No to zakładam swój wątek :!: :D
Cześc WSZYTKIM:)
Mam na imie Agnieszka mam 21lat, no prawie, w listopadzie skończe:)
Przygód z odchudzaniem miałam już sporo:) 2razy byłam na Kopenhaskiej i znów zamierzam zacząć, ale to dopiero od poniedziałku! Wiem, wiem, ale na razie, staram się ograniczać jedzonko, pije mnóstwo wody itp.;) Od dziecka jestem pulchniutka, czasem lepiej wyglądałam, a czasem gorzej;) Tu i ówdzie mam za dużo ciałka :shock: , ale powoli biore sie nawet za ćwiczonka;)
POZDRAWIAM I MAM NADZIEJE, Ze KTOS TU ZAJRZY :roll:

powodzenia i wytrwałości życzę:)

Dziekuje;) Przyda mi sie:) :)

No Agniesiu imienniczko moja :D Melduję się grzecznie u Ciebie, tak jak obiecałam,że będęto robić :D Dobrze,że załozyłaś swoj wąteczek, swój własny bardziej motywuje niż zaglądanie do kogoś :D

Dobrze,że grzecznie dietkujesz :D Ja np nie wiem jak można żyć na taj paskudnej kopenhaskiej bleeee!! Ja bym nie potrafiła jeść tych paskudztw :? Nienawidzę w ogóle jeśli w diecie mam napisane, że o tej godzinie mam jeść to o tej coś innego :!: :evil: Szlag mnie trafia,jeśli widzę takie nakazy :!: A 1000 kcal jest dla mnie najlepsza na świcie :D

Ja teraz stwierdzam,że już u mnie jest coraz lepiej tylko te okropaśne biodra :!: Są wg mnie obleśnie otłuszczone fuuujjj i nie wiem za bardzo jak się tego tłuszczyku z nich pozbyć :roll: Ale liczę na to,że jeśli będę ćwiczyć to spalę w końcu tłuszcz i na nich i w miarę spadającyh kilogramów one tez się będą zmiejszać :!: :x

Ojojoj, ale się rozpisałąm hihihi, tak więc kończę i pozdrawiam serdecznie :!:

Aha gratuluję 3 zrzuconych kilogramków :!: :!:

Miłomi Aguś, że zaglądłaś;)
Racja, swoj wątek, to wieksza MOBILIZACJA:)
A Kopenhaska, to poprostu taki start, w lepsze spalakno :wink: Pozniej oczywiscie przejde na 1000kcal, ale jak dostane kopa po Kopenhaskiej, to odrazu bedzie mi lepiej:)
Utrata kilogramów zawsze mi sprawia radośc :)
No ja tez sie zmuszam do cwiczonek:), a aprop masz świetna wage!!GRATULUJE:)
POZDRAWIAM GORĄCO :)

Świetną wagę?? Kochaniutka co Ty piszesz?? Tłuszczysko na brzuchu i biodrach obleśne :cry:
A ta kopenhaska to jest ze szpinakiem?? ta 7-dniowa?? Czy coś mi się pomieszało??
A co do ćwiczonek to ja się w sumie nie zmuszam bo lubię się pomęczyc a potem mieć satysfakcję :D

Pozdrawiam!

No tak, pisze PRAWDE!! Tuszczyk, to zawsze przeszkadza!!
Ja wsumie, pisze ze sie zmuszam, ale TAK JAK TY MAM OGROMNA SATYSFAKCJE Z CWICZONEK, bo wiem, ze POMAGAJA:)
A Kopenhaska jest 13-dniowa i ja zamias spinaku jem brukuł;) wiec niejest tak najgorzej:)
POZDRAWIAM :wink:

Witam Sosnowiczanke :) i na wstępie życzę powodzenia.

Podziwiam, że zdecydowałaś się na Kopenhaską, szpinaku nie nawidze, brokuła uwielbiam-ale ileż można :) Ja preferuje tysiaka i dopiero zaczynam. Już kiedyś sporo się udało, ale przerwałam, mam nadzieję, że tym razem będzie lepiej :)

Co do własnego topicu, macie racje- to naprawdę mobilizuje, wiem coś o tym :twisted:
więc tym razem też założyłam swój - zapraszam, w kupie raźniej :D
Postaram się tu pojawiać w celach mobilizacyjnych, co Ty na to?

Pozdrawiam, Ktosiula

Cześć :) Ja również jestem Agnieszka :D i chciałabym się przyłączyć... też właśnie chciałabym zacząć od poniedziałku ( a mówie tak juz od paru lat :? hehe ale tym razem już sie uda :wink: ) Od dziś tak jak Ty ograniczam się z jedzeniem i próbuje ćwiczyć, ale od poniedziałku ruszam pełną parą :!: Mam 19 latek wzrostu 164 a ważę 65kg :!: (o zgrozo :!: :shock: :? :oops: :( :cry: :x ) ale to się zmieni:) Do wakacji chcę zrzucić kilka kilo a do końca wakacji to już będę wyglądać jak laseczka. Marzy mi sie waga 52kg.. Diętą 1000 kcal i niełączenie oraz dużą ilością ruchu zamierzam tego dokonać. Mam nadzieję że dołączą się jeszcze jakieś dziewczyny bo wtedy rażniej:) I napewno DAMY RADĘ :!: :!: :!:

Cześć :) Ja również jestem Agnieszka :D i chciałabym się przyłączyć... też właśnie chciałabym zacząć od poniedziałku ( a mówie tak juz od paru lat :? hehe ale tym razem już sie uda :wink: ) Od dziś tak jak Ty ograniczam się z jedzeniem i próbuje ćwiczyć, ale od poniedziałku ruszam pełną parą :!: Mam 19 latek wzrostu 164 a ważę 65kg :!: (o zgrozo :!: :shock: :? :oops: :( :cry: :x ) ale to się zmieni:) Do wakacji chcę zrzucić kilka kilo a do końca wakacji to już będę wyglądać jak laseczka. Marzy mi sie waga 52kg.. Diętą 1000 kcal i niełączenie oraz dużą ilością ruchu zamierzam tego dokonać. Mam nadzieję że dołączą się jeszcze jakieś dziewczyny bo wtedy rażniej:) I napewno DAMY RADĘ :!: :!: :!: TO narazie miłego dzionka :*:*:*