Wszyscy razem damy rade!

Witam wszystkich serdecznie:) . Jestem tu nowa i mam zamiar schudnąć tu razem z wami. Mam nadzieję, że dzięki waszemu wsparciu uda mi sie stracić te 15kg. Prosze o jakieś skuteczne porady.
http://straznik.dieta.pl/show.php/fl...g_65_65_50.png
[/url]

Witaj Donna
Ja Ci potowarzyszę i poradze jak bedę umiała :)
Na pewno uda Co się zrzucic 15 kilogramów jesli będziesz wierzyc w siebie, bedziesz stosowac rozsądną dietę (katowanie sie jakimiś irracjonalnymi małymi porcjami jedzenia na prawdę nie ma sensu ) i wprowadzisz troche ruchu - to tez nie muszą byc jakies forsowne cwiczenia. Jakaś forma ruchu, którą lubisz.
Napisz cos więcej o sobie.
Ile masz lat , ile zwrostu, czy masz za sobą już jaies próby w odchudzaniu. Im wiecej szcegółow tym łatwiej będzie cos poradzic.
Według mnie w diecie najwazniejszą rzeczą jest rozsądek i cierpliwosc. To nie będzie łatwe , będa wpadki ale jak nie będziesz sie poddawac osiągniesz cel :)

Opis mojej osoby jest bardzo krótki. Mam 16 lat,161cm wzrostu i noszę dużo zbędnych kilogramów. Ale mam nadzieję ze tych kilogramów kiedys mi ubędzie!Od dzis stosuję dietę 1000 kcal i codziennie oczywiście dużo ruchu.

No i tak trzymaj! Ważna jest systematyka. Ja w ciągu 3 tygodni sporo straciłam centymetrów i przez to jeszcze intensywniej dbam o siebie. Przyznam, że cieszę się, że zaczęłam dietę ponad 3 tygodnie temu, bo mam już efekty. A gdybym miała zacząć dietę teraz....nie wiem czy by mi się to udało.
Życzę Ci powodzenia! Systematyczny ruch to podstawa! Zdrowe i niskokaloryczne jedzenie też jest ważne, ale dzięki ćwiczeniom szybciej osiągniesz wymarzoną wagę, pieknie wyrzeźbisz ciało i je ujędrnisz :)

A ja dodam, że najgorsze są pierwsze dni.. powiedzmy tydzień.. potem już leci z górki, a jak już widać pierwsze efekty, to dalej nie trzeba zachęcać do stosowania diety ;)

Goraco wam dziękuję za wsparcie. Teraz juz wiem ze nie jestem sama :D Ja też życzę wam wyrwałaści!!! Oj juz nie mogę się doczekać kiedy zobaczę pierwsze efekty mojego odchudzania :o

Myślę, że za kilka dni, do tygodnia, ubędzie Ci pierwszego kilograma :P
Ja też jestem na 1200 kcal. Tzn.. mniej więcej.. Bo nie liczę skrupulatnie każdej pochłoniętej kalorii, ale średnio mieszczę się w 1200. Tylko prosze Cię, nie przesadź z tym ruchem ;) 1200 kcal to naprawdę malutko, czasem nie wystarcza nawet na pokrycie Podstawowej Przemiany Materii, więc jak dodasz od razu forsowne ćwiczenia, to może Ci się zrobić słabo! Po prostu obserwuj swój organizm ;) Oj, ale się wymądrzam.. Ale sama to przeszłam. Pozdrawiam :*

Oj!Dzięki wam aż chce się chudnąć! :D

Donna - i jak idzie??
napisałas wczesniej ze nosisz duzo zbędych kilogramów - bez przesady. Wcale nie masz ich tak duzo :)

Mam problem. Stosuję dietę od tygodnia więc powinnam schudnąć chociaż ten kilogram!
No, ale nie wiem dlaczego waga ciągle stoi w miejscu :cry:

Hej, nie martw się! Tak bywa. Mi tez nie idzie najlepiej ale to dopiero początek :) wiec nie ma sie co zalamywac i glowka do gory :D. Moze napisz mi co jesz i w jakich godzinach i kiedy zjadasz ostatni posilek :D. Troszkę więcej ruchu i niedlugo zobaczysz efekty :).
Trzymam kciuki :).

Wiesz Mala trudno tak dokladnie powiedziec co ja jem, ale napewno unikam wszelkiego rodzaju słodyczy, slodkich i gazowanych napojów , no staram sie nie jesc bardzo kalorycznych potraw. Do tego trochę ruchu. Lecz efektów niestety nie widac :cry:

Dołączam się do Ciebie z odchudzaniem :). O ile oczywiście mnie przyjmiesz pod swoje skrzydła. Mam 19 lat, 159 cm wzrostu no i jeszcze 2,5 tygodnia temu ważyłam 62 kilo :( ale tydzień na wsi dobrze mi zrobił, bo było dużo roboty i mało czasu na jedzenie a do tego posiłki mniej więcej w tych samych godzinach. No i po tygodniu ubyło mi 2 kilo :) a teraz sama nie wiem nie mam ochoty na żadną diete ( nie moge sie zmusić do żadnej) ale jem dużo warzyw i owoców i normalny (tylko teraz na małym talerzu ;) żeby wygląało że jest dużo) no i dzisiaj moja waga pokazała 58 kg :D:D. Jestem szczęśliwa i zaczęłam dzisiaj ćwiczym :) bo jestem jeszcze bez śniadanka ale co ja się bedę dziwić skoro niedawno wstałam :) od dzisiaj rano ćwiczonka po śniadanku spacerek ( o ile będę miała z kim chodzić). Najważniejsze to się nie poddawać i zobaczysz za kilka dni waga się zmniejszy, tylko musisz w to uwierzyć!!

Dołączam się do Ciebie z odchudzaniem :). O ile oczywiście mnie przyjmiesz pod swoje skrzydła. Mam 19 lat, 159 cm wzrostu no i jeszcze 2,5 tygodnia temu ważyłam 62 kilo :( ale tydzień na wsi dobrze mi zrobił, bo było dużo roboty i mało czasu na jedzenie a do tego posiłki mniej więcej w tych samych godzinach. No i po tygodniu ubyło mi 2 kilo :) a teraz sama nie wiem nie mam ochoty na żadną diete ( nie moge sie zmusić do żadnej) ale jem dużo warzyw i owoców i normalny (tylko teraz na małym talerzu ;) żeby wygląało że jest dużo) no i dzisiaj moja waga pokazała 58 kg :D:D. Jestem szczęśliwa i zaczęłam dzisiaj ćwiczym :) bo jestem jeszcze bez śniadanka ale co ja się bedę dziwić skoro niedawno wstałam :) od dzisiaj rano ćwiczonka po śniadanku spacerek ( o ile będę miała z kim chodzić). Najważniejsze to się nie poddawać i zobaczysz za kilka dni waga się zmniejszy, tylko musisz w to uwierzyć!!
Trzymam kciuki :)

Bardzo sie ciesze ze mnie wspierasz. Razem będzie nam łatwiej dotrzec do celu :D Niedlugo napisze moich efektach. Mam nadzieje ze waga nie bedzie juz stala w miejscu.

Witaj Donna90 :) wstąpiłam spytać jak Ci idzie dietka bo mi jak narazie opornie ale powolutku do przodu. No zobaczymy co z tego w końcu wyniknie :D:D.
Pozdrawiam i trzymam kciuki :)

no, a ja stosuję diete kapuścianą, tym samym zamierzam przejść zaraz po niej na 1000 kcal.

dziś się przeraziłam, bo rano ważyłam mniej, a wieczorem znów przybyło na wadze, a przecież samą zupe jadłam :(( na wodzie, i wysikałam ją z tysiąc razy... i coś mi sie to nie podoba :(((((((


ps: czy strażnik wagi wam się sam przesówa jak w dzienniku wagi wpisujecie nową? czy moze same przesówacie za kreowaniem nowego strażnika? bo mój stoi w miejscu, mimo iż do dziennika wage mniejszą wpisuje, bo spada:((((((((

Hej :)

Ja sama przesuwam strażnika wagi. Wchodzisz w swój profil towarzyski. Tam masz link do strażnika wagi. Masz coś takiego np: 71_66_60. Wystarczy, że zmienisz tą środkową liczbę. I zapiszesz zmiany :)

Trzymam kciuki za gubienie sadełka. Co do ćwiczeń to cudowne są te 8 - minutówki. Zwłaszcza na brzuch i pupkę. Po prostu rewelacja. Szybko widać efekty! Oczywiście należy robić je systematycznie :) U mnie na wątku są linki do tych ćwiczeń. Zapraszam serdecznie :)

Co do dietki to 1000 kcal.

Buźki

No u mnie nareszcie 1 kilogram mniej! Wiem to nie duzo, ale ja i tak sie ciesze bo na poczatku mojej diety waga stala w miejscu. Oby tak dalej kilogramy spadaly w dol a bedzie dobrze!
Dziewczynki wielkie buziaki za wsparcie :* Razem jakos damy rade!

no ja sie w koncu zainteresuje tymi 8 minutkami :D