-
Jollie równiez gratuluje :D
Ysale ja tez wlasnie próbuje sie uczyc na piątek,ale cos mi nie idzie, choroba mnie chyba coraz bardziej rozkłada :? I tez wlasnie podjadam pieczywo chrupkie 8) .Pózniej zrobie 150 brzuszków, tylko na tyle mnie teraz stac, na aerobik jestem za słaba :? Miłego wieczorku wszystkim :wink: [/b]
-
Cześć kochane babeczki:)
Jeśli pozwolicie i ja chętnie się do Was przyłączę. Będę Was wspierać i Was również proszę o wsparcie. Udało mi się zrzucić 5 kilo w ciągu miesiąca. I sporo centymetrów ( co mnie najbardziej cieszy :D )Jestem w połowie drogi do wymarzonej figury. Dzielnie sobie dietkuję i ćwiczę. Sama się sobie dziwię, że mam tyle energii, siły i samozaparcia :D
Mam małe pytanko: w sprawie słodyczy. Nie przepadam za nimi ( to bardzo dobrze ), ale jeśli człowiek je nawet codziennie słodycze, a mieści się w 1000 kcal, to to nie powinno mieć wpływu na odchudzanie. Nie znam się, więc proszę o odpowiedź. To tak z ciekawości.
Dziękuję i pozdrawiam. Będę wpadała do Was i zapraszam do mnie :)
-
PS. Nie przepadam za słodyczami, ale moją słabością są pierogi ruskie. Mogłabym je jeść bez przerwy. :?
-
Modul_younga witam cię nbardzo serdecznie i na pewno znajdziesz tu wsparcie. Gratuluje zgubionych kg. Ale jesteś szczęściara ja uwielbiam słodycze :D Napisz na jakiej jesteś dietce
Yvonne20 chyba dzis nie dam rady niczego się nauczyć, nie moge sie na niczym skupic i jeststem cos rozdrazniona-chyba przez okres a do tego okropnie chce mi sie jeść
-
Widzę, że wszystkie dziś nie mamy najlepszego dzionka. Ja też cały dzień w domku ale może jeszcze wyjdę na jakiś spacerek o ile nie będę musiała odwozić mojej koleżanki
YsaleYvonne20 dziękuję, ale ustne nie były trudne.
kamila01 ja uwielbiam słodycze ale staram się ich nie jeść . Słodycze mają bardzo dużo kalorii i są bezwartościowe... zamiast nich lepiej jest zjeść więcej owoców bo to dużo zdrowsze.
-
Cześć dziewcyzny, sorki ze pisze dopiero teraz ale caly dzien nie bylo mnie w domu bo lazilam w poszukiwaniu pracy po agencjach.Widze ze niezle wam idzie, musze sie pochwalic ze mi tez niezle. Chyba powoli wraca mi wiara w diete i w to ze uda mi sie schudnac. Gratuluje jollie maturki. Masz racje ustne nie byly trudne, wiekszy byl przed nimi stres a nie same matury. tez przez to w tym roku przechodzilam.
A co zdawalas na pisemnych??
Jak tam dzisiejszy dzionek bo ja wyszlam na 1020 kcal a spalonych 500 kcal wiec mysle ze nie jest najgorzej.
Napisze mi ktos jak wklejac adresik postu pod tickerem??
-
Oook, poddaje sie na dzis, mam dosc, nie ucze sie juz :evil: to nie mój dzien :? Za 5 dni bede miec okres i tez zaczynam miec napady glodu :? Ehh chyba sie zaraz poloze, choc i tak nie bede mogla zasnąć przez katar :? Ok, juz nie ględzę heh. Pozdrawiam!
-
Yvonne20 ja chyba sie poddałam juz rano zanim wziełam sie za naukę :lol:
Dawno nie miałm tak kiepskiego dnia jak dziś.Oby jutrzejszy był lepszy. u mnie dziś troszeczke ponad 1000 kacl ale prawie nic nie spaliłam bo cały dzień w domku.Jutro ide na areobik i juz nie moge sie doczekać. A dzis jeszcze kapiel, peeling Erisa- pomaranczowy ślicznie pachnie no a potem kremik na ten paskudny cellulit i folia :lol: więc wieczór zapowiada sie całkiem całkiem
-
Ja miałam dziś gorszy dzień... cały czas w domku, przed chwilką byłam tylko na malutkim spacerku. Wydawało mi się, że widać troszkę kilogramy, których już nie ma a tu małe rozczarowanie. Brzuszek jest malutki ale z nóżek chyba nic za bardzo nie spadło:(.
Ten dzień nie należał do najlepszych...
[b]Ania19bn[b/] Maturkę zdawałam z polskiego, historii i angielskiego, a Tobie jak poszły ustne :?: i co zdawałaś na pisemnych?
-
Witam Was Moje Drogie z rana :D Ale dzisiaj u mnie ładna pogoda ach az chce sie zyc :D Jestem nastawiona optymistycznie, wierze ze sie naucze i jutro zdam to co mam do zdania :wink: Juz jestem po sniadanku :wink: I mialam znowu grubuitkiego naleśniczka hih, teraz przez dlugi czas głód mnie nie dopadnie :wink: Acha i zastanawiam sie, czy moze nie kupic sobie masla orzechowego, sucharki bez cukru i jesc to na sniadanie hmmm. Ostatnio widzialam w sklepie to maslo i mi slinka pociekla hihi. W koncu na sniadanie pozwolic sobie mozna, sucharki są malokaloryczne, a maslo orzechowe daje duzo energii :wink: A moze Czekodzem? :roll: Co wy byscie wybraly hih? :wink: Życze miłego dnia :D Lece sie uczyc :wink:
-
No hej wam. U mnie tez z rana byla laniutka pogoda i sloneczko ale cos sie teraz popsula i sie troche zachmurzylo. A tak chcialam dzisiaj popołudniu isc na rowerek pierwszy raz. A jak tam u was dietka?? Bo u mnie po sniadanku wyszlam na 290 kcal wiec jest nie najgorzej, teraz zabieram sie do pracki(szukanie pracy i dzwonienie :D ), a potem sobie pociwicze.
Co do tego masla kalorycznego to wydaje mi sie ze raz na jakis czas mozesz sobie pozwolic tylko tak zeby ci sniadanie nie wyszlo kolo 500 kcal :D
Powodzonka w dalszym dietkowaniu dzisiejszym
-
witam was moje "grubaski" :D
Wczoraj zaplanowałm sobie ze wstane dzis wczesnie i szybko wszytsko ogarne i wezme sie za naukę. No i jak zwykle nic z tego co zaplanowałm nie wyszło. Było to do przewidzenia i po raz kolejy udowodniłam sobie ze nie powinnam niczego planować. Wiec za nauke wzieloam się ale o wiele później i juz mi sie odechciało.Niech ta sesja sie skończy
A moja dietka idzie całkiem nieźle. Dziś idę na areobik i troszke odreaguje.
Yvonne20 ja bym wybrała Czekodzem, jadąłm i jest całkiem smaczny i od czasu do czasu mozesz sobie pozwolic na takie pyszne śnaidanko :lol:
-
Zgadzam się a co do maturek to ustne poszly mi niezle. Polski 18 pkta niemiecki 19 pkt.
A na pisemnych pisałam, polski, matme, niemiecki i wos.
-
Ja znowu cały dzionek spędziłam na dworku, pogoda była śliczna. Jestem padnięta... chyba za chwilkę idę spać bo zaczynam robić się coraz bardziej głodna.
-
Hej! Alez wczoraj wieczorem sie jabłek najadłam :lol: A potem tego załowałam bo mialam strasznie wzdety brzuszek :oops: Ehh jabłka to jedna z moich miłosci heh :wink: A zaraz zrobie sobie omleta na snadanko :wink: Na 9 ide na egz (ustny brrrr). Jak nie zdam to zawisne gdzies na najblizszym drzewie lub moscie :? hehe wiec jak mnie nie bedzie to wiecie o co chodzi :wink: :lol: Miłego dnia Dziewczyny :D Papa!
-
Ivonne nie przesadzaj. Na pewno nie bedzie tak źle. Trzymam kciuki. Opowiedz pozniej jak ci poszlo. A jak tam dziewczynki diietka?? Bo ja od dzisiaj zaczelam nowy etap bez grzeszkow bo ostatnio sie troche ich nazbieralo. Ale i tak jestem szczesliwa po dzisiejszym wazeniu i mierzeniu bo utrzymalam wage zz przed 2 tygodni, nic nie utyla, a wymairy sie zmniejszyly. To jest budujace. Trzymajcie sie. Ja sie odezwe wieczorkiem dopiero i zobacze jak wam idzie.
-
Kochane dziewuszki :D
Jestem juz po egzaminie.zdałam dostałam 4,5 :lol: no ale jeszcze teoretyczny z tego co dziś i ocena koncowa ale to dopiero pod koniec miesiąca.Dzis powinnam wziążc się dalej za naukę bo w poniedziałek nastepny egzamin ale nie mam siły, schodzi ze mnie stres i rozbolała mnie główka. A moja dietka całkiem nieźle.ostani grzeszek był we wtorek tak jak wam pisałam. A dzis przed 7 była owsianka a jak wróciąłm to zjadłam jabłuszko.
wczoraj byłam na areobiku i wyszalałam się.Uwielbiam to i tak dobrze sie potem czuję.
A wiecie dowiedzialm się ze wycofuja ŻYWCA CYTRYNOWEGO bo podono jest szkodliwy dla zdrowia.
-
Ysale gatuluje!!! :D
Ja tez juz po :D Jednak nie jest ze mna tak zle,na cos sie jeszcze nadaje :wink: dostałam 5 :D Ania19bn ja juz mam takie "wisielcze" poczucie humoru w sytuacjach stresowych 8) Tez mnie glowa boli :? Zaraz sobie robie jakies dietetyczne jedzonko, ale po obiadku w nagrode Piruet 8) a co tam 8) hehe Milego popoludnia!
-
Gratuluje dziewczynki. Ivonne widzisz nie bylo az tak zle jak sie spodziewalas. A co to jest ten piruet??
-
Piruet to taki deser Campin'y :wink: Taki jakby "budyn" czekoladowo-waniliowy :wink: Zamiast batonika to z pewnoscią lepsze heh. Pozdrawiam :wink:
-
Yvonne20 widzę ze podobnie odreagowywujemy stres.Mnie głowa bedzie bolec chyba juz cąły dzień. :cry: Gratuluje 5. Widzisz jaka madra dziewczynka z ciebie. A nagroda jak najbardziej wskaazana.
Ja na obiadek zjadłam własnie pyszna botwinke z ziemniaczkami.Dobre i małokaloryczne
-
Mmm botwinka z ziemniaczkami :roll: Pycha :wink:
Ja zjadlam jakis czas temu gruszke i serek waniliowy Bakoma, polozylam sie na chwile, a teraz jak zaczelam sie uczyc znów mnie glowa boli,i oczy tez, tyko razem wezme chyba tabletke :? Ogólnie jakas tak jak przez walec drogowy przejechana sie czuje :? Wypilam kawke, a teraz czerwona herbatka :wink: A zaraz bedzie herbatka z cytrynką :D Miłego wieczorku :D
-
Acha i ,kupilam sobie dzisiaj otręby granulowane śliwkowe :D Co prawda wyglądem przypominają pasze którą moja babcia kiedys swinki karmila :lol: ale są mniam mniam :wink: A tak w ogole to mam slabosc do roznego rodzaju płatków: kukurydziane Corn flakes, frutina, crunchy, frutis itp mniammm :roll: Niebezpiecznie jest gdy mam je w domu bo co chwile podjadam same,bez mleka,a to w koncu ponad 400 kcal w 100 g :? Ale jak sie zje je na sniadanie to dlugo nie jest sie glodnym :wink:
-
witajcie nie zagladama do was kilka dni pisalam na swoim temacie( lato wiecj mozliwosc...)dzis wreszcie zmobilizowalam sie isc na basen a dokladniej jechac rowerem fakt ze tylko 20 min jechalam ale plywalam godzine,i 30 min na solarium oraz 10 w saunie.jestem troszke zmeczona.postanowilam sobie ze bede tak smigac 4 razy w tygodniu.bo dostalam zwolnienie chorobowe na 2 miesiace na te biodro.wiec gdy synek w przedszkolu ja bede plywac.ciesze sie ze udalo mi sie przelamac.myslicie ze takie regularne plywanie szybko zgubie jakies kilogramy a do tego 1500 kalorii.czy to dobry pomysl czy powinnam jeszcze mniej kalorii jesc ale bede wtedy glodna.a jak wasze przyrzeczenia?bede w niedziele bo jade dzis do cioteczki pozdrawiam.macie jakies fajna stronke na zdrowe sycace i malo kaloryczne salatki.buziaki
-
Witam was bardzo serdecznie :D
Ja też ostatnio kupiłam otreby ze śliwkami- bardzo mi smakuja i dodaje je sobie do jogurtu,pycha
No i co nasi przegrali :cry: Co nie oznacza,że ogladałam mecz:D Zamiast siedzieć przed telewizorem poszlismy z moim chłopakiem do kina:) Bylismy na "Kodzie Leonardo" Film całkiem niezły, natomiast zdecydowanie polecam książkę. Dziewczyny jak tam pachniało popcornem, ale mozecie byc ze mnie dumne bo wcale mnie nie skusił.Obo stoiska przeszłam poprostu obojetnie :D Natomiast nagrodą za zdany egzamin był malusieńki kawałeczek serniczek.
A dziś na śniadanko 3 chlebki chrupkie z wedlinką i pasztecikiem a do tego warzywka( sałata, pomidorek i ogóreczek)- samo zdrowie. Izaraz wszamie sobie jabłuszko.
U mnie pogoda śliczna.Szkoda, że muszę siedzeć przy książkach.No coz taki los studenta.Powinnam sie przyzwyczaić.
karla210 witam cie ponownie :D Jejku basen rowerek-poprostu świetnie :!: :!: :!: Gratuluje mobilizacji oby tak dalej. I mysle ze razem z dietka 1500kacl na pewno odniesiesz sukces.i juz nie długo bedziesz nam pisac o zgubionych kg :D Trzymam kciuki.
buziaczki
-
Hej dziewczynki... a mnie dziś zimno i pochmurno. Wczorajszy dzionek spędziłam w samochodzie:/ więc niezbyt aktywnie, ale musiałam pozałatwiać sporo spraw dodatkowo nie tylko swoich.
Ysale ja niestety oglądałam meczyk i się tylko niepotrzebnie zdenerwowałam. Nie mogłam na to patrzeć. Całe szczęście nie dałam nie namówić na pizze.
Teraz właśnie szykuję sobie obiadek... brokuł, kalafiorek, pierś z kurczaka i sałateczka z ogóreczka, pomidorka, szczypiorku i rzodkiewki. Do tego wyciśnięty soczek:)
Jak Wam idzie upiększanie??
-
Dzisiaj to nie mój dzień.. Rano dowiedzialam sie ze mój ukochany piesek musial zostac uśpiony :cry: a Mieszkam daleko od domu wiec to wszytsko przez telefon. Odebralo mi to checi do wszytskiego, nie mam ochoty przestrezgac dietki, upiększać sie, no i uczyc, a w pon i srode egz :evil: Na dodatek mialam "spiecia" w Rodzinie :? Jedyne pocieszenie to to ze moja sunia juz nie cierpi, no i mam szceniaczka który czeka na mnie az przyjade w srode. Wiec w srode po egz hop do pociagu i do domku :roll: Jesli chodzi o dzisiejsze jedzonko to na sniadanie mialam jajecznice z 2 jajek i pieczarkami, potem barszcz z uszkami, w miedzyczasie troszke otrębów, banan i jabłko, a na kolacje, jesli bede miala ochote, to warzywka na patelnie i do tego kilka kawałeczków chudziutkiej szyneczki. Acha no i poniewaz choroba mi juz prawie minela, to dzis po dluzszej pzrerwie pocwicze aerobik z deanne berry hih. Buziaki:*
-
No to i ja do Was dziewczynki pozaglądam :D Widzę,że całkiem ładnie sobie dietkujecie :D A co tam z ćwiczonkami :?: Szalejecie :?:
Ja planuję szaleństwa coraz więcej bo ostatanio troszeczkę sobie pofolgowałam,ale tak nie wolno :x I dzoisiaj zamęczyc się postaram ćwiczonkami, poza tym mam dzieiej dzień tylko wodny, same herbatki i woda, teraz szklaneczka soku,ale na szcęście jedzonka nie ruszyłam w ogóle :D
A co do upiękrzania to nie czytałam całego wątku, więc nie wiem czy rozmawiacie o kremikach, rekawicach sizalowych, odżywkach ogólnie o kosmetykach i radzicie sobie w sprawie celulitu czy coś podobnego :?:
Pozdrawiam cieplutko :D
-
Przykro mi yvonne z powodu pieska, ale bedziesz miec drugiego wiec on moze troche zrekompensuje ta strate.
Agniesia nie powinnas zaczynac dietki od dnia samych plynów bo pozniej sie rzucisz na jedzenie i nadrobisz podwojnie. A jak tam u was dietka.?? Co zazwyczaj jecie na kolacje?? bo ja nie mam pomyslu co sobie zrobisz.
-
Ania mam nadzieje ze zrekompensuje choc po częsci :roll:
A jesli chodzi o kolacje to ja juz mialam taką obiado-kolacje, jak pisalam, warzywka i troszke szyneczki, teraz sobie zjem jablko, potem pocwicze, a po cwiczeniach to mam na czarną godzine przygotowane marchewki do chrupania heh :wink:
-
Ania ja nie zaczynam dietki od dnia z samą wodą tylko ja juz dietkuję jakiś czas i tylko to taki dzień oczyszczania bo ostatanio za duzo sobie folgowałam i czas zacząć ponownie grzeczne dietkowanie od tego :D A na kolację często jadam pomidorka i ogórka z 2 łyżkami kefiru i można dodac jakieś przyprawy dla lepszej przemiany materii :D
-
Hej Dziewczyny! Ale sie przyjemnie zmęczylam 8) uff heh :wink:
Podjelam dojrzałą decyzje 8) Zaczynam dietke 1000 kcal 8) Kiedys swietnie sie u mnie sprawdzila wiec co teraz szkodzi spróbowac :wink: Kiedy indiej napisze szczegóły,bo teraz musze sie uczyc,a nie potrafie sie za to zabrac :? No to milego wieczorku :wink:
-
Widze ze wam niezle idzie. Jak wy sobie radzicie z pokusami. Ja mam zbyt slaba wole do pokus i nie potrafie sie nie skusic. Jakie macie sposoby zeby nie ulec.
Wlasnie dzisiaj udalo mi sie ulec. Robilam kanapki dla gosci ktorzy przyszli do mioich rodzicow i skusilam sie na dwie kanapki, do tego wypilam puszke coli. Jestem strasznie zla na siebie. Ale jakos nie mam sily na oparcie sie pokusom.Pomożcie!!!!
-
Yvonne20 kilka miesięcy temu moją sunie- owczarka podhalańskiego też uśpił weterynarz, miała raka. Byłam do niej bardzo przywiązana. Długo jakoś nie mogłam się do tego przyzwyczaić, tym bardziej, że miałam ją od małego dziecka. Dodatkowo zbiegło się to ze śmiercią mojego dziadziusia.
Ja dziś się fatalnie czułam, , chyba zaczyna mnie brać jakieś przeziębienie. Znajomi wyciągnęli mnie z domku ale jak widać wcześnie wróciłam. Dietka jest chyba ok chociaż muszę chyba troszkę więcej poćwiczyć. Znacie może jakieś skuteczne ćwiczenia na nóżki??
Buziaki
-
Hej i co z Wami?? Ja wyjechałam na jakiś czas i temacik upadł :? ehh już nikt nie ma motywacji aby do końca sierpnia spojrzeć w lustro i się do siebie uśmiechnąć??
Ja co prawda troszkę poleniuchowałam i niestety częściej sięgałam po słodycze ale wróciłam i koniec z pysznościami. Trzeba spalić to co znowu się odłożyło dziś mam zamiar pojeździć sobie na roleczkach i pobiegać no i oczywiście ruszyć z brzuszkami bo ostatnio zaniedbałam brzuś. Mam nadzieję, że ktoś się do mnie przyłączy bo razem raźniej
Buziaki
-
Dzien doberek!
Mam nadzieje, ze ten mily post odzyje, poniewaz zamierzam sie dolaczyc, by wspierac i byc wspierana. Od dzis zaczynam! Mam 24 lata, 170 cm wzrostu i waze 60kg. Zaczynalam odchudzanie od 68 i pieknie schudlam na 1000 kcal. Teraz marzy mi sie 55kg i wlasnie od dziis zaczynam walke. Stresy zakonczone (wlasnie obronilam magistra), wiec nie ma wymowki i usprawiedliwien co do nadmiaru spozytych kalorii - czas sie za siebie wziac! W grupie zawsze razniej, wiec mam nadzieje, ze ktos tu jeszcze na ten post wskoczy... Poki co pozdrawiam serdecznie i zycze lekkiego dnia!
-
kayamka witam... ale chyba jednak nikt nie wskoczył i pościk jakoś nie odżył a szkoda :? Mamy taki sam wzrost i taki sam cel tylko ja jestem troszkę młodsza może razem uda nam się osiągnąć magiczne 55 bo ja postawiłam sobie taki sam cel. Może ktoś jeszcze będzie chciał się troszkę powspierać razem z nami
-
Cześć dziewczyny.
Klapa na całej lini :( Od ponad dwóch tygodni przestałm kontrolowac całkowice to co jem i czuje sie fatalanie. Dobrze ze chociaz dwa razy w tyg chodze na areobik ale to pewnie dlatego ze mam karnet i to mnie w jakis sposób mobilizuje. Mam nadzieje ze pościk odzyje bo bardzo mi pomógł zgubic tych kilka kg. A teraz mi wstyd :oops: bo przybyło mi kilka cm i czuje sie taka ocięzała. jestem za to na siebie wscikeła, bo przeciez tak sie starałam i znow kolejna porazka!! Zaniedabałm swoja dietke przez naukę-wiem ,ze to wymówka ale na cos musze to zgonić:) Teraz jestem juz po sesji ( nareszcie) i czeka mnie teraz obrona pracy no ale najpierw musze ja jeszcze skończyć.
Napiszcie co u was, jak dietka
Pozdrawiam was baaaardzo serdecznie
-
witajcie kochane ostatnio tu nie wpadala .ale jestem i poczytal troszke co nie co i wzielam sie za siebie.noga mnie boli.probuje jezdzic na rowerze.w niedziele tylko 400 kalorii same plynne rzeczy wczoraj 800 ale polowe spalilam i bylam syta,najadlam sie 150 gr ryby grilowanej i w sumie 500 gr warzyw,fasolka szparagowa i brokula.dzis pije tylko 2 kawke ze slodzikiem i mleczkiem,i pisze do was mysle co bede jesc.i ide na rower jade do kolezanki a jak u was? jak wasze postanowienia?
-
treż chciałm sie przyłączyć
ja musze zgubić w te wakacje najmniej 8-10kg
żebym była z siebire zaowolona :))