-
No gratuluje waga idzie w dół :P należą Ci się brawa :!:
:P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
U mnie też grzeczniutko oprócz kawałka ciasta dzisiaj ale nie mam wyrzutów :P zjadłam i już :!: też ćwiczę sobie a Ty tylko tak dalej a napewno osiągniesz swój cel :!: pozdrawiam i życzę dalszego spadku wagi :!:
-
wróciłam... jak widac udało mi się zejść (od czerwca) z 55 kg na 48... podbijam czasem do 50 ale potem znow spada... chciałabym ważyć 43 kg ale cóż.... watpie ze uda mi się to osiagnac... mimo to próbuje :)
Nie jest łatwo bo mam (choć wspaniałego) chłopaka który nie chce słyszec o moim odchudzaniu... a ja to poprostu robie dla siebie i dla swojego dobrego samopoczucia,
Dalej jestem na diecie SB , jak dla mnie rewelacja i co najwazniejsze szybciutko spłaszcza brzuch (tydzien I fazy po obfitym weekendzie i znow brzuszek jak marzenie ^^)
pozdrawiam cieplutko i zyczę powodzenia innym :) :*