zdążać do celu....

Postawnowiłam sobie zacząć swój wlasny temat.... taki mini-pamietniczek....

moim marzeniem jest wazyc 48kg.... w tym momencie mam 56.5....

2 wrzesnia moja starsza siostra wychodzi za maz.... bardzo wazny jest dla niej ten dzien (oczywiście :D ).....
chciałabym sie przed tym dniem wyrobić..... troszeczke ryzykuje, bo sukienke juz mam kupioną, ale to jest rozmiar uniwersalny.... takie cos rozciagliwe.... moze ze mnie nie spadnie ;) .... chcialabym jakos ladnie wygladac.... jako siostra panny mlodej ;) tymbardziej, ze moj kochany tam ze mna bedzie ;):)
to jest jeden powód.... drugim jest zblizajacy sie rok szkolny... ucze sie 100 km od mojego stalego miejsca zamieszkania.... milo bedzie uslyszec od moich kolezanek- "ANIA! ALE SCHUDŁAŚ PRZEZ TE WAKACJE!!!"
trzeci powód? - ja sama..... uwazam siebie za osobe o slabej sile woli..... wiem, ze jesli dokonam tego, co sobie zalozylam, to ta moja samoocena zmieni sie.... a mysle, ze to wplynie pozytywnie na moja osobe....

dzis skonczylam 17 lat....
zjadlam 1511 kcal....
nie wiem ile spaliłam, ale byłam na rowerku....
jutro wstaje o 5 rano i biegam przez godzinke....
cel na jutro- nie przekroczyc 1500 kcal.

Spóźnione ale szczere WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO z okazji urodzin :D

Nie spiesz sie z odchudzaniem, bo po weselu siostry wpadniesz w jo-jo a tego chyba nie chcesz :> Tak z 4 może 5 kg możesz do wrzesnia zgubić, ale nie więcej, bo to nie byłoby zdrowe odchudzanie.

Pozdrawiam serdecznie :)

ojjjjj wczoraj to moja siostrzyczka tka pokuse dla mnie zgotowala, ze hej!
nie wiem, czy jedliscie kiedyś kiełbase z pomidorami: duuuuuzo kielbasy sie podsmaza i dodaje 2,3 pomidory..... z pomidorów sie robi taki sosik pyszny.... i ogolnie to jest przepyszne,ale niestety bardzo tluste.... uwielbiam taa potrawe.... ale musze z niej zrezygnowac....przynajmniej na jakis czas.....
dzisiaj z porannym bieganiem nie wyszło..... och! leń ze mnie, ze szkoda gadac......
ale wieczorkiem wskocze sobie na rowerek....;)


Martynko! dziekuje za zyczenia!... i to 10 kg to rzeczywiscie lekka przesada.... w kazdym razie zrobie wszystko co w mojej mocy i co tylko jest zdrowe, zeby pozbyc sie chocby kawalka mojego tylka i ud ;)

a ile masz wzrostu ? :)

160cm.....

jejciu! jestem zla na siebie..... dzisiaj tata poczestowal nie lodem... moim ulubionym... na urodzinki wczorajsze.... i zjadlam...:[ wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Hej !!! Ja też czasem pozwole sobie na lodzika :!: :!: :!: Ale to nic musimy strac się potem nie popełniać takich błędów :!: :!: :!: Na pewno Ci się uda!!!
Trzymam kciuki :!: :!: :!:
Wpadnij do mnie---> PoMoCy...muszę schudnąć

Buziaczkipapa:***

nastepnym razem to normalnie schowam do zamrazarki... jak moj starszy brat przyjdzie (wysoki, chudy jak patyk i jedzacy bezkarnie wszystkie najlepsze i najbardziej tuczące rzeczy) to zobaczywszy takiego Granda na 100% sie nie opanuje i zje..... a ja wtedy bede miala pretekst, zeby sie troche na nim powyzywac ;) ;)

ale mam niecne plany....... :P :P :P

Hej :] Ode mnie również wszystkiego najlepszego :D
Dziewczyny, z tymi lodami to nie jest tak źle, leśli nie mają za dużo czekolady i innych bajerów. Proponuję Big Milka od czasu do czasu - smiem twierdzić że można go niemal porównać z niejednym jogutrem :]
Chinusia, na Twoją kiełbaskę jest rada - poszukaj w mięsnym jakieś niekalorycznej, ja kupuję drobiową, na 100g ma tylko 140 kcal, a bardzo mi smakuje :D. Możesz ją później podsmażyć na teflonie bez tłuszczu i spokojnie dodać pomidory. Jeśli kiełbasiska nie będzie zbyt dużo to powinnaś się zmieścić w 200 - 250 kcal i będziesz miała swoje danie w dietetyczniej wersji :>

dzięki Gosiu za zyczenia i porady!!!

jesli chce dzisiaj dopiąć swego, to niestety pozostało mi do wykorzystania 124 kcal.... chyba zjem dzis na kolacje to samo, co na sniadanie, czyli salatka pomidorowa: 2 pomidorki pokrojone + 0.25 cebulki bardzo drobno posiekanej + sól+pieprz= pychotka ;)

hm...... pomidorkami to bym sie mogla objadac caly rok...... uwielbiam je ;) jak dobrze, ze mamy sezon

nie mam sily.... 35 minut na rowerku i byc tak skonanym?? kompletnie nie mam kondycji.... a ja chce sie na pielgrzymke wybrać :D

cięzki... oj cieżki dzień za mna!

cel osiagniety! dzieki Wam za wsparcie....
jutro kolejne wyzwanie....

kiedys dopne swojego ostatecznego celu ;D