Wersja do druku
kupilam sobie wlasnie sukienke jesT sliczna.TAK BARDZO chce w niej isc na wesele ale na szczescie lub na nie szczescie mam troszke czasu bo slub jest dopiero na koncu wrzesnia czyli 2 miesiace ma ktos jakis pomysl alby stracic z bedny tluszcz naprawe mi zalerzy nechce wygladac jak OGROMNY tort weselny!!!!! ..... na pomoc..... !!!! Z GORY WSZYTKIM WAM DZIEKUJE... i obiecuje ze biore sie za siebie i to pozdnie i czekam NA WASZE RADY
:D :D :D
wszystko zalezy od tego ile chcesz zgubic, i czy chcesz by ta waga sie utrzymala czy nie:) jesli nie - postaw na ''ciete cud" czego nie polecam, i chudnij niemalze codziennie - glodzac sie, jesli juz troszke zmadrzalas i chcesz utrzymac wage, chudnac 1 kg/ tydz. jedz do 1000, 4x/dzien, i CWICZ, bez czwiczen nic nie osiagniesz, bo w koncu chodzi o zgubienie tluszczyku. rower, areobik - nawet w domu, brzuszki, skakanka, basen, jest w czym wybierac, postaw na to co sprawia Ci przyjemnosc. ja np. co 2gi dzien jezdze na rowerze ok 1h, w pozostale dni, areobik, skakanka przez pare min troche brzuszkow itp. obiadki zazwyczaj sama sobie robie, wiele przepisow znalazlam na tej stronie, i w ogole w necie. nigdy nie jem po 18 ( no czasem sie zdazy) na sniadanie ZAWSZE od paru lat, jem musli/ostatnio platki fitness + mleko/maslanka. za jakies 3h wciagam owoca, po nastepnych ok 3h obiadek, przed 18 kolacja, nic nie podjadam miedzy posilkami,wciagam duzo H2O i herbatek. I choc nie myslalam NIGDY ze moglabym schudnac, juz teraz jestem zadowolona ze swoich postepow.! Wiec jak mowilam juz kiedys, jesli mi sie udaje, uda sie kazdemu!!!
NAPEWNO SKOZYSTAM KTO WIE moze sie uda a zchudnac to jednak wole na dluzej niz tylko po to zeby na szybko zmescic sie w sumienke jeszcze raz wielkie dzieki :)