-
Walka poraz tysięczny :/
Jeśli chodzi o temat, to informacja jest w ostatnim poście :(
Ja już nie mogę.... Nie wiem, który już raz próbowałam walczyć z odchudzaniem.... Niedawno stosowałam diete kapuścianą... Wytrzymałam 3 dni.... Do dzisiaj 10 porcji zupy leży u mnie w zamrażalniku... Ja już naprawde mam dosyć... W tej chwili siedzę obżarta.... Mam mdłości z powodu tłustego jedzenia, które niedawno pochłonęłam.... Wczoraj zjadłam cała pizzę z Pizzy Dominium :/ Wydałam tyle kasy... Na co ?? Na dodatkowe kg i dodatkowe cm w talii.. biodrach... udach i pośladkach :( Ja chyba nigdy nie schudnę... Nawet za to, że obecnie nie mam faceta obwiniam moją tuszę :/ Ja nienawidzę siebie :( I nie wiem juz co ja mam zrobić... Każdego wieczora obiecuję sobie, że od jutra trzymam diete, odżywiam się zdrowo i co ?? Nastepnego dnia zjadam wielkie śniadanie, ciągle prawie jem kanapki :/ Białe pieczywo :/ Echhh dzisiaj nie wiem ile razy już jadłam.... Zaraz chyba pójdę wymiotowac :( Nie mogę znieść tego uczucia pełności w brzuchu :/ A najgorsze jest to, że pieczywo ciężko zwrócić :( Prędzej się uduszę...
Echhhh... nie radzę juz sobie z tym wszystkim :(
-
Hej Baby :P no ucieszyłam się jak zobaczyłam że jesteś i masz swój wąteczek bo dawno Cię nie było ale co czytam jakiś paskudny dołek Cię dopadł :? słoneczko nie załamuj się nie warto weź się w garść i od jutra zacznij od nowa :P ja sobie obiecuje wiele razy że już będzie grzecznie ale czasami mi to nie wychodzi :x mam napady obżarstwa i jem aż mnie mdli więc nie jesteś sama ze swoimi problemami :!: :!: :!: jest nas więcej :!: ale grunt to mieć siłe aby zacząć od nowa i się nie poddawać :P to co od jutra dietka 1200 kcal i przyjemne ćwiczenia :?: nie żadna dieta cud tylko zdrowo i mądrze ograniczamy słodycze i chleb a jak już chcesz jeść to ciemny a nie biały :!: a wymioty broń boże nie waż się tego robić :!: :!: :!: to nic Ci nie da będzie jeszcze gorzej wiem o czym mówię :!: :!: :!:
Tak więc od teraz zaczynaj wiem że to trudne i w tej chwili masz wszystkiego dosyć ale zrób sobie plan na jutro co zjesz i policz kalorie na forum jest dziennik kalorii i on Ci wszystko obliczy co do grama :P :P :P i radzę Ci tylko dietka 1000-1200 da rezultaty :P :P :P życzę Ci powodzenia i bądź z nami częściej to napewno będzie Ci łatwiej i raźniej i zawsze Ci pomożemy i będziemy wspierać ja napewno :lol: :lol: :lol: buziaczki i głowa do góry :lol:
-
nie podawaj sie..poczatki zawsze są trudne.....nie mozesz sie podac, zacznij tak jak pisze mója poprzedniczka..zrob sobie plan wszystko powoli i radyalnie...
-
Nawet nie wiesz jak bardzo Ci dziękuję... :* A powiedz mi, Ty sobie robisz plan tego co bedziesz jadła ?? Czy jak ?? Mi się aż cięzko oddycha, taka jestem najedzona :(
A co do wymiotów to pamiętam że kiedys miałam z tym poważniejszy problem.. Jakies 3-4 lata temu, jak miałam praktyki w hotelu na cukierni to trudno było się oprzeć tym wszystkim pysznościom... No i jak cos zjadłam, czułam się pełna to szłam do toalety ui wymiotowałam. W trakcie praktyk !!!! :/ Potrafiłam tak 6-8 razy w ciągu jednego dnia...
Kiedys nawet pamiętam, poszłam z siostrą do Pizzy Hut, zjadłam chyba dwa kawałki pizzy i kukurydzę i wiesz co ?? Powiedziałam siorce że idę do toalety się załatwić, a poszłam wszystko zwymiotować :/ Ona na mnie czekała... Echhhhhh
Minęło mi to..
Całe szczęscie...
-
-
Wiesz z tym planowaniem to jest różnie czasami mi nie wychodzi ale staram się ąby sobie zaplanować co zjem następnego dnia i liczę czy zmieszczę się w limicie :P
A problem wymiotów znam dobrze ja przez to kiedyś też przeszłam ale na szczęście sobie z tym poradziłam :!: i nigdy więcej nie chcę do tego wracać :!:
Zrób sobie herbatę miętową to Ci będzie lepiej :P
Ja proponuje tak jedz rano pozywne śniadanie jak chcesz to chleb ciemny albo waskę lub muesli z mlekiem lub z jogurtem, możesz naprawdę pokombinować może to być jajecznica ale sama bez kiełbasy, albo jakaś sałatka co lubisz :P potem II śniadanko już lekkie np owoc :P obiad jakieś chude mięso czy rybę ale nie z panierką może być duszone albo pieczone w piekarniku, jedz mniej ziemniaków, makaronu zdrowy jest ryż brązowy, warzywa, zupy warzywne na kostce rosołowej :P na podwieczorek kisielek, owoc, jogurt jak poczujesz głód :P i kolacja bardzo lekka ja najczęściej jem wtedy jakąś sałatkę np z pomidorów ale bez smietany lub owoc albo nawet nic i piję herbatki to zależy jak stoję z limitem :P i ostatnio polubiłam zieloną herbatę i czerwoną i jak poczuje głód albo chęć na podjedzenie to piję herbatkę :P czasem też skuszę się na coś słodkiego ale wtedy mniej jem bo wliczam to do limitu :P no i ćwiczenia ja chodzę na steperku i ćwiczę brzuszki ale dobra jest też skakanka i hula hop :P dasz radę zobaczysz tylko musisz raz na zawsze sobie powiedzieć tym razem mi się uda ja w Ciebie wierzę powodzonka :P
-
radzę zmienić podejście
Nie wiem czy to tymczasowy w sensie jednodniowy dół :!: , ale stanowczo musisz zmienić podejście do samej siebie. Nie możesz obwiniać się, że wszystko jest z Twojej winy! Im bardziej będziesz nieszczęśliwa tym gorzej wszysto będzie Ci szło. Zatem głowa do góry :!: :!: :!: :!:
Powodzenia :wink:
-
A powiedzcie mi dziewuszki czy jak kręcę hula hopem to muszę kręcic i w jedną i w drugą stronę ?? Bo ja umiem tylko w lewo :/
-
Ja też umiem tylko w lewo, a wydaje mi się,że wystarczy w jedną stronę :D W drugą nie umiem :D No widzę,że się zbierasz powoli, to dobrze ,nie wolno się poddawać, tylko trzeba walczyć, z tym cholernym tłuszczem :evil:
Pozdrawiam :D
-
Ja też kręcę w lewo tylko :P ale kręce znalazłam w piwnicy koło i kręcę :lol: :lol: :lol:
-
Aaaaaaaaa przypomniało mi sie jedno ćwiczenie na talie. W ogóle sie człowiek nie męczy,nawet nie czuje ze cokolwiek ćwiczy, a po 10-15 minutach wykonywania tego ćwiczenia człowiek rano nie moze się podnieść, bo ma takie zakwasy.
hehe zaraz Wam napiszę. I obiecuje Wam że efekty będą, zaraz wpiszę to ćwiczonko, i tak jak mówie, w trakcie ćwiczenia same bedziecie myslały że nic Wam chyba nie ćwiczy i że jest bez sensu, ale zdziwicie sie, gwarantuje zakwasy. Tylko mimo tego uczucia ze nic Wam nie ćwiczy, nie możecie przeginać z czasem bo kurcze naprawde sa zakwasy. :)
Jestem po 30 minutach skakanki i po 5 minutach tego ćwiczenia na talie :) I chyba po 50 brzuszkach. Zaraz jeszcze na 5 minut pójde na talie :) Ale juztro sie pewno nie podniose heh.
-
A i nie wiem ale wydaje mi sie ze działa to na boczki. Poniewaz jak wykonuję to ćwiczenie to czuje że mieśnie na boczkach się napinaja :)
-
Wiec, stajemy w rozkroku lekkim, tzn można stanąć w najwygodniejszym, by zachować równowagę. Rączki kładziemy na talię, i co ?? I bujamy się raz na lewo, raz na prawo, raz na lewo, raz na prawo (takie jakby wahadło) i tak na przemian. Porusza sie tylko tułów, nogi i biodra sa nieruchome. Pamietajcie tez by nie przechylać sie do przodu ani do tyłu tylko ruszac sie z boku na bokpilnując by sylwetka była prosta. Jestem pewna ze nie bedziecie czuły mieśni, ale zdziwicie sie że ONE jednak tam sa, heh nastepnego dnia :P To ćwiczenie wykonujemy 10-15 min, ale lepiej nie przeginać :) Hehe :)
Żeby sobie utrudnić troszkę cwiczenie, mozecie sie bujać w z rączkami splecionymi za głową. Wtedy jest troszke ciężej.
Boshhh jak ze mnie leci pot hehehe, normalnie strużkami, jak w saunie :) Super sie czuje :)
-
Nio :) Przed chwilą robiłam to ćwiczonko 5 minut na talie :) I już troszkę ją czuje :)
-
Baby super ćwiczonko właśnie je zrobiłam całe 5 minut i muszę sobie zrobić przerwę bo czuję mięśnie i zaraz jeszcze zrobię dwie serie :P :P :P a poproszę więcej takich ćwiczeń bo mój brzuszek pozostawia wiele do życzenia :P tak więc więcej ćwiczeń :!: :!: :!:
Ja idę zrobić sałatkę z pory dla mojego misia na jutro na imprezkę bo jutro ma grila na dziace istnie męskiego bo będą tylko faceci :lol: :lol: :lol: więc ja jutro mam dzionek tylko dla siebie i dla mojego małego skarbika my już razem porządzimy hehehe :P :P :P
-
Magi Tylko uwazaj :) Hehehe, niby sie nie czuje ćwiczenia ale jutro mogą być problemy :P hihi. Jak mi sie znowu coś przypomni z takich ćwiczeń które wiem ze nie męczą przyniosą efekt to wpisze :)
Buzialki :*
-
Hej :lol:
Jak widzisz mamy dokładnie taką samą wage. Co ty na to żebyśmy od jutra zaczeły razem dietę ?
Jak sie tobie podoba pomysł?
Może sie razem zmobilizujemy...bo ja musze schudnąc :/
Daj odpwoiedz :)
-
Nie poddawaj się
jak to mówi Bob budowniczy ,, damy rady - damy!!!" Musimy dać , mam podobne uczucie , to ze nie mam faceta obwiniam moją tusze... Wiem co czujesz :* Ja rok temu zaczynałam z wagą 68 przy wzroscie 169 ale schudlam do 51 w 3 miesiace to bardzo duzo kilo w malym czasie ale sie nieziemsko katowałam pilam tylko wode niegazowaną pozatym troszke mnie wyciagnelo, ale nadal uwazałam ze jestem gruba!! zaczęły wypadac mi włosy cera byla straszna teraz ludzie mowia ze wygladałam strasznie blada słaba ... Ale chcialam schudnać wiecej wiec zrobialm diete kopenhadzką:/ wystrzyałam 13 dni trzymałam sie rygorystycznie zasad i nic nie schudłam jednak nadrobilam kilogramamy do 62 :( Znowu zaczynam od 62 !! uda nam się:):) !!!
-
Pony jasne :) Mogę się pilnować razem z Tobą :) Tylko że ja predzej czy później znowu się złamię :( Kurde kiedyś schudłam z 63 kg do 52 kg, chyba w półtora miesiąca.. No i teraz mam tak że jak zjem coś wiecej to od razu tyje echhh. No i tym sposobem dobiłam do 68 kg :/ Echh czyli tzw efekt jojo z nawiązką....
No ale co zrobic ? Próbować trzeba....
-
baby nie możesz zakładać że się złamiesz prędzej czy później zabraniam Ci tak myśleć :P
A ja zrobiłam jeszcze dwie serię i dobiłam brzuszki do ilości 500 i ledwo dycham oj jutro będą zakwaski ale lubię to uczucie znaczy że coś zaczyna się dziać z moim ciałem :lol:
Pozdrawiam :lol: :lol: :lol:
-
Magi hehhe jutro masz mi napisac jak sie czujesz po tych ćwiczonkach na talie :P
-
Masz to jak w banku :lol: :lol: :lol: jak w ogóle się podniosę z łóżka hehehe :lol: :lol: :lol:
-
Hihihi :P No ok :P Ja ide czytac książkę :) Zajrze tu jeszcze dzisiaj :)
Papaski
-
A co ciekawego czytasz bo ja ostatnio nie czytam nie mam czasu bo siedzę na forum w każdej wolnej chwili :!: :!: :!: a kiedyś czytałam dużo :lol: będę musiała to zmienić bo lubię czytać :lol: :lol: :lol:
-
Czytam sobie horror :) Lubię horrory :) W 4 dni przeczytałam dwie książki :) No i teraz zaczynam 3cią :)
-
No ja też lubię czytać horrory a zwłaszcza te Kinga :lol: :lol: :lol: ale lubię też takie o życiu codziennym jego problemach i innych :lol: muszę się wziąść za jakąś książkę :lol:
-
Czytałaś ,,Carrie,, Stephena Kinga ?? :lol:
-
Tak przeczytałam chyba czytałam swojego czasu przeczytałam wszystko tzn to co mieli w bibliotece ale to było dawno jak jeszcze byłam w liceum teraz bym musiała znowu zacząć go czytać na nowo bo już niektórych nie pamiętam :lol: :lol:
-
Dobranoc Baby kolorowych snów idę do mojego zazdrosnęgo mężusia bo smutno mu samemu papapa do jutra :lol: :lol: :lol:
-
hej BabyGirl na początek proszę zmien tytuł tego wątku, dolujący okropnie, nie lubię takich stwierdzeń. Przecież wiesz ze jesteś śliczna, widziałam zdjęcia przecież. A waga kiedyś spadnie.
Głupio zr;obiłaś z tą kapuścianką, co ci zreszta na początku mówiłam, i możesz ją wyjąć z zamrażalnika i wyrzucić, gwarantuję że tylko niepotrzebnie miejsce zajmuje, bo jej nie zjesz.
Masz nauczkę że głupie diety cud nei działają, czyli rozsądnie i z głową. Magi już ci pięknie opisała przykładowy dzien jak możesz jeść żeby było dobrze.
Staraj się w miarę możliwości ograniczać napady głodu, i z czasem zauważysz że jest ich coraz mniej i coraz mniej podczas nich jesz. U mnie się zdarzają, ale jem na tyle mało że moge je pod obiad podciągnać i w sumie limit jest ok.
Hulahop, hmm, ja znowu tylko w prawo umiem, ale jutro spróbuję w lewo, ciekawe czy się uda :D
Zaraz spróbuję tego ćwiczonka na talie, chociaż talię to akurat mam, ale nie zaszkodzi jej trochę wysmuklić :D
Pozdrawiam i proszę już zakopać ten dołek :D
-
Ok, ja zaczynam od jutra!!!
Szczerze mówiąc naprawde musze schudnąc nie tylko dla siebie i zdrowia i urody mam jeszcze jedną ważna motywacje :)
Kurde musimy sie wspierać....jak czytam ten topic to jak bym o mnie czytała..:/
Też to ze nie mam faceta obwiniam swoją tuszą, ale wcale nie jest tak ze sie nie podobam tylko mam taki kompleks że nawet nie proboje sie wiazac .
Boże dziewczyny musimy dac rade...musimy sie wspierąc ...bo kto bedzie nas wspierał jak nie my same..
WIELKIE POZDROWIENIA :lol: 8)
-
Na prośbę Kitoli zmieniam temat :*
Idę już spać....
Od jutra znowu zaczynam życie od nowa....
Dobranoc :*
-
Witaj Baby :lol: i co tam dzisiaj u Ciebie słychać :?: ja mam dzisiaj wielkie oczyszczanko piję tylko płyny i maślanki :lol: a jutro zaczynam dietkę SB bo potrzebuję małej zmiany będę na niej 2 tygodnie a potem wracam do 1000 :lol: a Ty jak się trzynmasz :?: pozdrawiam :lol:
-
Dzień dobry dziewuszki :*
Ja to chodze tak jakbym zaraz miała upaść, boli mnie dupka hahaha i co zrobię krok to mi sie nogi uginają :P Takie mam zakwasy :) hahah ale przynajmniej wiem co mi ćwiczyło wczoraj podczas skakania na skakance :)
Talia też mnie boli... Ramiona...
Dzisiaj to pewno z ćwiczeń nici, chyba że później, może mi troszke przejdzie.
Hahahha normalnie chodze jakbym była połamana, no ale nic :P Nie dam sie :P Hhihihi
Zaraz zejde na dół do sklepu, po jakis jogurt i grahamkę, tylko musze sie troszke poogarniać.
Wróce niebawem.
-
Dietka SB ?? A na czym ona polega ??
-
Pony a u Ciebie jak tam dietki dzień pierwszy ?? :)
-
A je się określone jedzonko i należy ściśle tego przestrzegać :lol: nie jest trudna czy uciążliwa ale latem były truskawy a już się skończyły więc sobie ją zrobię :lol:
podaje ci linka
http://*****************.ilonka.org/...tpage&Itemid=1
tu są przepisy a tu zasady
http://kulturystyka.com.pl/a/33949
zobacz sobie i poczytaj :lol:
-
Gdyby mnie było stać na te wszystkie produkty to też bym ją pewno zastosowała echhhh
-
cześc,od dzis zaczynam dietke kopenhaska....teraz mi sie uda..wieże że iwam sie uda :)
-
Też próbowałam diety kopenhaskiej.. wytrzymałam 2 dni :/