czesc
jestem Solveig <taki nick> :wink: mam 24 lata i jestem 1 raz na forum mimo iz na dieta pl.walcze z nadwaga od ponad pol miesiaca,moim glownym problemem jest to ze ciagle chce mi sie jesc slodycze :?
jeszcze miesiac temu na sniadanie zjadalam batona,na obiad lody ciasta ciasteczka czasami pizze a na kolacje orzeszki w miodzie lub inne slodkie jedzonko :oops:
jestem uzalezniona od slodyczy i nie mam juz pomyslu zeby to zmienic choc bardzo wytrwale z tym walcze,udaje mi sie czasem przez 1 dzien nie zjesc nic slodkiego <ale tlyko przez jeden> :( ,moze ktos z was mialby jakies pomysly na to w jaki sposob moglabym zmienic swoj jadlospis zeby jednak wytrzymac bez tych paluszkow kremikow itd.albo moze ktos ma podobny problem i mnie powspiera :D lub tez nie ma takiego samego problemu ale i tak powspiera :)
ta wogole to 'dzieki' slodyczom mam nawracajaca anemie mimo iz wcale nie wygladam 'zle' :wink: <ale to tlyko tak na marginesie> :wink:
od 0.5 miesiaca postepy w odchudzaniu i tak jakies mam bo schudlam 1,5 kg :) wiec na razie jest dobrze ale chyba niedlugo bede miala kryzys :?
ps.a zdjecia zadnego nie dalam bo nie mam takiego malutkiego ,jak zmniejsze jakies to dolacze :D