Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 16

Wątek: uzaleznienie od slodyczy

  1. #1
    SOLVEIG jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie uzaleznienie od slodyczy

    czesc
    jestem Solveig <taki nick> mam 24 lata i jestem 1 raz na forum mimo iz na dieta pl.walcze z nadwaga od ponad pol miesiaca,moim glownym problemem jest to ze ciagle chce mi sie jesc slodycze
    jeszcze miesiac temu na sniadanie zjadalam batona,na obiad lody ciasta ciasteczka czasami pizze a na kolacje orzeszki w miodzie lub inne slodkie jedzonko
    jestem uzalezniona od slodyczy i nie mam juz pomyslu zeby to zmienic choc bardzo wytrwale z tym walcze,udaje mi sie czasem przez 1 dzien nie zjesc nic slodkiego <ale tlyko przez jeden> ,moze ktos z was mialby jakies pomysly na to w jaki sposob moglabym zmienic swoj jadlospis zeby jednak wytrzymac bez tych paluszkow kremikow itd.albo moze ktos ma podobny problem i mnie powspiera lub tez nie ma takiego samego problemu ale i tak powspiera
    ta wogole to 'dzieki' slodyczom mam nawracajaca anemie mimo iz wcale nie wygladam 'zle' <ale to tlyko tak na marginesie>
    od 0.5 miesiaca postepy w odchudzaniu i tak jakies mam bo schudlam 1,5 kg wiec na razie jest dobrze ale chyba niedlugo bede miala kryzys
    ps.a zdjecia zadnego nie dalam bo nie mam takiego malutkiego ,jak zmniejsze jakies to dolacze

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    hej ja tez przez jakies 99% swojego zycia bylam uzalezniona od slodyczy... dzien bez czekolady minimum jednej czy batona to byl dzien stracony i z nerwami... a teraz jak widze jakie sa skutki niejedzenia tych slodyczy.. to powiem Ci ze nawet nie chce mi sie ich jesc przetestuj sobie taka diete bezslodyczowa przez jakis czas i sama zobaczysz jakie beda efekty :] to poprostu musisz sama sprawdzic i sie przekonac bo innego sposobu nie ma.. a co juz do tego jak chcesz juz cos zjesc to zjedz sobie owoc.. wiem moze glupio brzmi ale na mnie juz naprzyklad to dziala.. bo wiem ze jak zjem tego batona.. to bede miala wyrzuty sumienia ze go zjadlam.. bo przeciez : mialam nie jesc slodyczy. Zycze powodzenia i wytrwalosci

  3. #3
    aniaora jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Solveig!
    Bardzo poruszył mnie Twój post,bo to rzeczywiście niezły problemik+to ,że masz anemię
    Coś Ci doradzę i jestem pewna dobrych skutków,rozmawiałam na temat słodyczy ze świetnym dietetykiem z Łodzi i powiedział on,że ciągłe łaknienie na słodkie,a szczególnie jak np.wstaniesz po drzemce,to niestety z braku (i tu uwaga!)wapnia i magnezu oraz wit.B!!!!! :P Organizm rzuca się na słodkie i to właściwie nie do końca Twoja świadoma decyzja.Wielu osobom ta "terapia " pomogła-w tym także i mnie i teraz to ja decyduję
    Buziaki

  4. #4
    tiska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bytom
    Posty
    4

    Domyślnie

    Hej oj ja tez sie staram walczyc z tym zgubnym nalogiem ale mi to srednio wychodzi raz wytrzymam duzo bez slodkiego,a raz bez opamietania sie rzucam na slodkosci ale czlowiek jest tylko czlowiekiem zycze Ci duzo silnej woli i wytrwalosci
    wiek 22 lata
    wzrost 175 cm
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  5. #5
    bannera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2006
    Mieszka w
    Wyry
    Posty
    0

    Domyślnie

    mam identyczny problem już nie mogę nie wiem co się dzieje, ja nad tym nie panuje i niekontroluje tego, to słodycze mną żadza nie ja nimi, i nie wiem jak sobie pomóc myslałam nawet ohipnozie...

    P.S wspieramy sie nie ma co!

  6. #6
    Awatar never1give1up1
    never1give1up1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-11-2004
    Posty
    919

    Domyślnie

    tak tak - trzeba sie wspierac !
    ja bardzo dawno temu.. wstawalam w nocy - i nieswiadomie pochlanialam spore ilosci jedzenia , slodyczy itd, itp... potem z tym walczylam - nawet sie udalo - a ostatnimi czasu - znowu mialam takie napady... to jest bledne kolo - ale teraz chce juz z tym skonczyc na zawsze !

    a to co napisala aniaora - to madre...
    ja wlasnie od niedawna lykam wapn w tabletkach - 500 mg na dzien . [mam problemy z kolanami..]
    + multiwitamine - cos takiego jak plusz - miedzy innymi jest w tym witamina B.. - zobaczymy za 2-3 tygodnie - moze dam rade ) tfu tfu - NAPEWNO dam rade - a jak ja dam - to wy tym bardziej !

    wspierajmy sie i slodyczom sie nie dajmy !
    Nowy start: 10 lipiec 2018 (68,9 kg), CEL: 56kg (do zrzucenia 12,9KG)

  7. #7
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Ja proponuję jeszcze inną metodę. Piszez że jesz na każdy posiłek słodycze. To zacznij od tego że przez tydzień dopilnujesz aby zjadac normalny obiad a nie słodycze. Na następny tydzien kolejny posiłek + obiad jedz normalny. I tak stopniowo postaraj się wyeliminować te słodycze. Całkowicie się nie da. Wiem o tym doskonale. Ale chodzi o to żeby jeść jakieś rozsądne ilości łakoci, a nie jedynie słodycze.

    przemysl to i napisz co sądzisz o moim pomysle

  8. #8
    mariki jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2006
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    5

    Domyślnie

    Czesc Solveig!
    Wiesz na mnie podzialala dietka SB (informacja na watku dieta SB-może ktoś...) i slodyczy mi sie nie chce.
    A w ogole to musisz szerokim lukiem omijac pólki sklepowe ze slodyczmi. Wiem, ze to trudne, ale sprobuj. A jesli juz naprawde musisz to zjedz np. 1 batona, ale rano.
    Bedzie dobrze, musisz tylko troszke sie postarac

  9. #9
    SOLVEIG jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc wszystkim
    dzieki za odpisy
    juz sam fakt ze ze mna jestescie mi pomogl,bo teraz czuje wsparcie i mi lepiej,teraz po czesci nie jem slodyczy dla was bo wiem ze trzymacie za mnie kciuki <i nie chce was zawiesc >
    magnes brac zaczelam juz tydzien temu,dolacze do tego wapn i ta witamine b i przynajmniej psychicznie poczuje sie moze silniejsza ze je biore i moze wogole nie bedzie mi sie chialo slodyczy wtedy
    jezeli chodzi o obiady to ja nie lubie za bardzo normlanego jedzenia bo tak sie do slodyczy przyzwyczailam ze musze uczyc sie jesc od nowa ale bede jadla warzywka te z mrozonki z makaronem ryzowym na obiad bo to jeszcze tak dosc dobrze wyglada
    poza tym ... musze sie pochwalic ze mam batona od 2 dni i tylko czasem na niego patrze ale nie jem - no ale wczoraj zjadlam plasterek makowca i 2 duze lyzki lodow <ale chyba to lepsze niz baton,przynajmniej kalori mniej ma > ale to juz ostatnie slodycze jakie zjadlam < mam nadzieje >
    wiec dziewczeta licze na dalsze wsparcie ... a wogole to co myslicie o herbatkach albo kropelkach greifrutowych oczyszczajacych organizm ,warto sobie kupic?wogole to teraz pojawily sie tablteki therm line ktore podnosza temp.ciala i w ten sposob spalaja tluszcz- i ja juz sie napalilam zeby sobie kupic ale nie wiem czy to nie jest niezdrowe itd.wiec piszcie co myslicie :P

  10. #10
    aniaora jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć Solveig!
    Fajnie,że masz motywację,to takie miłe nie być samej :P
    Co do tych wynalazków,to nie bardzo się orientuję,może któraś z dziewczyn próbowała,ale wiem,że podobno grejfruty z jabłkami oczyszczają jelita-ja np.oczyszczam je teraz tabletkami błonnika i czosnku i efekty są brzuch coraz bardziej płaski i nie wiem czemu mam mniejszy apetyt?Może przez to?
    Duże buziaki dla Was wszystkich

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •