zastój??:-/ nie dam mu sie ;-))

wiec... zaczne od tego ze od 2 tyg jestem na diecie. Ograniczam kalorie-jem mniej niz 1000(sporo mniej), cwicze-rowerek, brzuszki itp. w 1 tyg udalo mi sie zrzucic 3kg :P w drugim jadlam ok 100 kcal wiecej niz w 1 i co??!!waga sie nawet nie ruszyla :? wlasciwie to sie ruszyla - 0,25 wiecej :evil: :oops: Dziewuszki czym to jest spowodowane? moze mały zastoj i organizm sie broni? Staram sie rozkladac posiłki na 4-5 porcji, nie jem slodyczy, bialego pieczywa, makaronow, zabielanych sosow, a reszta normalnie. wrrrrrrrrr nie rozumiem mojego organizmu.
Stracilam Motywacje i dzisiaj koncze moja diete :cry:
Pozdrawiam

eh...a po co wogóle jadłaś mniej niż 1000kcal?
Przecież to chore:/
No ale dobra. Nie wtrącam sie w twoje odchudzanie.
Co do twojej wagi to zależy kiedy sie zwarzyłaś.
Jeśli zważyłaś sie pod koniec 2 tygodnia rano na czczo to waga jest prawidłowa.
Zresztą teraz będziesz wolniej chudnąć tylko zwiększ tą ilość kcal! Chyba nie chcesz mieć efektu jo-jo?
Ja jem około 900-1100kcal i chudne około 1kg na tydzień.
Naprawdę jeśli nie podniesiesz ilości zjadanych kcal to waga po diecie wzrośnie w góre!
Staraj zjadać się conajmniej 900kcal.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Blackmonia

Staraj zjadać się conajmniej 900kcal.

---

i tyle wlasnie jadlam w 2 tygodniu

wydaje mi się ze poprzez te małe jedzenie spowolniła ci sie przemiana materii i teraz organizm sie broni i bedzie coraz ciezej ci schudnąć a potem efekt jojo... lepiej jedź wiecej o wiele wiecej a wiecej cwicz a nie bedzie efektu jojo a waga bedzie ładnie szła w dół :)

ok ok ok zwiekszylam dawke kalorii :wink: tak jak radzilyscie i zobaczymy czy waga drgnie za tydzien :) -zalamanie minelo :D
dawke sportu tez zwiekszylam (2h na stacjonarnym +jakies tam wymachowanie łapkami w trakcie, rozciagania, przysiady takie wiecie-niby nic, ale zawsze cos :wink: )
Oby pomoglo, waga za tydzien :)
a za 1,5 tyg wracam na studia-nez neta niestety wiec nie wiem jak sobie poradze :oops: