Czasami trace siły

Odchudzam sie i odchudzam i nic biegam skacze staje na rzesach zeby straciś to sadło i idzie okropnie.... po prostu okropnie!!! byłam w górach przez tydzień wchodziłam na wszystkie mozliwe góry wieczorem spędzałam godz na siłowni jadłam maaało ok 900 kcal przyjeżdzam do domu pełna wigoru z mysla ze jak sie ruszyło chociaz o kilogram to biegam codziennie i co... staje rano na wage i nic... snowu ta sama cyfra miałam dosyć ryczałam pół dnia wiem wiem nie odrazu Rzym zbudowano ale straciłam wtedy siły! nadal sie odchudzam ale juz bez zapału po prostu nie jem na złość temu ze nie moge schudnąć sama nie wiem co robić!!??
pozdrawiam Was z Wami siła

no to pewnie masz tzw. zastoj. podczas mojej poprzedniej diety doswiadczylam tego okropienstwa. ponad miesiac nic nie chudlam, ale pozniej kg same uciekaly. nie martw sie i przeczekaj.
pozdrawiam
Kejtik


http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=777681#777681 - tu jestem

Nie martw sie motylasku. Wiem, że to wkurzające jak waga stoi sama teraz tego doświadczam :x Ale nie wolno sie poddawać, bo jak już w końcu ruszy to nawet się nie zorientujesz kiedy schudniesz do swojej wymarzonej wagi. Glowa do góry i walcz dalej. A moze kilogramy nie uciekają a centymetrów jest coraz mniej. Sprawdz to. Mi waga stoi ale spodnie robia się luźniejszą :D Życze ci wytrwałości i powodzenia :D

Dzieki Aniołki ja też mam taką nadzieje ze nagle kilogramy zlecą!! ale.. byle szybko bo nie wyrabiam nawet nie mam sie czym pocieszyć bo szłodyczy ani piwka nie moge jeść i pić :( Byle mi ten nastrój ktory odbija sie na moich bliskich minoł i będzie dobrze ściskam was

Nie przejmuj się to na pewno chwilowy zastój

Chociaż muszę Tobie powiedzieć że w moim przypadku to nie był taki chwilowy zastój bo trwał miesiąc ale ózniej moment i wszystko się wyrównała i bilans był 1 kg na tydzień

Pozdro pa

A wiesz co, może po prostu tracisz tkankę tłuszczową zyskując mięśniową? Bo właśnie taka zamiana jest celem odchudzania. Waga może nie ruszać, ale skoro ciuchy są luźniejsze i po centymetrze widać to wszystko jest w najlepszym porządku xD A ludziska wokół i tak podziwiać Cię będą za efekt wizualny xD

Jak tam motylasku idzie dietka? Nabrałaś już nowych sił do dalszej walki? Nie poddawaj się kochana. A humorek możesz sobie poprawić w inny sposób niz słodycze i piwko. Ja np. kupiłam sobie dzisiaj czekoladowy krem do ciała...super pachnie:) mi tam się od razu humor poprawił. Albo zrób sobie aromatyczną kąpiel czy coś takiego :D
Powodzenia!

Hejka motylas :!:
Niestety znam tez to uczucie jak sie stara a tu wielkie nic a nawet czasem cos ale nie w ta strone co trzeba... Musisz byc cierpliwa i dac sobie z tym rade teraz a pozniej tylko patrzec i cieszyc sie jak kg leca i lec i leca az jest ta upragniona waga :)
Bede trzymac kciuki zeby Ci sie w koncy ruszylo :*

skoro chodziłas duzo to moze wzrosla Ci masa miesniowa ;)
a pamietaj mioesnie waza wiecej niz tłuszcz ;)
nie martw sie ;)
zreszta waga nie jest najwazniejsza , grunt zeby cm bylo mniej ;)
bo jedna osoba wazaca np 55 moze wygladac gorzej od osoby wazacej 65 ;)

CIERPLIWOŚCI :)

moja waga tez stoi od miesiąca :cry: