Kitowniczko mi waga poszła w góre o 1kg :? :? :? :? Dobrze ze nie o 2 :D :D
Wersja do druku
Kitowniczko mi waga poszła w góre o 1kg :? :? :? :? Dobrze ze nie o 2 :D :D
Witam po świętach.
Ja dzisiaj jestem zabiegana i dopiero teraz znalazłam chwilkę żeby zaglądnąć do Was.
Od dzisiaj mpowoli biorę się za siebie znowu.Zaczynam jazdę na rowerku co zaprzestałam na święta.Zmniejszam jedzenie a od 1 stycznia SB.
Ja się zwarzę jutro rano :P Aż się boję tej wagi...mam nadzieję, że więcej niż 1 kg nie bedzie...
O rany...2 kilo :(:(:(
Nie przejmuj sie Kitowniczko każda no prawie każda ma coś do przodu.To teraz ze zdwojoną siłą bierzemy się za odchudzanie.
Dzisiaj idę z dziećmi kupić parę petard.Oczywiście jako poważna mama nie pozwalam im puszczać petard samym Zawsze z mężem puszczają.Ale w tym roku chcą iść już na sylwestra do harcówki bo są harcerzami.Więc nie wiem jak to będzie.A z drugiej strony nie wiem czy puścić przecież mają dopiero po 11,12 lat.Ja wiem że oni czują się już "dorośli".I bardzo na to liczą.A harcówka jest dosłownie w bloku obok mojego jakieś 8 metrów.I tak się zastanawiam co robić.Na ich miejscu bardzo bym chciała iść.
Zapewne dziewczyny jesteście zabiegane że się nie odzywacie?
Co słychać Kitowniczko?Jak przygotowania do sylwka?Gdzie się wybierasz?
Ja będę w domu jak co roku.
Kitowniczko tak bywa po tych świętach, nawwet wiem ze niektore z nas ponad 3kg przytyły, wiec 2kg szybko spadna w doł :D
Dziś się zważyłam ponownie i jednak kilogram :) Uff...to juz przeżyje :)
Ja na sylwestra nie mam żadnych planów a rzcej plan jest taki, że spedzę go z chłopakiem tylko we dwoje...ale wszystko sie może pozmienieniać jeszcze...
To też super, ze masz Sylwestra zkim spedzac :D
Ja w tamtym roku byłam sama i na dodatek kierowca rodziców :? a mój chłopak w wojsku siedział :?
A widzisz 1kg a nie 2kg :D :wink:
To miałaś nieciekawego sylwka Agapinko ale ten będzie o wile lepszy.
Kitowniczko a sylwek tylko z ukochanym może okazać się o wiele ciekawszy i przyjemniejszy niż jakiś bal.