-
Hi :)
świetnie sie trzymasz z takim samozaparciem zgubisz kiloski szybciej niz myslisz :)
nie jestem juz na SB, teraz w wiekszosci smiagam na jogurtach (owocowych , ale przygladam sie uwaznie na sklad :P)
no i jakos jest ..raz lepiej raz gorzej ale mam nadzieje ze schudne
niedlugo matra ..strach sie bac ;/ sorki ze tak rzadko wpadam ale nie mam czasu
no i to w sumie tyle..
3 mam kciukasy :* buzka
-
Witam was slonca :P
No i 5 dzien plazowania za mna :lol: przyznaje sie bez bicia ze dzis troche zgrzeszylam :oops: bylo tak cieplo i TZ zajadal sie lodami no i ja tez jednego malego zjadlam na patyku wodnego :oops: ale pozatym trzymam sie dzielnie :) warzenie w poniedzialek , ciekawe co zobacze na wadze :? mam nadzieje ze spadek :)
Dzis bylo:
sniadanko: tradycyjnie serek wiejski + platki migdalow+ kawa
podwieczorek : brak tak wzielam sie do porzadkow ze niebylo czasu :)
obiad: rybka + kapusta kiszona
wieczorkiem : sok z pomidorow a obecnie siedze i pije herbatke z pokrzywy :lol:
Niestety w tym tygodniu nieudalo mi sie dosiasc mojego rowerku :? wiem wiem musze wkoncu go dopasc bo bedzie zle :lol:
aaa ale dzis zrobilam sobie wkoncu moj ulubiony piling kawowy (znowu mam gladziusienka skorke) i nasmarowalam sie serum z Eveline na celulitis :lol: wkoncu zaczynam robic jakies postepy :D
Jutro bedzie umnie grilowanie hmmm piersiatka z kurczaka juz mam ale jeszcze jakies warzywka na grila do tego trzeba dokupic :lol: i mam nadzieje ze uda mi sie nienagrzeszyc :lol: bo przeceiz po wekendzie bedzie wazenie :lol:
Rozumiem dziewczynki ze macie sporo nauki i rozumiem dlaczego zadko tu bywacie , jestescie usprawiedliwione :lol:
ally900: slonce trzymam kciuki , napewno pojdzie jak po masle :lol: a matura w tym roku jest 7-go ?? (poniedzialek)
unhappy91: Tobie tez napewno pojdzie jak po masle (napewno zdolna z Ciebie dziewczyna) ale mimo to trzymam tez kciuki :D
Buzka
-
na pewno schudłaś! :) ja dziś też zgrzeszyłam i zjadłam loda :oops: :oops: nie mogłam sie oprzec...
hehe :D mi w tym tygodniu tez ciezko dosiasc rowerka ;D ale mam wytłumaczenie : straszna pogoda na dworze, więc w sumie nie powinnyśmy mieć wyrzutów sumienia, bo komu sie chce w taka pogode na dwór wychodzić?
daj potem znać czy działa te serum z Eveline, ok?
na penwo uda Ci sie jutro nienagrzeszyc ;* jestes silna dziewczyna, wszystko Ci sie uda!!
pozdrawiam ;*;*
-
No i 6 dzien plazowania i ja dzien zaczynam od grzechu :) no ale co tam przeciez niebede sie meczyla wkoncu to nie na tym polega :lol: i wiec tak na sniadanie zjadlam sobie kanapeczke z ciemnego chleba z plastrekiem wedlinki z indyka i pomidorkiem :lol: a co tam od tego napewno neiprzytyje :lol: zjadlam sobie bo przeciez niebede sie caly dzien meczyc z mysla o tym chlebku :lol:
unhappy91: slonce dodajesz mi sil bo czasami wydaje mi sie ze Ty bardziej wemnie wierzysz niz ja sama :) a co do rowerku to ja niemam usprawiedliwienia :oops: bo ja mam rowerek stacjonarny :) ale zmusze sie w nastepnym tygodniu bedzie latwiej bo TZ ma na 2 zmiane :)
Co do serum z Eveline to mam dwa jeden na celulitis a drugi na brzuch i posladki , stosuje obydwa staram sie codziennie (ale roznie to bywa) ale chlodzi niezle :lol: polecam piling kawowy (moj TZ uwielbia jak go robie :lol: bo po nim moja skorka jest taka aksamitna) fakt ze najlepiej go robic w kabinie prysznicowej bo strasznie sie papra wszystko ta kawa :lol:
Kurcze ja dzis sidze sama TZ jeszcze w pracy ale potem bedzie grilowanko :lol:
Udanego weekendu zycze .... slonecznego i z najmniejsza iloscia grzeszkow (hihih i to mowi glowna grzesznica :lol: ) Buzka
-
wlasnie... to nie na tym polega :) ile udało Ci sie zrzucic? :>
ale Ci zazdroszcze, tez bym chaiala miec taki rowerek w domu, ale rodzice nie chca kupic :(
i tak Ci dobrze idzie!! wierze w Ciebie i wiem, że uda Ci sie osiagnac wszystko co tylko zechcesz :)
grilowanko dzisiaj masz? :>
-
no to zycze udanego weekendu :) jak mi sie uda, to jeszcze dzisiaj tu wpadne :) ;*;*
-
NO i jestem :lol: niestety w wekend bylam zajeta potem zmeczona i niebylo mnie tu.
Niestety dzis spioch wstalam i zjadlam sniadanie po czym przypomnialo mi sie ze mialao byc dzis wazenie (czyzbym sie juz odzwyczaila od mojego nawyku wazenia :lol: ) wiec wazenie bedzie jutro :)
Niestety w sobote trzymalam sie dzielnie bylo grilowanko i zjadlam sobie piersiatko z grila plus papryczka i pare pieczarek ugrilowanych pycha :)
Natomiast wczoraj tez bylo wszystko cacy dopuki niepojechalismy do znajomych na kawe tam bylo po 1). ciacho - zjadlam 1/4 kawalka no ale na wieczor zamowili pizze i zjadalam 3 kawalki wiec jak na diete to juz niewskazane :oops: ale coz wkoncu od tego swiat mi sie niezawali a dzis dalej sobie grzecznie dietkuje :lol: (moze to lepiej ze wazenie jutro :lol: )
Co do rowerka to ja tak dlugo marudzilam TZ za uszami ze wkoncu chcial miec spokoj i mi go kupil :lol: teraz sie zemnie smieje i mowi "...jak chcialas wieszak to moglismy kupic inny i tanszy ...." bo moj rowerek obecnie sluzy za wieszak :lol: ale musze to zmienic :!:
Pozdrawiam wskocze pozniej... Buzka
-
a to chyba dobrze, że się odzwyczaiłaś od nawyku ważenia :> OMG, ja pamiętam jak kiedyś ważyłam się kilkadzesiąt razy na dzień...:-/
wiesz co? ja dziś zgrzeszyłam... :oops: :oops: zjadłam kołacz z serem... moja wina... ale jutro już się nie dam!! choćby nie wiem co!!
czyli ważenie jutro, tak? :> potem napisz jak tam ważenie, ok? :-)
hehe :D może ja też rodzicom zaczne marudzić żeby mi rowerek kupili :D
uda Ci sie to zmienic :-) wskakuj na rowerek, wyobraź sobie, że jedzisz sobie prze ładny zielony las, ptaszki śpiewają, od razu bezie Ci się chciało jeździć :D(mi takie coś pomaga :D)
-
Oj ostatnio ja mam ogolnie jakiegos lenia i to wielkiego :? ale sama sobie mowie ze trzeba wejsc na ten rowerek i tak dzien za dniem ciekawe kiedy sama siebie poslucham :lol:
A tym kolaczem sie nieprzejmuj wkoncu tez nam sie od zycia cos nalezy :lol: przeciez napewno niezjadlas calego sama :lol: wiec nie ma co sie przejmowac :) ja podchodze na luzie do dietkowania staram sie trzymac zasad ale jak przyjdzie mi na cos ochota to to jem (oczywisicie w malej ilosci) wole zjesc niz meczyc sie caly czas z myslami o tym :lol:
Przyznaje ze ja dzis niezawiele zjadalm ale jakos mi sie niechcialo niestety wiem ze to niedobrze jesli sie jest na diecie :lol: trzeba jesc male ale czeste posilki a umnie to jakos niewychodzi :lol: jutro musze zjesc 3 posilki i jakas przekaske :P
No i jutro wazenie i pomiary :lol: ciekawa jestem co to bedzie :lol: moze chociaz jakie 0,5 kg mniej :P
Ok mykam na film i do jutra :lol:
-
No wiec tak dzis bylo wazenie i waga pokazala 71,8 kg :lol: wiec spokojnie moge zmienic na 72 KG :lol: podsumowujac w zeszlym tygodniu stracilam w sumie 2 kg :lol: pomiarow niebylo bo niechcialo mi sie :lol: beda za tydzien (czyli po 2 tygodniach diety)
Wiec dietkujemy dalej w moim przypadku z malymi modyfikacjami (kto chce stosowac SB - prosze niebrac przykladu zemnie :lol: ) zobaczymy za tydzien co pokaze waga :lol: mam nadzieje ze spadek :?
Buzka