-
Lilith mam o 2 cm wzrostu wiecej od Ciebie a wage o 2 kilo mniejsza, ale czuje sie koszmarnie...... to jest moja najwieksza waga w zyciu. dodam jeszcze ze jestem w Twoim wieku... moja minimalna waga to 65 bylo wspaniale i sie super czulam wtedy a teraz taki hippo. masakra...
-
waga na tickerku jest nieaktualna... przybralam
-
:) Jestem zadowolona. Jakąś godzinę temu zeszłam z wagi:) Pokazuje 2 kg mniej. Może to nie jest rekord ,ale jestem o 2 kg bliżej celu. Dadm jeszcze ,że nie omieszkałam sie zmierzyć- i wyniki są rónież zadowoalające- w pasie 4 cm mniej , w biodrach- 3 cm mniej. Biodra to mój odwiczny problem! Pomiędzy pasem a biodrami mam różnicę 30 cm...i tak było zawsze. W czasach świetnośc( wagi 64 kg) kupowałam spodnie w rozmiarze 40 ,a bluzki, żakety itp.- 2 rozmiarze 38. Takie (nie)uroki mojej sylwetki.
W utrzymaniu diety bardzo pomaga mi to ,że odchudza się również moja bardzo bliska koleżanka.Jesteśmy w stałym kontakcie i informujemy się o najmniejszych sukcesach. To bardzo pomaga.
Co do kwestii diety kopenhaskiej- mi ona odpowiada. Zalety: waga idzie szybko w dół, czujesz się lekko i nie jesteś narażona na domniemane wyrzuty sumienia z powodu zjedzenia zbyt dużej ilości jedzenia.Jednak ma ona swoje wady: przeznaczona jest jedynie dla osób o bardzo silnej woli ponieważ dziennie zjada się od 300 do 800 kalorii, ponadto powoduje uczucie zmęczenia senności,osłabia organizm co praktycznie uniemożliwia ćwiczenia (jak już pisałam wcześniej zasłabłam w trakcie ich wykonywania), uczcuie głodu towarzyszy Ci niemal bez przerwy (choć po 5 dniu zaczynasz się do niego przyzwyczajać). W czasie diety należy koniecznie wspomagać nasz oragniazm witaminami, inaczej pękają skórki,łamią sie paznokcie i zaczynają wypadać włosy. Najlepszym rozwiązaniem jest CENTRUM lub VIGOR.
Pochwalę się jeszcze jednym malutkim sukcesem...włożyłam dzisiaj spódniczkę której nie miałam na sobie ponad pół roku i nie wyglądam w niej pokracznie:)
Dziękuje wam ,że jesteście,zaglądacie na moje forum i wspieracie- to dla mnie wiele znaczy! :*
-
Witaj Lilith19:).
Co prawda nie jestem zwolenniczka tego typu diet,le kazdy robi to co uwaza za najlepsze.
Mamy podobne wagi, podobna sylwetke,( gora szczupla, dol tezszy)...Bioderka;)...z tym ze przy wadze 60pare kilo mi sie to osobiscie bardzo podoba. Kobieca figurka...
Skoro juz masz takie dolegliwosci , odloz ta dietke na bok i zacznij jesc zdrowo. Tym bardziej ze sie uczysz...
pozdrawiam.
tusia;)
-
witaj!!!
Ja mam 15 latek i mam 78 kg i 173 cm wzrostu postanowiłam coś z tym zrobić... zaprowadzam wielkie zmiany w moim życiu...zmiana totalna... mam nadzieje że mi się uda i Wam rówinież...
Jeśli chodzi o diete kopenhaską to mi ona nie przypadła do gustu bałabym sie że po niej znowu przytyje...ale każdy woli cos innego!!!
Powodzenia
-
Jeeest!!!! Schudłam kolejny kilogram:) :D
-
gratulacje zgubionego kilosa oby tak dalej!!!