-
motywacja
musze przyznac ze niestety w odchudzaniu brakuje mi motywacji... i tak sobie wpadlam ostatnio na pomysl zeby sie jakos nagradzac za kazdy stracony kilogram...wszystko tylko po to zeby chcialo sie dalej... obecnie znajduje sie w takiej fazie mojego zycia ze nic mi sie nie chce i wszystko co wymaga ode mnie wysilku dluzszego niz pol godziny jest nie do wykonania... nie wiem moze to tak ta nadchodzaca zima na mnie dziala, tak przytlacza a szczegolnie po powrocie z wakacji tak jakos szaro i zimno...no ale sie wrocilo to i zyc jakos trzeba :) teraz to i tak jest lepiej bo juz mam w perspektywie kolejne wakacje :D no ale zeby wakacje byly jeszcze bardziej udane i zebym nie musiala sie martwic wystajacymi faldkami to trzeba by sie bylo ich w koncu pozbyc :D i niby to juz jest motywacja ... ale i jest maly problem... cel jest bardzo odlegly a ja tak mam ze sie szybko zniechecam no wiec wpadlam na to zeby sie nagradzac z kazdy stracny kilogram, tylko nie wiem jak...wystarczylaby nawet najprotsza rzecz, ale nawet na to nie mam pomyslu...nie wiem jaka moglaby byc ta najprostsza rzecz... raczej na pewno nie jedzenie :D macie pomysly? piszcie... a moze macie cos co was motywuje?
-
hmmm też musze poszukać jakiejś dobrej motywacji
-
A moim celem, moją motywacją jest pewna czarna sukienka którą pragnę założyć na wiosnę. Już się nie mogę doczekać....
-
Taaa...
poszukac motywacji...tylko gdzie? ciekawe gdzie ona sie ukrywa ...czasami sa takie okresy w zyciu ze nic nie ma sensu... wiem ze one mijaja ale jakos to trzeba przetrwac.... w najblizszych dniach chyba bardzo intensywnie skupie sie na jej szukaniu...zajrze w kazdy zakamarek mojego umyslu i moze ja tam znajde :D poobno wszystko w glowie siedzi :D
-
Snowdrop pomyśl sobie w spokoju czego tak naprawdę pragniesz, co może sprawić, że poczujesz się piękna i szczęśliwa....A potem .... do dzieła!!!