-
Kto się przyłączy
hmm powiem szczerze kiedys usilnie odwiedzalam ta strone w nadzieji ze sobie troszke schudne lecz pozniej jakos tak powoli mi sie odechcialo cóż jak to mowia inni mam slomiany zapal chociaz przyznam ze potrafie dotrzymac slowa chcialabym zrzucic w sumie hmm 17 kg :/ fatalnie problem w tym ze sobie jush 2 tyg biegam cwicze jem mniej a waga nawet sie nie rusza hmm ash sie zla robie i brakuje mi sily na kontynuacje moze ktos soe dolaczy aby razem wutrwac w zdrowym odchudzaniu?
-
No cóż. Napewno zobaczysz efekty! Musisz się tylko uzbroić w cierpliwość. Zapewne organizm się broni...
-
witaj fama w sumie ja mam to samo tez kiedyś wchiodziłąm na to forum dzień w dzień po kilka razy ale jakoś też mi sie odechaciało, schudłam to tylko 2 kg (niestety ) ale mam terazochote znów zacząć tylko oawiam się że mi nie wyjdzie:( mało żeczy mi wychodzi:(. ale jeśli pozwolisz będe wpadać do ciebie . trzymam kciuki powodzenioa:)
-
JEzstem za będe służyła dobrym słówkiem kiedy tylko bedziesz tego potrzebować :P hehe tak sie zastanawialam i zaczelam tate namawiac na elektroniczna wage bo mam taka przestazala i w sumie bym sie nie zdziwila jak by zle wazyla bo na niej waga zalezy od tego jak ustaniesz hmm dziffne i nawet nie widac ze te nawe 1dk spadlo a to juz cos fajnego w sumie zobaczylam ze zaczynam mniec mniejszy brzuszek a wolalabym zeby to wlasnie nozki mi schudly coz juz mala motywacja jest ponaddto ze w styczniu studniowka postaram sie odstawic piwko :P az do nowego roku :P zobaczymy jak bedzie dalej hmm 3m cie za mnie kciuki
-
fama :arrow: witaj mi też pozostało jeszcze 17 kg bo schudłam juz 2 :lol: wiem , ze to nie powód do wielkiej dumy ale cóż... piątek i sobota były dla mnie okropne ponieważ zajadłam smutki... ale od dzisiaj biore sie ostro do roboty
MAM NADZIEJE, ŻE BĘDZIEMY SIE WSPIERAC
-
najgorzej się odchudzać w święta kiedy tyle jest pyszności na stole ahh :P hehe jakoś ostatnio trace apetyt hmm .... i ogolnie duzo cwicze a nic mi nie zchodzi z wagi czemu??
-
Witaj fama, trzymam kciuki za Twoje odchudzanko! Waga stoi zapewne dlatego, że dzięki ćwiczeniom Twój tłuszczyk zamienia się w mięśnie. Zmian na wadze nie widać, ale w organizmie zachodzi rewolucja. Im więcej mięśni w organizmie, tym łatwiej się chudnie - więc bądź cierpliwa i nie poddawaj się :D
Miłego wieczoru,
Red
-
Hmm nastawiam sięzawsze pozytywnie ze dam rade kiedy oglądam gazetki z modelkami :P wtedy mówie sobie no cooo ona może to ja nie :D hehe bede twarda nie poddam się zwłaszcza że zaczynam widziec pierwsze rezultaty :D noo to oby tak dalej oby sie nie poddawac fakt faktem ze jestem leniuszkiem no aleee :P bedzie dobrze :D
-
-
no ćwicze :P jem tak jak jestem głodna jak przeliczam na kalorie to mi wychodzi mniej niż 1000 kcal :P ale co ja zrobie jak glodna nie jestem :/ hmm pozatym staram sie jeść do 18 :D a o 20 na rowerek i jazda :P ważyć sie jeszcze nie ważyłam :P czekam aż tatuś mi wage pożądną kupi :D :P a jak tam u ciebie :D D: D: ??