Re: Re: Klub wsparcia 30-tek
Hej, hej!
troche pozno, ale pozwolcie, ze sie przylacze
33 lata (w kwietniu bedzie 34)
Dwoje dzieci (po kazdym przybylo kilogramow)
Wzrost 166, waga 76
Jestem w tej chwili na 13-stce i troche zaczelam sie ruszac.
Tez mam problem z biustem (duzy, a po 2 ciazach i przy odchudzaniu - wiadomo...) i z cellulitem, ktory jest obrzydliwy. Niestety nie moge stosowac wiekszosci kremow, bo mam sklonnosc do pekajacych naczynek krwionosnych.
Pozdrawiam
Maslanka
Waszka, czasem trzeba sie upic! Na zdrowie!
Re: Re: Re: Klub wsparcia 30-tek
To cos dla mnie:) Rocznik 73, nadwaga od zawsze do wrzesnia szczesliwie odchudzona do 77 kg ( 170 cm), obecnie,wstyd sie przyznac, ale trudno, 80 kg. Ale przynajmniej sie opamietalam i od poniedzialku pilnuje sie jak moge z kaloriami i zadnych wiecej slodyczy-obiecuje!
Anka
Re: Re: Klub wsparcia 30-tek
Ja też chciałabym się przyłączyć, bo u mnie też trójka na początku i jakieś 15 kilo do oddania w dobre ręce (zresztą niekoniecznie w dobre, bo nie jestem do nich zbytnio przywiązana :))). Teraz ważę 75 kilo przy 167 cm wzrostu.
Mam dwóch synów. W pierwszej ciąży przytyłam tylko 8 kilo, więc nie miałam jeszcze większych problemów z wagą. Ale pierwsze problemy już się pojawiły.
Przy drugim dziecku już było gorzej- 17 kilo! Szybko schudłam- ale tak samo szybko to co straciłam wróciło. Synek ma 5 lat i od tego czasu nie radzę sobie ze swoim ciałem. Podejrzewam, że to hormony, bo jednak ciąże rozregulowują organizm... No ale wszystkiego nie da sie zwalić na hormony, więc walczę!
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny, które wpisały sie tu przede mną- zwłaszcza założycielkę tego wątku. Witam Montiniaczki :))
Małgosia
Re: Re: Re: Re: Re: Klub wsparcia 30-tek
Maślanka- to jest rzeczywiście niesamowite! No ale skoro mamy podobny problem- musimy się wzajemnie podnosić na duchu :)))
Małgoś
Re: Re: Re: Re: Klub wsparcia 30-tek
Halo Dziewczyny!
Ja jako przodowniczka w tej dziedzinie-dwóch chłopców i 8miesięczna córeczka,potwierdzam to co wy napisałyście.Po pierwszym porodzie doszłam do swojej normalnej wagi,po drugim zostało mi 5kg i zanim zdążyłam je zrzucic,okazało się że jestem znowu w ciąży.Efektem tego było 20kg nadwagi.Od listopada do dzisiaj ubyło mi 12kg tak więc jeszcze jakieś 7-8kg tłuszczyku posiadam.Myśle że do lata mi się uda pozbyć tego balastu,głównie dzięki wsparciu jakie daje mi możliwosc kontaktu z wami. No bo kto nas puszystych rozumie.
POZDROWIENIA!
Mysia
Re: Re: Re: Klub wsparcia 30-tek
Czyzyk
To niesamowite. Moja historia jest bardzo podobna.
Mam 166, waze 75kg, mam dwoje dzieci.
Po pierwszym dziecku tez przytylam 8 kg, przy drugim po porodzie mialam 3 kilo mniej niz przed ciaza, za to
pozniej przytylam 17 kg (ta jak Ty) i od 5lat (tyle ma moj synek)
i od tej pory jestem hipopotamem.
Ale teraz wzielam sie w garsc. mam nadzieje, ze Tobie, mi i innych osobom z grubasow uda sie schudnac.
bardzo w to wierze!!!!
Pozdrawiam
Maslanka
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Klub wsparcia 30-tek
Czyzyk - Malgoś
jasne, ze musimy sie podnosic na duchu i wspierac.
Fajnie ze mamy prawie dokladnie tyle samo nadwagi, bedziemy sie mobilizowac i wspierac.
pozdrawiam i zamelduje sie jutro!
Maslanka