-
Po prostu schudnąć......
...z niektórymi Odchudzaczkami się znamy, z niektórymi nie...
W skrócie opiszę moją historię...
...dietka.... ataki na słodycze.... fajna dietka....coraz większe ataki....już nawet długa dietka.... atak.....
... i atak w kółko.... mam tego już po prostu serdecznie dosyć....
Całe popołudnie i wieczór czytałam wątek jednej Kobietki.... czytałam... czytałam.... jakbym czytała o sobie.. jej się udało :) a mi... a ja znowu z trudem zapinam spodnie z wagą 68 :oops: dodam tylko, że w połowie grudnia ważyłam 61...
Dziś był pierwszy dzień.. udany.... postanowiłam rozpocząć dietką norweską... może trochę przypomina kopenhaską, ale moim zdaniem jest bardziej zróżnicowana więć... zaczęłam :)
Dziś rano jajeczka, grapefruit i kawka,
w południe jajko i grapefruit
po południe jajka , świetna surówka i... kromka chleba... ależ smakowała... taka jedna dozwolona...
Pozdrawiam Was serdecznie Odchudzaczki.... :):) Trzymam za Was kciuki i...
proszę życzcie Szczęścia i Wytrwałości ...
Zaczełam nowy rozdział w życiu... od dzisiaj jestem zadbaną kobietką, od dzisiaj mam świetny makijaż, ułożone włoski i starannie dobrane ubranko...
od dzisiaj dbam o paznokcie i jem rano śniadanka :)
Jeśli ktoś ma ochotkę się przyłączyć - zapraszam :):):)
-
No to pieknie :) wiec zycze powodzenia i wytrwalosci :)
-
-
Za chwilkę zasypiam... życzę wszystkim pięknej nocki...jutro drugi dzień nowej mnie....
-
witaj Iwoneczka
widzę że postanowiłaś założyć swój własny temacik
pozwól że czasem cię odwiedzę i zobaczę jak ci idzie :D
powodzenia życzę
ps. a jaki masz plan tym razem??
-
Hej Inezzko :)
Dziękuję, że mnie odwiedziłaś :)
dziś zaczynam drugi dzionek norweskiej dietki, na której chyba nie bede głodna :)
POzdrawiam Cie serdecznie i ... miłego dzionka :):):)
Kobietki :)
Dziś dzionek rozpoczęłam fajniutko, wypiłam kawkę, zjadłam jajeczko na miekko, I GRAPEFRUCIKA, jadąc do pracy autobusem wysiadłam 3 przystanki wcześniej i miałam piętnastominutowy szybki marsz :)
Miłego dnia Wam życze!!!!
-
Widze masz cel jak ja, wiec bede wpadac i dawac kopy za grzeszki ;)
Zaartuuje, bede zagladac i byc duchem z Toba :)
Pozdrawiam:)
-
Klaudio86 dziękuje za liścik :) mam nadzieję, ze bedziemy w kontakcie :):):) POzdrawiam!!!
-
Ivoneczka26 :arrow: witaj!!!
mam nadzieje ze uda Ci się wytrwac na tej diecie
3mam za Cieib emocno kciuki
-
Hej Kniucha: :):) witaj serdecznie, dziękuje , Tobie również życzę powodzenia, za chwilkę poczytam o Twoim odchudzanku :):)
POzdrawiam serdecznie !!
-
Stosował ktoś z Was dietke norweską? Jak wyglądały Wasze zmagania z nią ?
POzdrawiam!!!
-
Czytam pierwszy post i skąd ja to znam :?: :?: :?:
Jak to skąd ze swojego własnego doświadczenia :?
Życzę powodzenia Tobie i sobie mam nadzieje że w końcu nam się uda trzymam kciuki :wink: :D
-
Hej Zlota :)
Ja również trzymam za Ciebie kciuki :)
Mija drugi dzień...
zjadłam już lunch... uwielbiam grapefruity, jajka też więc czuję się dobrze , mam nadzieję, że tym razem mi się uda :):):)
Po powrocie do domku okolo godzinki 17 zjem obiadek, dziś bedzie suróweczka i wołowinka, muszę ją sobie fajnie przyprawić, żeby była dobra. Lubicie wołowinkę na surowo? mniam.. uwielbiam tatara :):)
-
widzę Iwonko że idzie ci dobrze
cieszę się i trzymam kciuki :D :D
-
Inezzko :) jestem już po obiadku, wołowinka byla naprawde fajna, tylko musiałam pogotować ją ponad 40 minutek, ale naprawde myślałam, że nie dam rady zjeść wszystkiego :) duzo było tych warzywek a i mięsko niemałe:)
Pozdrawiam Cie serdecznie, wszystkie inne Odchudzaczki również!!!
hm.. podoba mi się ta dietka norweska, naprawde nie jestem głodna !!!! :lol:
-
Witam Kochane Kobietki!!
Norweskiej dzień trzeci ...
wczorajszy dzień minął nawet fajnie, nie byłam głodna, a obiadek smakował wyśmienicie - wołowinka gotowana bardzo długo z przyprawą Fit-up była pyszna, do tego duuuzo warzyw (ogórek zielony, kwaszony, seler naciowy, papryka czerwona i żółta, rzodkiewka, troche marchewki,) sprawiło, że w ogole nie byłam glodna :):):)
Dziś rano się zważyłam 64 :o myślę, ze 68 z poniedziałku to zaległości w kiszeczkach po żarłocznym weekenddzie.
Dziś jestem już po śniadanku, nie ukrywam, że mam wielką ochotke na musli z jogurtem, ale .. no tak, grapefruit i jajko też było niezłe :)
Teraz piję cieplutkie owocowe herbatki i za chwilkę sobie zrobie pierwszą dziś kawusie :)
POzdrawiam Was bardzo mocno!!!!
Udanego dietkowego dnia!!!
-
-
Witam Kobietki!!!
Nie ukrywam, że jestem głodna... :x zjadłam 2,5 godzinki temu 2 jajka i całkiem sporą porcję brokułów... dziś obiadek w domku za około półtorej godzinki, dziś zjem ciepłe białe mięsko z kurczaczka i duuużą porcję warzyw... muszę zjeść o 17, bo 17.30 zaczynam angielski...
chciałabym wytrwać w tej dietce... czuję się taka okropnie bruba, wszystko jest na mnie zaciasne, nie cierpię takich sytuacji, dziś chciałam nałożyć fajne spodnie, w które po akcji listopadowe odchudzanie już się zmieściłam... dzisiaj znowu naciągnęłam tylko na uda :oops:
Pomagajcie mi proszę....
-
Ja również życzę ci , by ci się udało :!: Ja też staram się nie po raz pierwszy. Tyle pórb mam już za sobą,ale nadal nie przestałam wierzyć ,że będzie dobrze. Tobie życzę tego samego :*
-
Dziękuję Cheryl :):):)
Jestem już po obiadku,... czuję, że dziś bedzie cieżko, ale... dam rade :) mam dzis niezbyt fajny nastrój, wiem, że to przez dietkę, chce mi się jeść dużo i słodko... bardzo dużo.... :cry:
Pomóżcie Kobietki.... naprawde nie jest mi łatwo....
-
A mi waga stoi już 3 dni w miejscu :-( Wiem, że to normalne, ale eh.. Kurcze. Mam nadzieję, że obie nie damy się smakołykom.
-
Pisces, nie jesteś sama, mi tez :(. Ale trzeba być silnym . Damy radę , chocby się świat palił, to schudniemy. Mówię ci :D Powodzonka dziewczynki :*
-
Hej Dziewczynki!!
Dziękuję Wam za liściki :)
Muszę coś Wam opowiedzieć... po tym, jak znadłam obiadek poszłam na angielski... w drodze (poszłam piechotką - około 10 minut szybkim marszem) wyobrażałam sobie, że kupuję ciasta, bułki.... i że to wszystko zjadam.,.kobietki... zaczynał się atak :( już wiedziałam, że powyjściu z angielskiego pójdę do Tesco i zrobię wielkie kaloryczne zakupy, że to wszystko zjem i że później ... zwymiotuję... :( nawet na angielskim o tym myślałam... kto ma ataki wie, o czym piszę :cry:
...skończył się angielski... poszłam do Tesco.. przechodziłam obok tych pyszności i... kupiłam sobie Cole Light (zero kalorii) i się nią zapchałam!!!!!!! i wiecie co - nie kupiłam nic słodkiego!!!!!! Kupiłam tylko grapefruita i brokuły na jutrzejszy czwarty dzień dietki!!!!!
Wiecie, co zwyciężyło - chyba to, że za tydzień w sobotę będę widziała się z Mężem... i jak miałabym znowu wciągać przy nim brzuchola to chyba bym się wściekła....
udało mi się dziś bo... bo wiem, że jeśli zjadłabym dzisiaj, to przez cały weekend bym żarła... przepraszam za określenie, ale tak by to wyglądało... żarcie, żyganie....i.... ciągle bym sobie powtarzała że od poniedziałku koniec.. A PRZECIEŻ SKOŃCZYŁO SIĘ W TEN PONIEDZIAŁEK CO BYŁ .. OD WTORKU JESTEM CZYSTA!!!!!!!!Pozdrawiam Was bardzo serdecznie Kochane Koleżanki!!!
Piszcie proszę do mnie!!!!
-
Ivoneczko ja wiem coś na ten temat. Wiem jak to jest. Wiem jak to wygląda . Na dodatek to podłe poczucie winy, że przecież nie musiałam się "nażreć " po to tylko,żeby przez chwilę pocieszyć sie smakiem kalorycznego jedzenia i potem je wyrzygać, by "oczyscić się z winy". To nie jest łatwe. Najważniejsze, że wypiłaś tą colę light :!: . Jestem z ciebie dumna, że tak to się skończyło, bo nie musiałaś na tym kończyć( ten kto miewa napady wie, zże nawet jak się zje coś słodkiego, kalorycznego, to ta jedna rzecz nie wystarcza. Ładuje się w siebie aż czuje sięprzesyt). Cieszę się ,żeto tak się skończyło :). Ja skończyłam z tym równo z 2007 rokiem . Sporadzycznie raz mi się to zdazyło, już nie jest to takie...e.e..przewlekłe :) Pozdrawiam :**
3maj się :)
-
Jeszcze niedawno myślałam,że tyko ja mam takie napady... że tylko ja mogę w ciągu 20 minut pochłonąć pięć drożdzówek, batony, wafelki i famburgera i.. pożniej wymiotuję, następnego dnia powtórka, czasami dwie...ech..
Jutro czarty dzień, od kiedy jestem czysta....jestem pełna nadzieji, że zakończyłam tamten etap życia... etap w życiu osoby, która nie potrafi jeść... która nie potrafi zjeść wafelka - zjada ich pół kilograma na raz.... etap w życiu osoby, która pochłania wszystko, rano, w pracy, wieczorem, w nocy... było już tak, ze specjalnie nie brałam do pracy słodyczy i pieniążków na nie, to zaczynałąm buszować w firmowej lodówce....
:oops:
trzymajcie Kobietki proszę kciuki za mnie....
Pozdrawiam serdeczniutko..
P.S. Uda sie, prawda?
-
Oj każda znas to zna i przerabiała.. :oops: Ale.. respect! Hihi.. nie dałas się obżarstwu, zwyciezyłaś! Brawo!
-
Witaj Picses..jutro kolejny dzień walki....:)
Dobrej nocki :)
-
No i dzionek sie zaczal. Jak tam mile panie :?: :twisted:
-
Iwoneczka nie do końca rozumiem jak to wygląda, ponieważ fakt potrafie się obżerać aż mnie brzuch boli, tyle że nie wymiotuje, raz miałam ochotę ale nie z powodu samego jedzenia, chociaż obżarłam się plackami i to bardzo ale chciałam zrobić na złość meżowi bo się pokłóciliśmy i chciałam mu powiedzieć że to przz niego to zrobiłam, wiem ze to głupie, ale na szczęście nie udało się zwymiotować, bo wiem że każdy następny raz jest łatwiejszy
nawet jak się obżerałam, a na tysiaku to normalka u mnie, to potem cierpiałam z bólu brzucha
dlatego skończyłam az na zawsze z dieta 1000 kcal
kiedys na niej fajnie chudłam bez problemu, tylko co z tego skoro zawsze było jojo
teraz z własnego doświadczenia wiem że tak dieta nie jest dobra
zbyt uboga w kalorie
teraz próbuję krążyć koło 1500
może będę chudnąć duzo wolniej, ale łatwiej to utrzymać i poza tym tak jest zdrowo
przeczytałam gdzieś takie zdanie:
zastanów się czy potrafisz wytrzymać na swojej diecie całe zycie, jeśli nie , to znaczy że to nie jest dobra dieta
podpisuję się pod tym w stu procentach
powodzenia :D
-
Hejeczka Kobietki!!!
Czwarty dzień norweskiej, na śniadanko oczywiście jajeczko (dzisiaj na miekko -z pieprzem :) i grapefruit, który juz nie tak mi smakuje jak na początku...
Koleżanka z pracy wcina taką fajną kanapkę, a ja o 12... warzywka i oczywiście grapefiucik .... zaczynam mówić blee... ale jeszcze z uśmiechem na buźce więc nie jest źle..
Boję sie, że dziś będzie ciężko, ale jeśli poczuję, że zaczynam myśleć o słodyczach, kupię sobie znowu colę light i się zapcham HIHIHI
Inezzko.. nigdy więcej nie próbuj wymiotować... ja po pierwszym razie poczułam się tak fajnie leciutko, że gdy następnym razem zaczynałam jeść słodycze myślałam sobie - przecież i tak wszystko wyląduje w ....
Kobietki wiecie co, stanęłam dziś na wadze.... 63,8 :):):)
-
no n...Ivoneczko twoja waga leci jak szalona :P. Oby tak dalej :). Najwązniejsze to dac radę !. A dasz, bo silna babka jestes :)
-
:):)
Dziekuje Cheryl...
Wiesz... naprawde mam nadzieję, ze tym razem się uda... ale pamietam, jak kiedyś miesiąc byłam na dietce i.. było wszystko naprawde pięknie.. aż nadeszła dosłownie sekunda... i zeżarłam na raz 4 czekolady i... się zaczęło :(
-
Wiem , wiem jak to jest, dlatego staraj się nie prowokowac losu. Ja jak słysze ż emnie wołaja na czekoalde to mówie głosno NIE, bo nawet nie chce na nią patrzec. Nie cchę potem mieć posputego humoru. Mama cel i go siągnę :). Damy radę :P
-
:)
Za chwilkę lunch.... czy smaczny? Nie wiem, taki sobie, już mi się troche nudzi... ma dziś duuuzo warzyw i grapefruita...
chce wytrzymać na tej dietce, ale... marzą mi się ciastka...
-
moze ta dieta jest zbyt monotonna??
nie boisz się że w końcu te grapefruity i jajka ci zbrzydną i rzucisz sie na jedzenie??
-
Hej Inezko :)
Da dieta jest cholernie monotonna, ale chce wytrzymac chociaż tydzień, zobaczymy, co dalej, dziś już się nie mogę doczekać obiadku, moge zjeść serek wiejski i kromkę chleba....
Oczywiście, ze się boję, ale pamiętasz, jak było u mnie - cały pażdziernik pięknie, pozniej nawet podczas szkolenia w Zakopanem byłąm dzielna a podczas drogi powrotnej z zakopca do poznania nie wiedząc czemu zjadłam czekoladę...
ale szczerze mówiąc już nie mogę się doczekać, kiedy zacznę tysiączka :) wiesz, chyba po tej norweskiej nagrodą dla mnie będą te moję pyszne kanapeczki z wasą albo rano jogurty z musli , albo serek twarogowy z miodem lub dżemem - tak - teraz tego nie mogę, wiec póżniej to jedzonko będzie dla mnie jak słodycze :):):)
Buziaki!!!
-
Jeść!!!!
Chce mi się jeść!!!! :(:(:(
-
To nieodbrze, postaramy się temu zaradzić. Jeśli czujesz głód, to wex napij się szklanke lub dwie wody i wdychaj jakiś olejej eteryczny, perfum , krem, cokolwiek. Moze na chiwle przestanie....Ja tak czasem robię i pomaga...
-
Ivoneczka26 jak po weekendzie :?: :?: :?:
mam nadzieje że bobrze :D
pozdrwaiam
-
hej Iwoneczka jak dieta??