Świetnie Ci idzie, ale ja nie dałabym rady na kopenhaskiej napewno.
Nadrobię później zaleglości i przeczytam od początku Twój pamietnik, wtedy będę mądrzejsza :lol:
Wersja do druku
Świetnie Ci idzie, ale ja nie dałabym rady na kopenhaskiej napewno.
Nadrobię później zaleglości i przeczytam od początku Twój pamietnik, wtedy będę mądrzejsza :lol:
NO to bardzo sie ciesze ze spadlo Ci rowniez w 9 dniu juz 5kg mniej. NO ja codziennie mam taki sam trub zywienia , rano kawa o 12 jem jogurt naturalny 2 szkl z owocami mrozonymi (maliny) lub jabłko do jogurtu wrzucam:) NO i pozniej o 16 owoce jakies z 2 jablka ,nieraz pomidor .Powoli zwiekszam sobie ilosc zeby jojo nie było:)POzdrawiam i Trzymam kciuki :)
Witam!
Niewiem czemu ale już nie chudnę w takim tempie jak na początku diety.Teraz jakby się zatrzymało.Ważę teraz 81,3.No ale suwaczek przesunę jak będzie równe 81.Dietkę kończę w sobotę więc w niedzielę zaczynam prawdopodobnie 1000 :) ,już kupiłam sobie pyszne warzywka mrożone na obiadek.
Wiecie co muszę Wam powiedzieć,że właściwie straciłam ochotę na słodycze dzięki tej diecie.Jedyne na co mam ochotę to ważywa i owoce.Widocznie mój organizm potrzebuje teraz witaminek.Jejku jakbym zjadła takiego pyszniutkiego, soczystego pomarańczka :lol: .Muszę wytrzymać do niedzieli.
No, brawo - już prawie koniec z Kopenhagą :D
To normalne, że przestałąś tracić na wadze :) Wszystko w porządku :)
Uważaj na siebie i trzymaj się dzielnie!
anczoks dziękuję za pocieszenie,bo ja już zaczęłam się zastanawiać czy coś jest nie tak.
Coookie :arrow: dawno Cie nie było... Gdzie byłaś jak Cię nie było?
Hejcia :)
Witam... ciesze sie, ze juz tyle schudłaś ;) Gratulacje! Trzymam kciuki za dalsze odchudzanko:* Buziaki
http://www.3fatchicks.net/img/bar063...,00/74,00/.png
-------------------------
Zajrzyj:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69090
Dzieńdoberek!
No i nareszcie mogę suwaczek przesunąc!Dzisiaj ważę dokładnie 80,8 :D
Jestem very very happy!!!
Jeszcze troszkę a będzie 70 :wink:
kinius33 a byłam i tu i tam :wink:
Paulik14dziękuję za wsparcie :*
Miłego dnia :!:
kinius33 dziękuję i nawzajem!
Ja zaraz idę na spacerek z moją córeńką bo dzisiaj u nas ładna pogoda :)
Pa pa!
Hej.... :)
Widze ze Twoja waga spadła :) Nie przejmuj sie jesli w pewnym czasie sie zatrzyma, ponownie ruszy :P I pamietaj ze nie wolno sie wtedy poddawac :) Buziaki! Trzymam kciuki:*
http://www.3fatchicks.net/img/bar063...,00/74,00/.png
-------------------------
Zajrzyj:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69090
jak Wam mija to poniedziałkowe popołudnie :) ?
Dobry wieczór!
Ja na momencik tylko.
Dzisiaj się ważyłam i ważę już 80,5 ! :D
Dziś zjadłam:
śniadanie- kawa(bez mleka i bez cukru)
obiad- :oops: kilka chipsów i kilka paluszków :oops: (miałam zjeść warzywa,ale przyszła do mnie przyjaciółka na pogaduchy)
kolacja-jedna mandarynka
przez cały dzień do tego ok.1,5 litra wody mineralnej niegazowanej.
Na dzisiaj to już koniec,jutro muszę zjeść trochę ważyw.Ale najlepsze jest to że ja wogóle głodu nie czuję :shock: ,zwykle o tej porze najbardziej mi się chciało jeść.
i ty głoda nie jesteś ? :shock: wow, jestem z ciebie dumna,a le jutro postaraj sie nadrobic brkai w kaloriach ;)
Dobranoc! Miłych snów :) !
Witaj Cookie, przyszlam Cie wspierac:) Idzie super, oby tak dalej :)
Pozdrawiam i zycze milego wtorku :D
No witam! :)
U mnie dzień mija bardzo miło :)
Na śniadanko wypiłam sobię kawkę bez cukru z odrobiną mleczka i zjadłam kromkę chlebka grahamka cebulowego bez masła i bez dodatków.A na deser tabletka witaminek.
Przed chwilą zjadłam sobie pyyyyszniutki obiadek: miseczkę warzyw(danie polskie z Hortexu)
Mam jeszcze w planach wypić sobie na kolację actimelka naturalnego i może jeszcze do tego zjem mandarynkę.I to by było na tyle.
Ważę już 80 z "groszami",suwaczek przesunę jak będzie równiutkie 80 i ani deczko więcej :D
Witam :) przeczytałam twój wątek Cookie :)
Przedtem kopenhaska, teraz tysiączek a może bym raczej powiedziała 500 kalorii :(
Bardzo mało jesz... to na pewno nie jest tysiąc, to nie jest dobre co robisz, dziwie sie że żadna dziewczyna jeszcze ci tego nie napisała... warzywa, grahamka, aktimel i mandarynka to raptem niecałe 500kalorii.... ja dziś zjadłam na obiad warzywa z hortexu pół opakowania i to było raptem 135 kalorii..... więc pomyśl trochę nad jedzeniem :)
Pozdrawiam i przepraszam że tak zaczęłam na początku :)
agapinko cieszę się że do mnie napisałaś :) .Wiem że masz rację,wiem że powinnam więcej jeść.Nawet mąż dzisiaj mnie opierdzielił że za mało jem.Ale wiesz niewiem dlaczego ale ja nie czuję potrzeby jedzenia więcej niż jem,nie potrafię w siebie wcisnąć więcej żarcia.Sama jestem w szoku bo nigdy w życiu nie mialam tak jak teraz.Zawsze kochałam jedzenie,a najbardziej słodycze.A teraz normalnie szok :shock: niewiem dlaczego tak teraz mam?
Acha kupiłam sobie wczoraj krem Vichy lipostretch,może któraś go stosowała?Ciekawa jestem czy działa?
Cookie: Agapinko ma racje - troszkę za mało jesz...
A tak w ogole to gratuluję wygrania z kopenhaską:) ja 2 lata temu przez to przeszłam, schudłam 7 kg :) póżniej obżarstwo i w ciągu 2 lat przytyłam 10 (ale tylko na własne życzenie, dosłownie obżerałam się słodkim).
Teraz jestem na dietce kapuścianej juz drugi dzień.
POwodzenia i ucałuj swoje Maleństwo!!!
Jeszcze raz Ci gratuluje!!!
Ivoneczka26 dziękuję:* ,maleństwo napewno ucałuję.
Tobie też życzę powodzenia!Ja kiedyś się przymierzałam do kapuścianej,ale jakoś nie dałam rady tej zupy jeść :oops:
Kurcze, może ja coś źle zrobiłam że mi ta zupa smakuje??
Ale jak analizuję przepis na nią, to jedynymodstępstwem może być to,że dałam trochę więcej przecieru pomidorowego, ale gotowałam jaj naprawde dużo, cały wielki gar, więc żeby była czerwona musiałam dodać trochę wiecej, dodałam też trochę koncentratu ale wydaje mi się, ze przez to nie powinna stracić swoich właściwości...
Pozdrawiam raz jeszcze!!!!
Cookie witam walentynkowo :)
No wiem,że tak jest po kopenhaskiej, że nie chce się jeść, ale to może pożnij obrócić się przeciwko tobie... też przez to przechodziłam :(
POzdrawiam
Cookie, pozdrawiam walentynkowo i życzę dalszego, zdrowego odchudzania :)
Jak się miewasz?
WSZYSTKIM ŻYCZĘ PEŁNYCH MIŁOŚCI I WESOŁYCH WALENTYNEK!!!
Witam wszystkich walentynkowo! :D
Moja waga narazie stoi w miejscu :( .
Wczoraj wieczorem dostałam od męża czekoladki na walentynki :) dzisiaj musiałam jedną zjeść :lol: pyyyyszna była.
Dzisiaj już zjadłam:
śniadanie-kawka z mleczkiem,dwie kromki pełnoziarnistego chleba(bez niczego),trochę sałatki(pyszna ta sałatka :) z makaronem w kształcie ryżu i świerzym ogórkiem,mniam) i czekoladkę :D
obiad- trochę ryżu z chińską mieszanka ważyw.
Mam zamiar zjeść jeszcze jabłuszko.
Ivoneczka26 nie powiem Ci nic na temat tej zupy niestety bo już nie pamiętam jak ją gotowałam bo to dawno było.
agapinko no mam nadzieję że aż tak źle nie będzie :)
A tu coś dla Was na walentynki :)
http://img100.imageshack.us/img100/6346/28iu.gif
i jeszcze "słodkie ciacho" na deser :wink: :D
http://img412.imageshack.us/img412/6286/10wmlh4ph1.jpg
udanych walentynek!!!
Właśnie przed chwilą zjadłam jabłuszko!Mniammm :lol:
Takie ciacho to sama bym schrupała :D hihihi
Dzieńdoberek!
Dziś tłusty czwartek :lol:
A ja na śniadanie do kawki zjadłam dzisiaj Wuzetkę(czy jak to się tam pisze)
A przed chwilą na obiad pączka :oops: :oops: Boże ale te pączki mają kalorii,ale normalnie takie dobre są że ciężko się oprzeć :oops:
agapinko to ciacho to Wentworth Miller z Prison Break,słodziusi jest :oops: :lol:
Idę sobie ugotować brokuły na kolację :D
Nikt do mnie nie zagląda :cry: buuuu :cry:
Cześć Coookie!
Ja jestem na tym forum już chyba z półtorej godzinki... No jakoś jak pomyślę o słodyczach to wolę tu przesiadywać :D
Smaczniutkiej kolacyjki życzę i powodzenia :D
Ubóstwiam brokuły, mniam :)
Smacznego i miłego wieczoru! :)
Właśnie pochłonęłam moje pyszne brokułki :lol: mniam...
anczoks też je uwielbiam :)
zajefajna ja też jak tu siedzę to nie myślę o jedzeniu.
Muszę się przyznać :oops: zjadłam jeszcze przed chwilą jedną czekoladkę.No ale co tam,jak tłusty czwartek to niech będzie tłusty :lol: .
Dzisiaj zjadłam 700 kalorii z "groszami" :)
A czemu to jesz poniżej 1000 :?: :!:
To nie jest mądre...
Miłego wieczoru i pewnie już dobranoc, bo nie wiem, czy po aerobicu będę miała siłę na forum ;)
anczoks wiem że mądre to nie jest,ale jak pisałam już kiedyśtam nie chce mi się poprostu więcej jeść.Jak jestem głodna to jem,a po tej kopenhaskiej to mi się nieźle żołądek skurczył :lol: .
To jest niebezpieczne.
Pij przynajmniej jakieś soki, jedz więcej warzyw. To się źle skończy, jeśli będziesz dłużej ciągnąć na takiej małej liczbie kcal...
Lubię Cię i dlatego mnie niepokoisz ;)
ładnie, opieprzyłam Cię a Ty dalej poniżej tysiączka??? :(
Nie ładnie... :(
anczoks, agapinko dziewczyny wiem że to mało,ale już więcej niż ostatnio.Powoli ,powoli i zacznę jeść coraz więcej dojdę do tego 1000 więc nie martwcie się :) Dzięki za rady.
Ja dopiero niedawno wstałam :oops: .Zrobiłam sobię kawusię z mleczkiem i zastanawiam się co by tu zjeść :lol: