Kochane musze chyba zacząc od jutra.Bo mój Misiu zadzwonił i powiedział,ze ma dla mnie niespodziankę,bo tyle się uczę i za tydzień w sobotę zabiera mnie na basen :shock: I cóż miałam zrobić jak nie udać ,że się ciesze,bo on namówił znajomych i mamy jechać do Sopotu na noc.Boję się tylko,ze to będzie miało wpływ na moją naukę.Jak myślicie,A dietę zaczynam od jutra :roll: