Stwierdzilamz e podnisoe psocik do gory bo cos nei piszesz mefisto... czyzby motywacja padla???
Bierzmy sie do roboty to sie uda zrzucic te kilogramiki na prima aprilis:)
Do roboty!!!!!!!!!!
:):):)
Pozdrawiam
Tiarka
Wersja do druku
Stwierdzilamz e podnisoe psocik do gory bo cos nei piszesz mefisto... czyzby motywacja padla???
Bierzmy sie do roboty to sie uda zrzucic te kilogramiki na prima aprilis:)
Do roboty!!!!!!!!!!
:):):)
Pozdrawiam
Tiarka
Witan
Motywacja nie spadła, ale przez 3 dni nie miałam dostępu do netu.
Ważę 67 kilo z czego się cieszę. Przez caly weekend chodziłam po sklepach, i kupiłam 2 obcisłe bluzki oraz rozpinany polar. Bluzki są z długim rękawem wyglądają super, w piątek byłam w jednej w pabie. Polar jest do pasa o lini blisko ciał siostra mnie na niego namówiła.Kupione po okazyjnych cenach.W czwartek wpadły koleżanki i zapytał gdzie się podziała część mnie.I jak tu mam stracić motywację.
Chodż dziś robię sobie dzień słodkości a jutro powracam na drogę ,,cnoty,, i ruchu.
Pozdrawiam
P0STANOWIENIE JEST BARDZO ŁADNE,MAM NADZIEJE ZE SIE UDA :) ZYCZE TEGO Z CALEGO SERUSZKA!!! POWODZENIA!!
Witam
Postanowiłam z wagi 70 kilo przy 170 cm wzrostu zrzucic 10 kilo do 1 kwietnia,mam dokładnie 10 tygodni na realizacje mego planu. Zaczynam we wtorek 21 stycznia.Moje aktualne wymiary:
biust 98
talia 72
biodra 98
udo 58
Zamierzam stosować własną , niskokaloryczną dietę, dzięki której od 1 pażdziernika2002 do 23 grudnia z wagi 83 kilogramy doszłam do 69 kilo. Oraz dodam sporo ruchu:joga, spacery, arerobic z obciążeniem(mam 2 pary ciężarków po 2 i 1,5 kg na rzepy), taniec oraz strecing. Pozatym zamierzam w celu ujendrnienia ciała stosować lodowate prysznice i masować ciało mydłem z alg, oraz stosować wyszczuplający zel i ujęndrniający krem do biustu.
Aby nie mieć problemów z włosami kupiłam skrzyp z witaminami. Piję zieloną herbate i zamierzam pic pu-erch.
Życzcie mi powodzenia :) !
Plan na jutro:
I śniadanie : platki owsiane z mlekiem 0,5%, wtarte jabłko
II sniadanie: duże jabłko
obiad: ze 100g gotowanego indyka, 1 ziemniak, surówka z kiszonej kapusty z marchewką
podwieczorek:duże jabłko
kolacja: duże jabłko
ruch: strecing, joga (ok. godziny)
Pozdrawiam
A może ktoś o podobnych wymiarach postanowił tak jak ja do 1 kwietnia zrzucić z 10 kilo i zechce sie do mnie dołączyć?
Serdecznie zapraszam! Razem będzie zdecydowanie rażniej!!!
Zapraszam !!!
Witaj Mefisto,
No niestety moje wymiary odbiegają od Twoich, ale chętnie przyłączę się do Twojej diety.
wiek: 25
wzrost 161
waga obecna 79
waga wymarzona 65
Do zrzucenia ok 14kg. Tylko tyle chcę :))
Powiedz jaką dietę stosujesz, a jak możesz daj mi ją mailem.
Pozdrawiam i życzę powodzenia
-Ania
Mefisto,
Masz ambitny plan, czy nie zbyt ambitny? Ja też chcę schudnąć 10 kilo, ale daję sobie czas przynajmniej do 20 kwietnia (3 m-ce).
Pozdrówka
FLEUVE
Właśnie jem śniadanie, ambrozją! istny pokarm bogów płatki z chudym mlekiem i wtartym jabłkiem.Dziś nie ćwiczę zacznę od piątku.
Witam
Wczorajszy dzień diety dobrze poszedł choć na wieczór czułam niezły głód uratowałam się herbatą. Moje dziśiejsze menu nieczym się nie rółżni od wczorajszego. Rano waga wskazywała 69 kilo.
Plan nie jest zbyt ambitny, zakłada że 1kg będę zrzucać przez 7 dni. Jak dojdą do tego ćwiczenia to pójdzie gładko.
A wam jak idzie dieta ?
Pozdrawiam
Czesc Mefisto!!!
Ja chyba tez sie przylacze.
Moje wymiary to:
waga 62 ( tak na serio to nie wiem ile waze, na kazdej inaczej)
wzrost 170
pas 73
biodra 92
udo 57
Marze, zeby zejsc do 58 kg. To tak malo. Przez pare miesiecy schudlam tylko 3kg. ale bez rzadnej konkretnej diety. Probowalam rozne, ale nigdy nie moglam wytrzymac do konca. Nie wiem jaka teraz zastosuje, mysle ze powinnam mniej jesc i to wszystko. Do 1 kwietnia bardzo bym chciala zobaczyc 5 na poczatku.
Pozdrawiam
Witam
Mnie jakoś idzie, muszę się tylko zmobilizować do ćwiczeń.
Ja to bym chciała 1 kwietnia xobaczyć na wadze 6 na początku, ale koniecznie z zerem.
Pozdrawiam
Dziś 3 dzień diety, więc muszę się mieć na baczności.Menu na dziś, takie samo jak we wtorek.
hello:)
Planowalam zrzucic 10 kg do kwietnia i wazyc 65 w tej chwili jest 74... jestem na 13stce 4 dzien nic nei schudlam ale wierze ze do 1 kwietnia bede juz ladnie wygladac...
Bdede tu u ciebie pisac
Pozdrawiam
Tiara
Cześć! Także planuję zrzucić przynajmniej 10 kg ( wzrost- 167, waga 69 kg). Mam kasety z ćwiczeniami, wiem mniej więcej jak się powinnam odżywiać, brakuje mi tylko "kopa"bym się w końcu wzięła do roboty! Mam nadzieję,że czytanie waszych listów pomoże mi w tym.
Oprócz tego oczywiście dieta i ćwiczenia.
Tymczasem!
Witam
Dziś na śniadanie zajadam się pyszną drożdżówką z dżemem.
Od czasu do czasu pozwalam sobie. P?źniej będzie jeszcze 0,5 l. kefiru i 3 jabłka i może lampka białego wina. :)
Pozdrawiam
Godzina 17.15, więc nic już nie jem, a taka jestem głodna. Muszę jakość przetrwać.
Bez oszukiwania siebie moje dzisiejsze menu:
-drożdżówka z dżemem
-kawa z mlekiem 0.5 %
-0,4 l. kefiru1.5%
-mała bułka ,,meksykanka "(prawie czarna posypana otrębami) z połową łyżeczki masła
-2 lampki słodkiego białego wina
-2 małe babeczki z nadzieniem
-pół kromki chleba ciemnego z łyżką serka topionego
-3 kubki zielonej cherbary bez cukru ( nie znoszę posłodzony napojów) i woda mineralna, skrzyp polny z witaminami i jód
-1 jabłko
- mały banan
tyle na dziś ...
Pozdrawiam
-
Witam
Śniadanie:płatki owsiane z mlekiem 0.5% i wkrojonym małym bananem
kawa z mlekiem 0.5%
obiad:1009 gotowanego indyka, 1 ziemniak, góra sórówki z kiszonej kapusty z jabłkiem
Kolacja:mały banan i jabłko
Itego się będę czymaC, spróbuje trochę poćwiczyć, przynajmniej 15 min. strecingu
pozdrawiam
Dziś moja waga wskazała: 68 kilo i jestem szczęśliwa czasami tak niewiele do szczęścia trzeba :)!
Witam
Miło mi, że ktoś się do mnie dołącza. Znalazłam ciekawą stronkę: www.fit.pl
Dziś znowu do mojego jadłospisu ,,doszła drożdżówka z seram do kawy. Siła przyzwyczajenia. :(, teraz wychodzę na dłuższy spacer. Kupiłam właśnie herbare o nazwie ..nirvana,,składa się z herbart zielonej, czerwonej i trawy cytrynowej ,,to,, + joga = nowy styl życia. hahahahaha
Pozdrawiam
Gratulacje :) Cieszę się z Twojego małego sukcesiku.Obu tak dalej.Ja też pozwalam sobie na drożdzówki.Liczę że jedna ma 300 kalorii i normalnie wliczam do dziennych kalorii.Postanowiłam Cię tu odwiedzać,masz nową współlokatorkę :) I zapraszam do siebie na Cinni Minnis post :) Buziaki!
:) No prosze.Fajna taka herbatka.Ja narazie kupiłam PU ERH i będę ją codziennie piła kilka razy.Ja też dzisiaj drożdżówkowałam się :) AA CO TAM,RAZ SIĘ ZYJE.Można sobie pozwolić.Za to obiadów nie jadam,bo nie lubię.Dziwne nie?Niektóre by chętnie schabowego zjadły a ja nie.Drożdżówki i czekolade jednak tak :/ No cóż.Buziaki!
Witam
Ja się trzymam, ale łatwo mniej jeść niż zacząć ćwiczyć. Zaczne od poniedziałku i mam nadziaje, że tak rzeczywiście będzie.
Pozdrowienia
Wieczorna spowiedż:
-owsianka z mlekiem 0.5 % i wkrojonym małym bananem
-jabłko
-Mały smażony kotlet(tuszcz odcisnełam poprzez zawinięcie go na chwilę w bibułe), 1ziemniak, góra surówki zkiszonej kapusty z dodatkami, ale bez olej
-kawałek ciasta, mama upiekła, nieduży i kawa z mlekiem 0.5%
-jabłko
i może zielonej herbaty
Pozdrawiam
Witam
Idzie świetnie, z dietą nie mam najmniejszych problemów.
Wczoraj była piękna pogoda, więc wybrałam się na długi 3 godzinny spacer. Dziś sobie poćwiczę, jakieś rozdciąganie i pewnie jogę.
A wam jak leci?
Pozrawiam
Wczoraj wywlekłam prawie wszystie ciuch z szafy i przymierzałam. Większość spodni które na początku pażdziernika mogłam naciągnąć jedynie do połowy ud. Serio.
Teraz nogłam włożyć w szafie znajduje się jeszcze kilka par które na razie nie włożę ale to mnie motywuje do schudnięcia.
Dziś wpadła dawno nie widziana babci, która zwykle czyniła mi uwagi że wyglądam tragicznie, dziś prawiła mi komplemety, i pytała co robię że tak chudnę. Miałam prawdziwą satysfakcję! Babcia stwierdziła, że powinam jeszcze schudnąć i jej pokażę na co mnie jeszcze stać i żadna szanowna cioteczka nie będzie mi już mogła zarzucić, że jestem gruba i zasypywać stosem dobrych rad. Ja im pokażę.
Pozdrawiam
U mnie dobrze :)) Samokontrola,determinacja,dążenie do celu.Energia.Jest super.
Witam
Joga jest cudowna!
Pozwala ,,poznać,, swoje ciało. Właśnie ćwiczyłam godzinę i czuję się świetnie. Odpręzona i w zgodzie z samą sobą.
Wiem że, jeśli czegoś chcę to to osiągnę.
Pozdrawiam
Ps. Tiara mnie się też czasami zdarza przetrenować, i tak mnie bolą mięśnie że w nocy mam problem z przewróceniem się z boku na bok. hahaha
BRAWO MEFISTO.POKAŻ IM NA CO CIĘ STAĆ.GDY SPOTKACIE SIĘ NA WIELKANOC TO WSZYSCY BĘDĄ W SZOKU ILE TY SCHUDŁAŚ.I będą gratulowali zamiast robić zgryźliwe uwagi.A zobaczysz jaka będziesz dumna :) Brawo też dla babci.HEHE.Buziaczki!!!!!!!!
Gratuluje Mefisto:) ja sie caly czas trzymam w psotanowieniu 65 kg do kwietnia... ostatnio spadl mi 1 kilogramik i waze 73:) 8 kg brakuje do szczescia to w sumei niewiele:) Uda sie na pewno:0
Tylko na arzie nei moge cwiczyc bo sie totalnie przecwiczylam i teraz nie moge sie ruszac tak mnei bola tylne miesnie ud...:(:(:(
a ja akurat teraz mam tyle energiii... no coz.. kiedys to minie:)
Pozdrawiam
Tiarka z bolacymi nogami:)
hehe... Mefisto ja mam ze wszystkim problemy:) a chce juz cwiczyc bo bez cwiczen nei chudne:)Znasz moze jakies sposoby na te zakwasy juz drugi dzien mnei tzrymaja...
Pozdrawiam
Tiara
Cześć Tiara
Ciepła długa kąpiel, stopniow aby się nie przeforsować zwiększać dawkę ćwiczeń, są w aptece jakieś mazidła ja ich nie stosuję. To z długą kąpielą powino złagodzić zakwasy, szybciej schodzi nagromadzony kwas mlekowy( zdaje tak to się nazywa).
Pozdrawiam
Ps. Dziś ćwiczę znowu , ale nie jogę lecz mam taki zestaw ćwiczeń , chyba połknełam bakcyla.
ehhh kapiele stosowalam az do bolu:) mama mi dala jakies super preparaty ze troche bol puscil .. ale ejstem ciekawa jak sobie dam rade dzis popoludniu na zajeciach z tancach towarzyskiego... pozaciskam zeby a zakwasy powinny sie rozcwiczyc:)
Pozdrawiam
Tiarka p.s sory za literowki
hop hop posciku do gory:)
Cos nam strasnzie spadl ten poscik mefisto... czemu nei piszecie??? Mam nadzieje ze wszystko oki
Pozdrawiam
Tiarka