4 kg w 17 dni? czy to mozliwe?

musze schudnac 4 kg! jestem gotowa na kazde poswiecenie. robie wsyzstko co moge, wychodze z kuchni jak inni jedza, nie podjadam, kontroluje sie jak zandarm! udalo sie 2 kg w tydzien. poszlo tak latwo, bo pierwszy etap walk zawsze jest blyskawiczny. potem metabolizm zwalnia na maksa i nic nie pomaga. teraz ostro cwicze, jem malo, zdrowo, same gotowane, zero chleba, zero smazonego, zero ziemniakow, zero po 15! zjadam sniadanie w postaci miseczki musli (dietetycznego) z mlekiem, tuz przd obiadem jakas salate na pochamowanie apetytu i obiad w postaci najczesciej jakiegos dania makaronowego lub ryzowego. potem nic do nastepnego dnia. wieczorami aerobik 2-3 razy w tygodniu. musze schudnac te 4 kg!

Jasne, że się da :) Trzymam kciuki :)

też trzymam kciuki! Uda sie na pewno... :D

missruti

hej

poswtanowilam do Ciebie wpasc i cie wspierac w tych trudnych chwilach - ja sama znowu zaczelam diete i wiem ze wsparcie jest bardzo potzrebne :)

Mysle ze Ci sie uda, bo widze ze bardzo tego chcesz i jestes zmotywowana strasznie i uparta- chyba wiec bez problemu schudniesz :)

życze powodzenia i zapraszam na mój wątek :wink:

a czemu tak szybko chcesz się ich pozbyć? :)

oczywiście też trzymam kciuki :) oby się udało :)

wg mnie za szybko, ale jesli sie uda to Twoja sprawa...

moze tez lepiej 3 pisilki zamienic na 4-5 mniejszych?

i czemu o 15 ostatni posilek? gdybys chodzila spac o 18-19 to bym zrozumiala :roll:

nienawidze byc tak blisko 70kg... mam depresje, stany lekowe i wszystko widze czarno... wiem, ze moge schudnac, bo juz tyle razy sie udawalo... nie powinnam calymi dniami rozmyslac o tym, ze jestem gruba, ze musze schudnac i ile bedzie przy najblizszm wazeniu... a propos to boje sie wejsc na wage... jezeli nic nie schudlam albo przytylam 100 gram to strace wszelka motywacje... dlaczego moje zycie kreci sie wokol wagi?!?! dlaczego jestem tak bardzo nieszczesliwa z tymi paroma kilogramami?! zdaje sobie sprawe, ze nie jestem raczej grubasem w prawdziwym tego slowa znaczeniu ale wole, kiedy jestem bardziej "zwiewna"... mam 175 cm wzrostu i kiedy wazylam ostatni raz 63 kg czulam sie cudownie... to byly czasy... oby wrocily....

Ja schudłam te 4 kiloski z 77 zjechałam na 73,6 w ciągu mniej więcej (niecałego) tygodnia. Dlatego wierzę, że i Tobie się uda.
Tylko się nie poddawaj! :)
Buźka!

Cześć! Kaleidoscope strasznie szybko zrzuciłaś te 4kg. Oczywiście gratulacje :D
Missruti dlaczego tak bardzo przejmujesz się wagą? Kobieto bo się zamęczysz!
Oczywiście trzymam kciuki aby udało Ci się schudnąć :D

Schowaj wagę i waż się raz na tydzień góra. Powinno pomóc :wink: a uda się na pewno :!: