W poniedzialek postanowilam wziac sie w koncu za siebie :twisted: staram sie nie przekraczac 1200 kcal dziennie :) POMÓŻCIE !!!
http://straznik.dieta.pl/show.php/1s...g_54_54_48.png
Wersja do druku
W poniedzialek postanowilam wziac sie w koncu za siebie :twisted: staram sie nie przekraczac 1200 kcal dziennie :) POMÓŻCIE !!!
http://straznik.dieta.pl/show.php/1s...g_54_54_48.png
witam Cie :) trzymam za ciebie kciuki :!: dasz radę :!: :!: :!: :!: :!: :!:
54 to nie duzo wiem... ale moim problemem sa 2 oponki na brzuchu :( co z tego ze mam szczuple nogi , rece i twarz :( wygladam jak paczek z tym brzuchem :oops:
6 kg to żaden problem :D dieta trochę ruchu ,rower ,pogoda w sam raz i kilogramów ubędzie.Trzymaj się zagladnę do ciebie jeszcze .
Ja tez 3mam kciuki. Sama jestem na tysiaczku i wsparcxie innych bardzo mi pomaga. Zobaczysz uda ci sie, wystarczy chciec
ja mam teraz 78 kg mialam 84 i to dopiero były oponki :!: ja ci powiem że rano i wieczorem robię brzuszki to pomaga nie jest super ale jest lepiej. :) brzusio jest mniejsze :oops:
chciała bym mieć twoją wage ,szczuple nogi , iść na zakupy i kupic spodnie wycierusy , :) ale jak je ubieram i się w nich widzę odchodzą mi chęci na zakupy :cry:
zeby mi sie tak chcialo cwiczyc :P rowerek w domu mam , czasami nawet jak mi sie PRZYPOMNI :lol: to na nim jezdze :D
To zaczynaj...nie wystarczy chciec :!: Jak tylko zmienisz nawyki zywieniowe to zanim sie obejrzysz a juz bedziesz szczupla laska :)
moj brzuch jest okropny :( co najgorzej zaczyna mi sie tez zbierac powoli na plecach no i te brzydkie boczki :((((( wlasnie zaczyna mnie ssac w zoladku :oops: ale nie nie ;p nie dam sie i juz nic nie zjem wiec ide po wode :)
Ja w takich sytuacjach zaparzam sobie duzy dzbanek czerwonej herbaty...pomaga :D
dzbanek herbaty tez mam 8) tyle ze mietowej :)
Moze byc i mietowa- wazne aby wypelnila zoladek :)
I jak tam wieczor :?:
To jesli uwazasz, ze jest okropny zrob cos z nim. Nie wystarczy ze ponarzekasz...musisz zaczac dzialac :!:
nom ;) zgadzam się z poprzedniczka, troche ćwiczeń i brzuchol będzie tylko nie miłym wspomnieniem .... Czy to nie wielka motywacja?
buziaki =*
wlasnie powrocilam ze szkoly po okropnym dniu.... nienawidze tej fizyki i znowu chyba bedzie 1 :evil: :( no moze cudem 2 :D jak narazie zaliczylam 3 mandarynki bananka jablko oraz 2 kromki chrupkiego chlebka z serkiem ;) wieczorem planuje pojezdzic na rowerku ;) zobaczymy co z tego wyjdzie ;p
no i bardzo ładnie :*
dzisiaj tylko 1000 kalorii i w dodatku pol godzinki na rowerku :) ale wykonczona jestem strasznie :) w koncu dawno nie jezdzilam :) a jak jutro beda zakwasy :P ojej :)
na oponki polecam brzuszki rano i wieczorem napewno będą efekty :!:powodzenia
Ja jezdzilam przez pierwszy miesiac diety codziennie po pol h i nic nie czulam...moj facet sie smial, ze mam uda z azbestu i, ze mam niesamowita kondyche..taa
hejka ja tez zaczynam sie odchudza c waze 62 kg a chce 56kg momozcie mi!!!
Dzis piatek, a wlasciwie sobota :P dietke zaczelam w poniedzialek ;) jeszcze w niedziele waga pokazywala 54.. a dzis.... 52 !!!!!! :P :P :P schudlam 2 kilo w 5 DNI !!!!!!!!!!!!!
Paulinka to juz chyba wystarczy :lol: :lol: 52kg to moje marzenie chociaz chyba pozostane przy 54kg bo ponoć faceci nie lecą na kosci ;)
dzis 12 dzien... dawno nie pisalam ;) codziennie jezdze na rowerku + dodatkowo od srody zaczelam brzuszki :) schudlam juz 3 kilo ;) a kolejne 3 czeka :) pozdrowienia :P
http://straznik.dieta.pl/show.php/pi...g_54_51_48.png