-
PLAŻA - stop :(
Witam wszystkich :)
Bardzo chciałabym zrzucić kilka zbędnych kilogramów.. Niestety zawsze stoją mi na przeszkodzie dwa czynniki: słaba wola i ogromne zamiłowanie do jedzenia :(
Mam nadzieję, że z Waszą pomocą jednak mi się uda.
W wakacje wyjeżdżam z moim chłopakiem i przyjaciółmi nad wodę za granicę. Wycieczka zapowaida się cudownie, jednak dla mnie wyjście na plażę w kostiumie kąpielowym jest niewykonalne :? Zwłaszcza, że koleżanka, która jedzie z nami ma idealną figurę i ani grama tłuszczu... A do tego jeszcze jakieś zdjęcia... br... :?
Chciałabym żeby ta wycieczka była niezapomnianym przezyciem: jadę w takie miejsce pierwszy raz w życiu, wiem jednak że zwały tłuszczu wszystko napewno popsują :(
Nie mam ogromnej nadwagi... cieżko powiedzieć ile ważę, co waga to inny wynik. Ta domowa pokazuje 69 kilo. Mam 178 wzrostu. Moje BMI to 21,78 - niby w normie, ale ja bardoz źle czuję się w sowim ciele :( Chciałabym przede wszystkim pozbyć się ud (zwłaszcza w miejscu, gdzie się ze sobą stykają, czemu tłuszcz zawsze musi odkłądać się właśnie tam?!), brzucha (!!!) i "boczków"... Chciałabym ważyć do wakacji w okolicach 62 kilo. Wiem, że nawet 10 kilo w ciągu 4 miesięcy to wynik spokojnie "do zrobienia", niestety nie moim zpsosobem (tj. dzisiaj na obiad schabowy - mój ulubiony, odchudzanie zacznę od jutra).
Otóż zaczynam oddziś - nie od jutra.
A na przełomie lipca/sierpnia będę królową plaż :P
-
Czemu od jutra? Czemu? Niech sobie będzie nawet schabowy, zjedz go, ale nie jedz duzo. Mieść się w 1200 kcal, zrezygnuj z napojów gazowanych.. więcej ruchu, i schudniesz. :lol:
-
napewno ci sie uda do wakacji!-jesteś wysoka więc przy 62 kg bedziesz wyglądać bosko! buziaki