-
Czemu się waha..?
Dietę 1000kcal rozpoczęłam 9 kwietnia i trwalam w niej dzielnie do połowy czerwca. Przez ten czas straciłam tylko niecałe 5kg (z 56 na 51<?>). Potem przystopowalam z dietą (ale nadal się pilnowalam) bo mialam troche stresów w związku z przyjęciem do liceum i wogóle.
Myślałam, że skoro chudlam tak mało przez długi oktes czasu to będzie ok, a tymczasem do tej pory moja waga nie chce stanąć w miejscu. Waha się między 51-53kg. Ważę się codziennie i za nic nie chce dwa razy z rzędu stanąć tak samo.. Dlaczego?
Od jutra chcę zacząć dietę 1000kcal od nowa (moim celem jest TRWAŁE i STABILNE 50kg) ale nie wiem co mam robić i jak się do tego zabrać.. może wczesniej popełnilam jakiś błąd? Co mogam zrobić nie tak, że moja waga nie chce się za nic ustabilizowac??
-
;-)
8) Nie powinno sie wazyc codziennie! Poniewaz wtedy zawsze waga pokazuje odchylenia... Najlepeij wazyc sie raz w tygodniu rano nadczo . Wtedy mamy prawiodlowy obraz masy naszego ciala!
Ach i jesli jestes przed miesiaczka to tez mozesz wazyc wiecej...ale to tylko woda zatrzymana w organizmie wiec sie nie martw..po kilku dniach to minie!
-
Ale jak tu nie wazyć się codzinnie.. Nie umiem sobie odmowić codziennego wchodzenia na wagę :?
Jestem nienormalna? :?
-
Wo_ai_ni nie jesteś nienormalna :) Ja też ważę się często, ale mnie to w ogóle nie stresuje, bo znam swoje ciało i jego humory :D
-
Woani
Jesli nie mozesz obejsc sie bez codziennego wazenia..to nie pozstaje nic innego tylko cierpliwie znosic wszystkie jej wachania:)
Pozdarwiam;-)
-
Powinnaś zrobić tak jak ja-waga stoi w pokoju mojej siostry, która nie lubi zbyt częstych wizyt ;) Odrazu mija mi ochota zważenia się.
-
być moiże dlatego że woda zatrzymala sie w organizmie wtedy gdy sie wazylas i dlatego bylo wiecej kilosów.Też tak mam , raz 75 a raz 76 :/;/